Motoryzacja

Peugeot Sport będzie budować już tylko zelektryfikowane samochody, najpierw 208 GTI

Kamil Pieczonka
Peugeot Sport będzie budować już tylko zelektryfikowane samochody, najpierw 208 GTI
Reklama

W czasie gdy Toyota i Hyundai projektują swoje kolejne małe sportowe samochody po postacią Yarisa i i20 N, europejscy producenci powoli wycofują się z mocnych hot hatchy. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że chodzi o normy emisji spalin. Dlatego Peugeot zamierza postawić na sportowe auta elektryczne.

Peugeot Sport skupi się na elektrykach

Od przyszłego roku gdy w życie wejdą przepisy o limicie emisji CO2 na poziomie 95 g/km, wszyscy producenci, którzy będą chcieli sprzedawać swoje auta w Europie będą musieli płacić kary. Dla Peugeota każdy 1 g emisji CO2 ponad limit oznacza konieczność wysupłania 85 milionów euro. Nic więc dziwnego, że firma usuwa ze swojej oferty mocne silniki, które zużywają dużo paliwa i tym samym mają dużą emisję dwutlenku węgla. Każdy gram się liczy, dlatego możemy zapomnieć o kolejnych sportowych modelach w ofercie francuskiego producenta. Podobnie będzie też u Opla, który należy do tego samego koncernu - PSA.

Reklama


Zapowiedź tego ruchu mieliśmy już w zeszłym roku, gdy Peugeot pokazał sportową odmianę modelu 508, który będzie posiadał napęd hybrydowy. Mocy raczej mu nie zabraknie, bo francuski koncern chce wykorzystać sinik spalinowy 1,6 THP o mocy 200 KM oraz dwa silniki elektryczne o mocach 110 KM i 204 KM. W sumie cały zestaw będzie mógł wygenerować około 350 KM, a dzięki wbudowanej baterii średnie spalanie zostanie utrzymane na niskim poziomie. Z modelem 208 GTI historia będzie jednak całkiem inna, nie ma jeszcze pewności czy takowy samochód powstanie ale jeśli tak, to będzie w 100% elektryczny.


Z wypowiedzi udzielonej dla Car Magazine, Jean-Philippe Imparato powiedział, że w dobie tak wysokich wymogów dotyczących emisji CO2, tworzenie aut spalinowych nie ma już sensu. Dlatego Peugeot 208 GTI będzie bazował na modelu e-208, tylko z nieco mocniejszym silnikiem. Wedle zapowiedzi będzie to około 170 KM, co raczej nie robi wielkiego wrażenia w porównaniu np. do Yarisa GR, który ma 260 KM. Auta elektryczne z pewnością mają jednak zaletę wysokiego momentu obrotowego dostępnego w każdej chwili, więc nie jest jeszcze powiedziane, że e-208 GTI będzie nudne. Wiele wskazuje też na to, że 308 GTI czeka podobna historia, o ile oczywiście znajdą się chętni na takie auta...

źródło: CarMagazine

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama