Felietony

Po kilku latach wróciłem do nju mobile. Oto dlaczego

Grzegorz Ułan
Po kilku latach wróciłem do nju mobile. Oto dlaczego

W nju mobile byłem niemal od samego początku, później jednak z różnych względów,- do których wrócę, przeniosłem swój główny numer najpierw do Orange Flex, a później do Orange Free na kartę. Miesiąc temu przeprosiłem się z nju mobile i już chyba zostaną tu na dłużej.

Zaczynając od nju mobile, do tej oferty przyciągnął mnie (bodajże w 2015 roku) rosnący transfer danych, ceny i numer dodatkowy za 9 zł. Korzystałem z tej oferty kilka lat, a więc uzbierałem już maksymalny pułap transferu danych. Jednak w pewnym momencie przestałem potrzebować dodatkowego numeru i skusiła mnie nowa submarka, która się pojawiła na rynku: Orange Flex - wygodniejszy sposób rozliczeń w tej samej cenie i aplikacja mobilna.

Polecamy na Geekweek: Te telefony promieniują. Modele są popularne w Polsce

Wtedy jeszcze dużo rozmawiałem przez telefon, na tyle dużo, że nawet nie myślałem o innym modelu niż ten z nielimitowanymi rozmowami i rozsądną paczką transferu danych. Jednak i to z czasem się zmieniło, w pewnym momencie zauważyłem, że wykonuję dużo mniej połączeń, głównie je odbieram i korzystam w zasadzie tylko z transferu danych.

Z pewnością też to zauważyliście, że od wielu lat już dostępne są oferty z nielimitowanymi rozmowami i wiadomościami, a jedyne co się zmienia to transfer danych, no i ceny. W rezultacie płacicie co raz więcej, niezależnie od tego czy rozmawiacie w miesiącu przez godzinę, dziesięć godzin czy sto, czy wykorzystujecie 5 GB, 10 GB czy 100 GB.

Wówczas zdecydowałem się po raz pierwszy na ofertę na kartę: Orange Free. Miałem już smartfona z dualSIM (w zasadzie eSIM+SIM), więc najpierw do testów zamówiłem nową kartę, ale tak mi się spodobało, że po miesiącu przeniosłem też i numer główny.

Na tej nowej karcie SIM zebrałem do dziś ponad 700 GB transferu danych, jak to zrobić za 5 zł miesięcznie pisałem Wam ostatnio, już nie będę tu zajmował miejsca: Internet na kartę Orange za 5 zł - to nadal działa!

Na głównym numerze eSIM z kolei, rzeczywiście przez te dwa lata zauważyłem niewielką już liczbę połączeń, które wykonywałem i jeszcze mniej wiadomości. Miesięcznie schodziło mi na to raptem kilka złotych - na pewno nie przekraczało 10 zł.

Oczywiście czasem aktywowałem pakiety, na przykład na wyjazd do jednego z krajów UE włączyłem miesięczny pakiet za 31 zł, dla roamingu wg RLAH. Bywało też, że włączałem nielimitowany pakiet na jeden dzień za 1 zł, jak musiałem wykonać kilka dłuższych połączeń.

Za czasem jednak zaczęło mi to doskwierać, wiecie, było to coś na kształt braku spontaniczności tych połączeń. Fakt, że trzeba było je włączać ręcznie powodował, że albo odkładałem to na inny dzień albo zapominałem w efekcie.

I tu pojawiła się nowa oferta nju mobile na kartę, udostępniona miesiąc temu: Nowa oferta w nju mobile! To teraz najtańsza oferta na kartę.

W ten sam dzień przeniosłem swój główny numer (przenoszą eSIM do eSIM), przy czym zdecydowałem się na aktywację innego pakietu, niż te nowe powyżej: wszystko dziennie za nie więcej niż 1,20 zł.

Dzięki temu wrócił motyw spontaniczności, bo nic już nie trzeba aktywować, jak rozmawiam minutę to zapłacę 0,19 zł (19 gr/minuta, 9 gr/SMS, 19 gr/MMS - to dwa, do trzech razy mniej niż w głównych markach), jak ponad 10 minut to wskoczy maksymalna opłata, po której mam już automatycznie nielimitowane rozmowy do końca dnia.

14 maja doładowałem konto kwotą 30 zł, 6 zł zeszło na aktywację pakietu, a reszta na wykonane rozmowy i wiadomości (w tym jedna wiadomość międzynarodowa - BlaBlaCar z Ukrainy mi się trafił). Nie patrzcie na te 599 GB na dole - to pakiet powitalny dla nowych klientów, nie korzystałem, bo mam internet na drugiej karcie SIM.

Można tu oczywiście doładować konto kwotą 100 zł i zapomnieć o tym na wiele miesięcy, co pewnie niedługo zrobię - pakiet jest bez terminu ważności. Jeśli potrzebujemy internetu w roamingu UE (rozmowy i wiadomości też są nielimitowane w UE po przekroczeniu 1,20 zł), możemy wykupić jednorazowy pakiet 9 GB (2,13 GB w UE).

Podsumowując, bo już się rozpisałem - w dwóch podpunktach, dla kogo jest ta oferta:

  • dla posiadaczy smartfonów z dualSIM - główny numer do rozmów i wiadomości z powyższym pakietem w nju mobile na kartę, drugi numer w Orange Free na kartę tylko do internetu (instrukcja jak zebrać na niej setki GB w rok),
  • dla osób, które niewiele wykonują połączeń w miesiącu lub wiele, ale takich dni w miesiącu jest nie więcej niż 15 dni: 15 x 1,20 zł = 18,00 zł, jeśli często jest więcej to warto aktywować pakiet za 19,00 zł miesięcznie, działa tak samo.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu