PewDiePie po wielu latach został zdetronizowany. YouTube ma nowego króla.
PewDiePie oddaje koronę MrBeastowi
PewDiePie, a właściwie Felix Kjellberg, przez lata był niepodważalnym królem YouTube’a. Twórca treści ze Szwecji nie miał sobie równych pod względem liczby subskrypcji - i chociaż prowadził pamiętne “dramy” z takimi kanałami T-Series czy Cocomelon, to były to wielkie sieci czy firmy, a PewDiePie zaledwie pojedynczym twórcą treści.
Ogromu sukcesów nie można PewDiePie’owi odmówić, jednak teraz YouTuber spadł z tronu. Chwilę temu MrBeast oficjalnie przebił Felixa pod względem liczby subskrypcji, zajmując tym samym najwyższe miejsce podium.
Mimo wszystko, między YouTuberami nie ma złej krwi. Wręcz przeciwnie - jakiś czas temu PewDiePie zabrał głos w sprawie ogromnego wzrostu subskrypcji na kanale MrBeasta, mówiąc, że sam przeszedł na “emeryturę” już blisko dwa lata temu, kiedy Jimmy Donaldson robi niesamowite projekty i wnosi na platformę wyższy poziom. PewDiePie stwierdził, że pierwsze miejsce zwyczajnie należy się MrBeastowi - a teraz formalności stało się zadość.
MrBeast niczym rozpędzona lokomotywa
Zaledwie kilka tygodni temu MrBeast jako drugi YouTuber w historii przekroczył granicę 100 milionów subskrybentów na YouTube, a dzisiaj przebił barierę 111 850 000 widzów, co sprawiło, że przejął koronę platformy należącej do Google’a.
Kim jest MrBeast? To YouTuber urodzony w Kansas, w Stanach Zjednoczonych, który swoją działalność na YouTube rozpoczął 9 lat temu, zaczynając dość standardowo - jak na tamte czasy - od materiałów z Minecrafta. Jego kanał prawdziwy peak osiągnął w momencie, w którym James zaczął opierać swój content na kolosalnej ilości wydawanych pieniędzy i niekonwencjonalnych pomysłach. Od filmów z umieszczeniem 100 milionów kuleczek zwiększających swoją objętość po kontakcie z wodą w ogrodzie swojego znajomego, przez spędzenie 50 godzin w trumnie zakopanej pod ziemią, zjedzenia ozłoconej pizzy o wartości 70 tysięcy dolarów, rozdawanie Lamborghini dla osób które bez przerwy najdłużej będą dotykać tego samochodu, aż po projekt odtworzenia Squid Game, który kosztował około 3,5 miliona dolarów. Brzmi absurdalnie, ale - jak widać - działa.
Obrazek wyróżniający: YouTube @PewDiePie
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu