Kwartalne wyniki BLIKA, w zasadzie od samego startu usługi, nie pozostawiają złudzeń — płatności tym sposobem za zakupy w sieci to absolutna dominacja wśród Polaków. Co jednak z pozostałymi płatnościami? Przecież nie zniknęły wraz z pojawieniem się BLIKA.

Pewne światło na to rzucają nam wyniki cyklicznego badania Autopay - „Finanse Polek i Polaków 2025”, które systematycznie są publikowane wraz z długoterminowymi zmianami w tym zakresie.
Zanim jednak przejdziemy do tych wyników sprawdźmy twarde dane, jakimi dysponujemy, a te udostępnia PSP jeśli chodzi o BLIKA i NBP jeśli chodzi o karty płatnicze.
I tak, ostatnie wyniki BLIKA mamy za I kwartał 2025 roku - 325,5 mln transakcji online, z roku na rok kilkanaście procent więcej.
W przypadku wartości tych transakcji mówimy o 49,5 mld zł.
Karty płatnicze z kolei (ostatnie dane NBP z IV kwartału 2024), odpowiadają za 82 mln transakcji na kwotę 14,8 mld zł. Przepaść.
Wszystkie formy płatności w sieci — preferencje Polaków
Popularność pozostałych form płatności w sieci możemy sprawdzić w odniesieniu do preferencji rodaków w tym zakresie. Patrząc jednak po BLIKU i kartach płatniczych w zestawieniu z wyżej podanymi twardymi danymi liczbowi, ma to swoje rzeczywiste przełożenie na faktyczne wykorzystywanie tych form płatniczych.
64% Polaków płaci za zakupy w sieci BLIKIEM, natomiast kartami płatniczymi 37%. Z tym że jeśli chodzi o progres, BLIK rośnie z roku na rok, a karty płatnicze zatrzymały się kilka lat temu na poziomie poniżej 40%. Nie tylko karty zresztą, w latach 2019 - 2021 stracili pozostali liderzy.
Jak wiemy to okres wybuch pandemii i punkt zwrotny w preferencjach i wybieranych formach płatności, w zasadzie wszystkie popularne do tej formy płatności od tego okresu zanurkowały:
- za pobraniem — z 46% do 24%,
- przelewy — z 43% do 34%,
- bramki płatnicze — z 50% do 43%,
- gotówka — z 17% do 9%.
Pozostałe formy płatności, takie jak Google Play, Apple Pay, raty czy płatności odroczone rosną bardzo powoli od tego okresu, przynajmniej jeśli chodzi o ogólne dane.
Wojciech Murawski z Autopay:
W porównaniu z 2024 rokiem, spadło zainteresowanie samodzielnym wykonywaniem przelewu czy płatnościami za pobraniem — w obu przypadkach odpowiedź wskazało mniej niż 30 proc. badanych. Widać natomiast, że rośnie liczba użytkowników, którzy korzystają z płatności odroczonych, a także Google Pay czy Apple Pay. Dwie ostatnie metody są bardzo popularne wśród osób między 18. a 34. rokiem życia. Wybiera je co piąta osoba w tej grupie wiekowej.
Co sprawiło, że BLIK tak zdominował rynek płatności w sieci? Na pewno wygoda i szybkość takich płatności — bez podawania danych, przepisanie kodu, autoryzacja i po sprawie. Taką formę płatności preferuje od kilku lat 78% rodaków.
Wojciech Murawski, co-CEO Autopay:
Gdy w sklepie stacjonarnym w kolejce do kasy utknie tylko jedna osoba przed nami — jeszcze poczekamy. Ale w świecie online, jeśli coś trwa pięć sekund za długo, szybko zamykamy stronę i odpuszczamy. Ten "cyfrowy brak cierpliwości" staje się znakiem czasów i ważnym zjawiskiem w branży ecommerce. Klienci porzucają koszyki, gdy strona się zawiesi, formularz za długo się ładuje lub, gdy nie znajdą swojej ulubionej metody płatności.
W badaniu Autopay nie padło pytanie, co do konkretnych form płatności, ale 61% porzuconych koszyków z uwagi na brak dogodnej formy płatności, z pewnością wymusiło na sklepach dodanie wszystkich możliwych form, jakie wyżej wymieniliśmy. Niemniej i tak wydaje mi się, że większość tak odpowiadających z tyłu głowy miała właśnie BLIKA. Osobiście od dawna nie spotkałem się w sieci ze sklepem internetowym, który by nie miał w opcjach tej formy płatności.
Źródło: Autopay/PSP/NBP.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu