Netflix nie jest siecią społecznościową, ale lubi wpasować się w panujące trendy. Ja nie jestem przekonany, ale testowana właśnie nowość w aplikacji może Wam się spodobać.
Serwisy uwielbiają podkradać sobie pomysły
Każdy użytkownik aplikacji mobilnych i sieci społecznościowych zauważa pewien trend. Gdy dana platforma zyskuje popularność dzięki jednej z funkcji, pozostali chcą jak najszybciej zaoferować alternatywę, więc kopiują rozwiązania konkurencji. Najbardziej stracił chyba na tym Snap(chat) w ostatnim czasie, którego wciąż używa ogrom ludzi, ale generalnie musiał pogodzić się z tym, jak szybko i jak wiele osób pokochało Relacje na Instagramie. Do dziś pamiętam też, jak wielu użytkowników korzystało z Vine - aplikacji, w której dzielono się krótkimi, zapętlonymi filmikami. Dziś rolę tę przejął TikTok, dlatego nikogo nie dziwią starania konkurentów pragnących stać się bezpośrednim rywalem dla TikToka.
To cię zainteresuje Najlepsze anime dostępne na Netflixie. Japońskie animacje, które warto poznać!Nareszcie polski serial sci-fi! "Otwórz oczy" na zwiastunie!
„Przyjaciele” trafią na HBO GO. Wiemy, kiedy będą dostępne wszystkie odcinki
To właśnie dlatego powstały Insta Rolki, czyli format pośredni pomiędzy Relacjami a IGTV na Instagramie. Dość krótkie, bo trwające maksymalnie 15 sekund, zapętlone, pionowe wideo to, jak się okazuje, idealna forma do przedstawiania głównie zabawnych sytuacji i rozmieszania widzów. Nie wiemy, czy TikTok utrzyma prowadzenie, czy będzie musiał ugiąć się pod naporem zdeterminowanego giganta, jakim Facebook, ale wpływ takich aplikacji jak Snap, Instagram czy TikTok dostrzegalny jest także w innych miejscach w sieci.
Netflix wprowadził relacje a'la Instagram, a teraz czas na TikToka
Dowodem na to są działania Netfliksa, który lubi modne rzeczy, a takimi były Relacje. To dlatego w mobilnej aplikacji serwisu pojawiła się sekcja z okrągłymi miniaturkami, po których dotknięciu odtwarzane było krótkie wideo będące wycinkiem z promowanego serialu czy filmu. Czasem były to zapowiedzi produkcji, czasem dodatkowy komentarz twórców lub inne atrakcje. Możemy się śmiać, że Relacje zagoszczą też w Excelu któregoś dnia, ale skoro po testach Netflix zdecydował się na wdrożenie ich globalnie, to znaczy, że musiały działać i angażowały użytkowników.
Netflix przygotuje serial animowany o Asteriksie i Obeliksie. Premiera w 2023
Jestem bardzo ciekaw, czy podobny los spotka także "Fast Laughs", czyli nieco dłuższe klipy będące fragmentami programów komediowych Netfliksa. Na ekranie telefonu można zobaczyć tak żarty komików oraz zabawne sceny z seriali animowanych oraz aktorskich, a całość prezentowana jest w formie bliźniaczo podobnej do filmów z TikToka.
Czytaj dalej poniżej
"Fast Laughs" w aplikacji Netfliksa mogą przekonać nas do obejrzenia programu
Po prawej stronie ekranu znajdują się bowiem cztery skróty, zupełnie jak na TikToku, lecz Netflix oferuje inne funkcje. Pierwsza u góry pozwala zareagować na klip zostawiając emotkę "LOL", co chyba ma dać do zrozumienia platformie o tym, że żart się udał. Poniżej znajduje się duży plus, który odpowiada za dokładnie to samo, co w innych miejscach serwisu, czyli dodanie danego tytułu do "Mojej listy". Następny jest przycisk "Udostępnij" pozwalający podzielić się linkiem z innymi, a na samym końcu umieszczono skrót prowadzący do odtwarzacza pełnego programu, z którego fragment oglądaliśmy.
Wygodne usuwanie filmów z „kontynuuj oglądanie” na Netflix
Być może taka forma klipów się sprawdzi i Netflix będzie chciał wdrożyć "Fast Laughs" (jeśli macie propozycję polskiej nazwy dla tej funkcji, to dajcie znać w komentarzach) nieco szerzej, niż dotychczas. Jak na razie wiemy, że pojawiają się ona w pierwszej kolejności w aplikacji na iOS-a, choć pojedyncze osoby na Androidzie też zgłaszają ich obecność.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
