Nju mobile - w 10 rocznicę powstania ogłosiło dziś, iż z usług tego operatora korzysta „już” milion klientów. To też okazja do podzielenia się statystykami i prezentem dla wiernych klientów.
Zanim jednak przejdziemy do statystyk i prezentów, nie sposób nie cofnąć się do konferencji nju w 2020 roku. Nie muszę przy tym zbyt głęboko sięgać do w swojej pamięci - bo to była w ogóle pierwsza konferencja prasowa od momentu powstania nju mobile w 2013 roku i jedyna jak dotąd, więc pamiętam ją doskonale.
Na tej właśnie konferencji nju mobile ogłosiło, iż z jego usług korzysta już milion klientów - z czego 70% korzystało z oferty abonamentowej bez zobowiązania z miesięcznym okresem wypowiedzenia, a pozostali z oferty na kartę. Trzy lata wcześniej natomiast - w 2017 roku, z nju mobile korzystało 800 tysięcy klientów z czego 500 tysięcy z oferty abonamentowej, tak więc w 3 lata baza klientów urosła o 200 tysięcy.
Mijają kolejne trzy lata, a więc mamy już 2023 rok i z nju mobile nadal korzysta milion klientów - w międzyczasie Plush zdążył dogonić nju, ogłaszając we wrześniu ubiegłego roku swój pierwszy milion. Czy to oznacza, iż milion to granica nie do przekroczenia dla submarek? Niekoniecznie. Zważywszy na to, iż w ciągu tych 10 lat nie usłyszałem żadnego złego słowa o nju mobile, również z ust osób, które namówiłem do przejścia do tego operatora, zaważyć musiały tu inne czynniki.
Na pewno nie była to sama oferta nju mobile, bo ta nadal jest świetna - zwłaszcza przy dwóch czy trzech numerach. Co więcej, nadal się rozwija - doszło 5G, większe limity transferu danych, światłowody czy subskrypcja. W zasadzie brakuje w niej tylko obsługi eSIM.
No właśnie, i tu pojawia się na rynku Orange Flex - to jest początek maja 2019 roku z pełnym zakresem usług w subskrypcji, łącznie z eSIM. Oferta równie dobra, co w nju mobile spowodowała, iż mając do wyboru te dwie, częściej wybierano właśnie Orange Flex.
I tak, po dwóch latach Orange Flex mogło pochwalić się bazą 100 tys. klientów, a już po kolejnym roku - w 2022 podwoiło ją do 200 tys. klientów.
Warto tu jeszcze zwrócić uwagę na pewną zależność przy wzroście liczby klientów. Nju mobile od 2017 roku do 2020 roku urosło o 200 tys. klientów, a więc w trzy lata. Ten sam okres - od 2019 roku do 2022 wystarczył Orange Flex na zdobycie takiej samej liczby klientów.
Nju mobile zostało tym samym z milionem klientów od 2020 roku. Rzecz jasna część z nich odchodzi, część dochodzi, ale najwyraźniej bilans ten wychodzi na zero. Głównie z tego powodu, a może bardziej - dzięki temu, iż zdecydowana większość klientów zostaje w nju mobile, z uwagi na zebrane limity transferu danych za staż. Szkoda im się tego pozbywać zwłaszcza, że przechodząc do Orange Flex, w tym momencie zyskiwaliby tylko wspomniane eSIM.
Tyle wspomnień, na dziś z tego miliona klientów 80% korzysta z oferty na abonament, a więc 10% więcej niż w 2017 roku. Najbardziej ulubiona przez klientów oferta to 19 zł na głowę - najprawdopodobniej chodzi o pakiet za 29 zł + 9 zł za drugi numer, ewentualnie jeszcze plus 19 zł za trzeci numer.
Z okazji 10 urodzin, klienci nju mobile mogą odebrać darmowe 10 GB transferu danych. W przypadku klientów na abonament i oferty na kartę, aby je otrzymać wystarczy wysłać bezpłatnego SMS-a pod numer 80955 o treści URODZINY. Z kolei subskrybenci nju mobile otrzymają taki pakiet automatycznie na swoje konto.
Co dalej? Nju mobile zdradza tylko jedną nowość, która ma się pojawić we wrześniu tego roku - w subskrypcji dojdzie możliwość dokupienia dodatkowych numerów, czyli tak jak w ofercie na abonament.
Osobiście jednak nie sądzę, by to rozruszało na nowo bazę klientów nju mobile, bo bądź co bądź konkurencyjna submarka Orange Flex, jest zawsze o krok do przodu - wcześniej eSIM czy dodatkowe karty z tym samym numerem, a teraz - niedawno udostępniona usługa nielimitowanego internetu mobilnego UNLMTD.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu