Apple

Wszystko o iPhone SE 2. Genialny mały flagowiec z iOS

Albert Lewandowski
Wszystko o iPhone SE 2. Genialny mały flagowiec z iOS
96

Apple iPhone SE 2 to najbardziej wyczekiwany mały smartfon na rynku. Trudno się temu dziwić, skoro wszyscy zainteresowani kompaktowymi flagowcami mogą wybierać spośród bardzo ograniczonej oferty takich urządzeń i chyba jedynie Sony Xperia XZ2 Compact może spełnić obecnie wymagania tych najbardziej wymagających. Wszystko wskazuje, że nowość z Cupertino również sobie z tym poradzi.

Nowa – stara obudowa

iPhone SE 2 będzie wyglądał najprawdopodobniej podobnie do iPhone X. Tu niestety dochodzimy do jednego problemu, mianowicie braku konkretów w kwestii ekranu. Na pewno będzie to niewielki wyświetlacz. Do niedawna jednak byliśmy przekonani, że będziemy mieć do czynienia z tradycyjnym wyświetlaczem bez wcięcia, ale z kolei najnowsze doniesienia jasno wskazują na jego obecność. Zważywszy na to, że ta wysepka stała się tak charakterystycznym elementem ich urządzeń, taka zagrywka w szykowanej nowości wydaje się być wręcz naturalna.

Co więcej, względem 5S i SE zostaną zmienione materiały wykończeniowe. Tym razem na miejsce samego aluminium otrzymamy aluminium i szklane plecki – przede wszystkim wiąże się to z ujednoliceniem całego portfolio. Sam telefon nie powinien znacznie urosnąć względem poprzedników. Ostatnio mówiło się o przekątnej 4,2 cala, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby przy proporcjach 19:9 wynosiła ona około 4,5 cala.

iPhone SE 2 – nie najszybszy zawodnik

Model ten będzie niżej pozycjonowany od reszty. Z tego też względu będzie napędzany starszym układem i wszyscy wskazują tu na układ Apple A10 Fusion. Składają się na niego cztery rdzenie: dwa wydajne Hurricane oraz dwa energooszczędne Zephyr, ale w jednej chwili pracować mogą maksymalnie dwa. To uzupełnia wydajna grafika od Imagination Technologies, PowerVR, oraz koprocesor M10. Ogólna wydajność wciąż stoi na wysokim poziomie, ale należy pamiętać, że iPhone SE 2 nadal będzie dysponował 2 GB RAM.

Na dane użytkownika ma pojawić się natomiast albo 32 albo 128 GB pamięci wbudowanej. Teraz zaczęło się mówić także o systemie rozpoznawania twarzy Face ID, który nierozerwalnie łączy się tu z obecnością wcięcia w ekranie. Trzeba jednak pamiętać, że taka technologia względem mniej panoramicznego ekranu i czytnika linii papilarnych Touch ID oznacza wyższy koszt produkcji. Osobiście zastanawiam się nad tym, że to opłacałoby się firmie.

Na jesień Amerykanie szykują trzy flagowce. Dwa wyżej pozycjonowane będą mogły pochwalić się matrycami OLED, a najtańszy 6,1-calową MLCD+, czyli dokładnie taką, jaka jest w LG G7 ThinQ. Celować one będą w najbardziej wymagających klientów zainteresowanych wydaniem sporej ilości pieniędzy. W nich rzeczywiście pojawią się najbardziej zaawansowane, gotowe technologie. Natomiast siła iPhone SE 2 ma tkwić w niewielkich rozmiarach i cenie.

Mały iPhone X czy hit z iOS?

W dodatku zagadką pozostaje data oficjalnej premiery. Mówi się tu głównie o prezentacji w trakcie czerwcowej konferencji WWDC 2018, co pozwoliłoby skupić od razu dużą publiczność. Mnie jednak najbardziej zastanawia, jaką ścieżką podąży Apple. Najbardziej logicznym posunięciem byłoby pozostanie przy koncepcji atrakcyjnego cenowo smartfona z iOS, aczkolwiek stworzenie czegoś droższego, nawiązującego do topowego X pozwoliłoby trafić z nim do jeszcze większego grona odbiorców. Niezależnie od tej decyzji projektowej, kluczowe będą również aparaty oraz bateria. Podobno akumulator ma urosnąć nieco względem tego z SE, jednak na ogromne przyrosty energii nie możemy liczyć.

Na jakiego iPhone SE 2 czekacie najbardziej?

źródło: MobileFun

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu