Apple

Nowy model podstawowego iPada zaskoczy wielu. Jest na co czekać

Piotr Kurek
Nowy model podstawowego iPada zaskoczy wielu. Jest na co czekać
Reklama

10. generacja podstawowego iPada przyniesie wyczekiwane zmiany. Apple w końcu zadba, by oferta tabletów była nie tylko zróżnicowana, ale i interesująca dla wszystkich.

Wczoraj pisaliśmy, że Apple jeszcze w tym roku chce wypuścić na rynek iPada Pro z układem M2. Dziś dowiadujemy się, że premier będzie więcej. Jak informuje serwis 9to5mac powołujący się na własne źródła i dokumenty, do których dotarła redakcja, w tym roku do sprzedaży trafi nowy model podstawowego iPada. Tablet wyposażony będzie m.in. w lepszy wyświetlacz o rozdzielczości 2360 x 1640 pikseli, który ma być również nieco większy. Z 10,2 cali mamy otrzymać 10,5 lub 10,9-calowy ekran podobny do tego, który znajdziemy w iPadzie Air. Do tego układ A14 Bionic o architekturze 64‑bitowej z Neural Engine oraz wsparcie dla 5G w modelach oferujących łączność Wi‑Fi + Cellular. Najważniejszą zmianą ma być jednak rezygnacja z tradycyjnego złącza Lightning i zastąpienie go bardziej przystępnym USB-C.

Reklama

Jeśli nowy iPad doczeka się złącza USB-C oznaczać to będzie, że wszystkie dostępne modele tabletów Apple porzucą dotychczasowy port. Firma powoli, ale sukcesywnie zastępuje złącze znane z iPhone'ów na bardziej przystępne. Może to też mieć związek z nowymi przepisami w UE, które niebawem wejdą w życie. Pierwszym modelem, który zaoferował port USB-C był iPad Pro z 2018 r. W 2020 r. Lightning pożegnaliśmy w iPadzie Air, natomiast rok temu na podobny zabieg zdecydowano się w przypadku iPada mini 6. generacji. Model ten całkowicie odmienił oblicze małego tabletu Apple.

iPad 10. generacji zmieni wiele w ofercie Apple

Choć urządzenie spotkało się z ciepłym przyjęciem ze strony użytkowników, nie da się ukryć, że problem falującego obrazu jest dla niektórych na tyle poważny, że zrezygnowali z jego zakupu. Więcej o "jelly scrolling" przeczytacie w jednym z ostatnich wpisów Patryka, który zauważył, że im dłużej korzysta z iPada mini, tym bardziej dostrzega problem z jego ekranem. A ja uzbroję się w cierpliwość i poczekam na 7. generację. Być może Apple postawi na wyświetlacze wyższej jakości i zmiany konstrukcyjne, które sprawią, że korzystanie z 8,3-calowgo iPada będzie w końcu przyjemne.

Niestety, wciąż nie wiadomo najważniejszego. Czy 10-generacja podstawowego iPada porzuci jego dość archaiczny wygląd? Nie da się nie zauważyć, że na tle pozostałych modeli, 10,2-calowy tablet nie wypada najlepiej. Tym bardziej, że nadal oferuje przycisk Początek z Touch ID. Nie da się jednak ukryć, że dla zachowania stosunkowo niskiej ceny, Apple musi iść na pewne ustępstwa. Podobnie jest w przypadku iPhone'a SE, którego wygląd nie zmienił się od kilku lat i dla niektórych wciąż jest obiektem drwin. Jego obudowa czerpie inspiracje z iPhone'a 8, który zadebiutował na rynku w 2017 r. I choć 5 lat nie wydaje się dużo, tak w świecie technologii to ogromna przepaść i trzymanie się mocno starych rozwiązań wydaje się, conajmniej, dziwne.

Czy Apple zdecyduje się na daleko idące odświeżenie i odmłodzenie podstawowego iPada? Przekonamy się niebawem. Jeśli informacje dostarczone przez serwis 9to5Mac się sprawdzą, iPad 10. generacji będzie miał szansę powalczyć o klienta nie tylko niższą ceną, ale nieco lepszymi rozwiązaniami, które będzie oferował.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama