Felietony

Chcemy latać w kosmos, ale tych problemów nie rozwiązaliśmy. Co nas czeka w przyszłości?

Jakub Szczęsny
Chcemy latać w kosmos, ale tych problemów nie rozwiązaliśmy. Co nas czeka w przyszłości?

Wyprawa w kosmos to doświadczenie, które może diametralnie zmienić człowieka, zarówno na poziomie psychicznym, jak i fizycznym. Oglądanie Ziemi z perspektywy przestrzeni kosmicznej często prowadzi do tzw. efektu przeglądu (z ang. the overview effect), zmieniając sposób postrzegania świata przez astronautów. Jednak wpływ lotów kosmicznych na ludzkie ciało, mimo że badany jest od początku "ery kosmicznej", nadal kryje wiele tajemnic.

Naukowcy od dekad badają skutki podróży kosmicznych na zdrowie astronautów. Problemy zdrowotne związane z długotrwałym pobytem w kosmosie są dobrze znane: utrata masy kostnej, zwiększone ryzyko nowotworów, zaburzenia widzenia, osłabienie układu odpornościowego oraz problemy ze zdrowiem psychicznym. Dzięki tym informacjom i nowym zdobyczom techniki powstał projekt: Space Omics and Medical Atlas lub w skrócie: SOMA.

SOMA to inicjatywa, która ma na celu zgromadzenie i analizę danych medycznych / biologicznych dotyczących wpływu lotów kosmicznych na organizmy ludzkie. W ramach tego projektu opublikowano 26 artykułów, które stanowią najobszerniejszą bazę danych na temat medycyny i biologii w kontekście kosmosu. Projekt SOMA jest odpowiedzią na wzrastającą liczbę komercyjnych misji załogowych, takich jak te realizowane przez SpaceX. Dane zebrane przez SOMA obejmują informacje kliniczne z tych misji oraz z misji organizowanych przez NASA i Japońską Agencję Kosmiczną.

Jednym z najciekawszych badań zrealizowanych przez NASA jest badanie bliźniaków: Scotta i Marka Kelly'ego. Scott Kelly spędził 340 dni na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, podczas gdy jego brat bliźniak, Mark nigdy kosmosem się nie zajmował. Badania wykazały, że telomery Scotta Kelly'ego wydłużyły się podczas jego pobytu w kosmosie. Telomery to końcowe fragmenty DNA, które chronią geny podczas podziału komórek, a ich długość jest związana z procesem starzenia się. Wydłużenie telomerów nie oznaczało jednak, że Scott odmłodniał; wręcz przeciwnie, narażało go to na większe ryzyko zachorowania na raka. Po powrocie na Ziemię telomery Scotta wróciły do normalnej długości.

Badania te były jednak ograniczone przez niewielką liczbę uczestników. NASA nie powtórzyła podobnych badań na kolejnych załogach, a szkoda, bo brakuje nam iście "przeglądowych" opracowań. Dane zbierane w ramach SOMA pokazują, że nawet krótkotrwałe misje kosmiczne mogą mieć istotne efekty w zakresie naszej genetyki, podobne do tych obserwowanych w dłuższych wyprawach.

Wzrost liczby prywatnych misji kosmicznych rodzi również wiele pytań natury etycznej. Profesjonalni astronauci są poddawani rygorystycznym badaniom medycznym, natomiast tzw. turyści kosmiczni nie muszą spełniać takich wymagań. Kongres USA wprowadził moratorium na nowe przepisy dotyczące komercyjnych lotów kosmicznych, dając przemysłowi czas na rozwój. Federalna Administracja Lotnictwa USA nie ma możliwości wymagania od "prywatnych astronautów' badań medycznych przed lotem, czy spełniania wyśrubowanych norm.

I właśnie na tym zasadza się swego rodzaju "spór etyczny" - wygląda na to, że prawo do lotów w kosmos mają jedynie wybrani. Dlaczego jednak nie jest to "prawo" bardziej powszechne? Cóż, moja opinia jest taka, że światem rządzą albo pieniądze, albo ponadprzeciętne kompetencje i one mówią o "prawie" do lotów w kosmos. Niestety świat nie jest sprawiedliwy i nigdy taki nie będzie. Są jednak tacy, którzy uważają, że skoro jedni muszą spełniać wyśrubowane normy, to inni też powinni.

Dla mnie ważniejsze jest jednak to, by dowiedzieć się, czy na długotrwałe misje jesteśmy psychicznie i fizycznie gotowi. Gdyby okazało się, że po latach spędzonych w kosmosie, uczestnicy misji zaczęliby paskudnie chorować: fizyczne lub psychicznie i z tego powodu nasze eksploracje kosmiczne byłyby zasadniczo... niemożliwe (dopóki nie wyeliminujemy szkodliwych czynników), to mielibyśmy spory problem. Najgorsze jednak jest to, że tak naprawdę niewiele wiemy na temat tego, czy takie trudności w ogóle istnieją.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu