iPhone Xr to trzeci najtańszy model z pokazanych wczoraj następców zeszłorocznego iPhone X. O wszystkich modelach możecie już od wczoraj poczytać na Antyweb - Albert opisał Wam iPhone Xs i iPhone Xs Max, a iPhone Xr Michał. Osobiście interesowało mnie jak będzie wyglądał iPhone Xr i jaka będzie jego cena, bo noszę się z zamiarem wymiany swojego iPhone SE, który ma już prawie półtora roku, na nowszy model.
Jeśli śledzicie moje wpisy to zapewne wychwyciliście, że w zeszłym roku po wielu latach z Androidem przesiadłem się na iOS-a. Powodów było kilka. Przede wszystkim cena iPhone SE spadła do akceptowalnej dla mnie wysokości, dzięki czemu po raz pierwszy zakup iPhone mogłem racjonalnie sobie sam wytłumaczyć. Poza tym bardzo podobał mi się wizualnie ten model - mały ekran, obsługa jedną ręką, solidna gruba obudowa, dzięki czemu telefon dobrze leżał w dłoni. Kolejnym powodem był fakt, że chciałem to zrobić w kwestiach poznawczych i aby móc wypowiadać się na temat produktów Apple, czego wcześniej nie robiłem, bo zwyczajnie z nich nie korzystałem.
Efekt? Jestem bardzo zadowolony z tego wyboru do dziś, jeszcze w zeszłym roku dzieliłem się z Wami wrażeniami po kilku miesiącach korzystania z iPhone SE. Cały czas są takie same. Choć widać już większe zużycie obudowy - odpryski przy krawędziach na pleckach, to ekran cały czas wygląda jak nowy, bateria trzyma cały dzień, oprogramowanie działa bez zarzutu, nic się nie wiesza, nie spowalnia - wszystko działa tak, że nie wyobrażam sobie zmiany na inny telefon niż iPhone.
Zobacz też: najlepsze aplikacje na iPhone z 2018 roku
Duże nadzieje pokładałem w plotkach o pojawieniu się iPhone SE 2, cały czas podoba mi się ta gruba obudowa, podobnie jak spodobał mi się ekran w iPhone X z charakterystycznym wcięciem notch. Taki też miał otrzymać iPhone SE 2 przy zachowaniu wyglądu obudowy. Niestety nie pojawił się, mamy za to 3 nowe modele.
Najtańszym z nich jest iPhone Xr, którego jeszcze przed premierą ochrzczono - nowym budżetowym iPhone. Nie wygląda on jak iPhone SE, stylistyką i obudową nawiązuje do pozostałych modeli iPhone pokazanych wczoraj i przez rokiem, ale mógłbym przemyśleć jego zakup (zwłaszcza z uwagi na aparat i nowe funkcje), jeśli cena byłaby ustalona na akceptowalnym poziomie jak dla mnie.
Jeśli śledzicie moje wpisy to zapewne wychwyciliście, że w zeszłym roku po wielu latach z Androidem przesiadłem się na iOS-a. Powodów było kilka. Przede wszystkim cena iPhone SE spadła do akceptowalnej dla mnie wysokości, dzięki czemu po raz pierwszy zakup iPhone mogłem racjonalnie sobie sam wytłumaczyć. Poza tym bardzo podobał mi się wizualnie ten model - mały ekran, obsługa jedną ręką, solidna gruba obudowa, dzięki czemu telefon dobrze leżał w dłoni. Kolejnym powodem był fakt, że chciałem to zrobić w kwestiach poznawczych i aby móc wypowiadać się na temat produktów Apple, czego wcześniej nie robiłem, bo zwyczajnie z nich nie korzystałem.
Efekt? Jestem bardzo zadowolony z tego wyboru do dziś, jeszcze w zeszłym roku dzieliłem się z Wami wrażeniami po kilku miesiącach korzystania z iPhone SE. Cały czas są takie same. Choć widać już większe zużycie obudowy - odpryski przy krawędziach na pleckach, to ekran cały czas wygląda jak nowy, bateria trzyma cały dzień, oprogramowanie działa bez zarzutu, nic się nie wiesza, nie spowalnia - wszystko działa tak, że nie wyobrażam sobie zmiany na inny telefon niż iPhone.
Zobacz też: najlepsze aplikacje na iPhone z 2018 roku
Duże nadzieje pokładałem w plotkach o pojawieniu się iPhone SE 2, cały czas podoba mi się ta gruba obudowa, podobnie jak spodobał mi się ekran w iPhone X z charakterystycznym wcięciem notch. Taki też miał otrzymać iPhone SE 2 przy zachowaniu wyglądu obudowy. Niestety nie pojawił się, mamy za to 3 nowe modele.
Najtańszym z nich jest iPhone Xr, którego jeszcze przed premierą ochrzczono - nowym budżetowym iPhone. Nie wygląda on jak iPhone SE, stylistyką i obudową nawiązuje do pozostałych modeli iPhone pokazanych wczoraj i przez rokiem, ale mógłbym przemyśleć jego zakup (zwłaszcza z uwagi na aparat i nowe funkcje), jeśli cena byłaby ustalona na akceptowalnym poziomie jak dla mnie.
| iPhone Xr | |
| Procesor | Apple A12 Bionic |
| Pamięć RAM | 3 GB (LPDDR4) |
| Ekran | 6,1 cala LCD 1792x828 |
| Zabezpieczenia | Face ID |
| Wbudowana pamięć | 64 GB / 128 GB / 256 GB |
| Aparat | Aparat 12 MP z obiektywem szerokokątnym |
| Ładowanie | Lightning |
| Łączność | Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth 5.0, NFC, LTE |
| Cena | 3 729,00 zł |
Uważam, że 2 tysiące złotych to górna granica, powyżej której zakup nowego telefonu trudno sobie uzasadnić. Osobiście liczę jeszcze, iż w przyszłym roku powróci temat iPhone SE 2, którego cena powinna się wpisać w moje widełki (mimo wycofania już z dystrybucji iPhone SE).
Jeśli to nie nastąpi, prawdopodobnie zdecyduje się na początku roku na iPhone 7, którego cena już może być akceptowalna, a za kilka miesięcy powinna zejść do poziomu 2 tysięcy. Będzie to pewnego rodzaju kompromis, na który mogę sobie pozwolić z uwagi na ekran - 4,7 cala to trochę więcej niż w SE, ale jeszcze nie patelnia, jak wczorajsze modele, więc myślę, że doświadczenia z korzystania i z obsługi iPhone SE nieznacznie się będą różnić w przypadku iPhone 7.
| iPhone Xr | |
| Procesor | Apple A12 Bionic |
| Pamięć RAM | 3 GB (LPDDR4) |
| Ekran | 6,1 cala LCD 1792x828 |
| Zabezpieczenia | Face ID |
| Wbudowana pamięć | 64 GB / 128 GB / 256 GB |
| Aparat | Aparat 12 MP z obiektywem szerokokątnym |
| Ładowanie | Lightning |
| Łączność | Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth 5.0, NFC, LTE |
| Cena | 3 729,00 zł |
Uważam, że 2 tysiące złotych to górna granica, powyżej której zakup nowego telefonu trudno sobie uzasadnić. Osobiście liczę jeszcze, iż w przyszłym roku powróci temat iPhone SE 2, którego cena powinna się wpisać w moje widełki (mimo wycofania już z dystrybucji iPhone SE).
Jeśli to nie nastąpi, prawdopodobnie zdecyduje się na początku roku na iPhone 7, którego cena już może być akceptowalna, a za kilka miesięcy powinna zejść do poziomu 2 tysięcy. Będzie to pewnego rodzaju kompromis, na który mogę sobie pozwolić z uwagi na ekran - 4,7 cala to trochę więcej niż w SE, ale jeszcze nie patelnia, jak wczorajsze modele, więc myślę, że doświadczenia z korzystania i z obsługi iPhone SE nieznacznie się będą różnić w przypadku iPhone 7.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
