Netflix chce namieszać na rynku gier wideo. Zeszłoroczny, ograniczony start usługi gier w ramach abonamentu nie był niczym przełomowym. Być może najnowszy zakup pomoże platformie VOD przebić się do graczy.
Początek tego roku w branży gier wideo należy do rekordowych przejęć. Microsoft w połowie stycznia 2022 r. zapowiedział kupno studia Activision Blizzard za 70 miliardów dolarów. Ta ogromna kwota pomoże amerykańskiej korporacji zyskać bogate portfolio gier od twórców serii Diablo, Warcraft, czy Starcraft. Microsoft nie jest jedyną firmą, która w ostatnim czasie wybrała się na zakupy.
Tuż za nią jest Sony, które na początku lutego zaserwowało nam informacje, że kupuje Bungie za 3,6 mld dolarów. Studio, które jeszcze kilka lat temu tworzyło gry z serii Halo na wyłączność Microsoftu będzie tworzyło wysokobudżetowe gry w ramach PlayStation Studios choć pozostanie oddzielnym bytem. PlayStation zagwarantowało Bungie, że będzie mogło dowolnie wpływać na swoje gry oraz wydawać je na inne platformy. Dziś Bungie znane jest przede wszystkim z Destiny - sieciowej strzelaniny FPP. Studio z pewnością pomoże w stworzeniu gier dla PlayStation, które będą mogły konkurować z tytułami online konkurencji.
Netflix na zakupach. Kupuje studio tworzące gry
Na rynku gier wideo chce również powalczyć Netflix. Platforma VOD w zeszłe wakacje uruchomiła dla swoich subskrybentów możliwość uruchamiania gier na urządzeniach z Androidem. W pierwszej kolejności skorzystać mogli z tego użytkownicy z Polski. Pierwsze gry udostępnione w ramach abonamentu bazowały na uniwersum z serialu „Stranger Things” i uruchamiane były ze specjalnej zakładki w aplikacji mobilnej Netflix. Można też je ściągnąć bezpośrednio ze sklepu Google Play. Oczywiście, żeby móc w nie zagrać, musicie opłacać któryś z abonamentów. Gry po wyświetleniu ekranu tytułowego proszą o zalogowanie się na konto Netflix i przeprowadzana jest weryfikacja. Pozwoli to na uniknięcie reklam i mikropłatności.
Teraz dowiadujemy się, że Netflix kupuje studio odpowiedzialne za stworzenie kilku gier bazujących na serialowych licencjach - w tym Stranger Things: Puzzle Tales. Gra dostępna jest na iOS i Androida. Next Games, które na swoim koncie ma też tytuły ze świata "The Walking Dead" pod skrzydła platformy VOD ma przejść za nieco ponad 71 mln dolarów. O zakupach informuje Mike Verdu - weteran w branży gier wideo. Wcześniej związany m.in. z Electronic Arts i Facebook, w którym pracował przy projekcie gogli VR Oculus. Verdu dołączył do ekipy Netfliksa w zeszłym roku i skupia się przede wszystkim na stworzeniu działu gier wideo, które ma zagwarantować platformie nowe możliwości rozwoju.
Netflix wierzy, że zakup Next Games pomoże w stworzeniu ciekawych i wciągających gier bazujących w głównej mierze na własnych markach. Platforma ma bogate zasoby własnych tytułów filmów i seriali, które mają szansę zyskać nowe życie w postaci gier dostępnych zapewne na urządzeniach mobilnych. Na chwilę obecną ani Netflix, ani Next Games nie zdradzają swoich dalszych planów. Nie wiadomo więc nad jakimi projektami pracuje studio i kiedy poznamy dokładne szczegóły związane z tą współpracą.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu