Awaria Netflixa trwa już od kilku godzin. Serwis nie wytrzymał zainteresowania.
Ogromnego zainteresowania nie wytrzymało już wiele produktów — ot, nie trzeba daleko szukać. Z problemami zmagają się aplikacje do nauki online, przeciążenie zaliczyły już usługi odpowiedzialne za obsługę gry online na konsolach. Przyszedł też czas na Netflixa, który ma kłopoty. Od kilku godzin usługa nie działa... jak powinna, albo i wcale.
Zobacz też: Wspólne oglądanie Netfliksa na odległość. Super dodatek do przeglądarki
Awaria Netflixa. Usługa nie działa na wielu urządzeniach z całego świata
Kiedy oficjalnie ogłoszono stan zagrożenia i zasugerowano by nie wychodzić z domu — wielu uznało że przecież nie ma się czym martwić. Biblioteka Netflixa to dla nich ogromna paczka zaległości do nadrobienia. No i tak od kilkunastu już dni nadrabiają co tylko się, najwyraźniej: aż za bardzo. Od kilku dobrych godzin użytkownicy z całego świata mają problem z dostępem do platformy, bo ta... najzwyczajniej w świecie nie działa. Serwis odmawia posłuszeństwa — i nie działa a to na wybranych urządzeniach, a to wcale. Problem dotyczy głównie użytkowników z Europy oraz Stanów Zjednoczonych — i z ciekawości zerknąłem jak sprawy mają się u mnie. Na komputerze — bez problemów. Na smartfonie — bez problemów. Na telewizorze — Netflix nie działa. Z ciekawości zajrzałem też na dedykowaną stronę dedykowaną problemom w działaniu Netflixa w ich dziale pomocy (Is Netflix Down?), a tamtejszy status zgodny jest ze stanem zastanym.
Obecnie czas oczekiwania na wsparcie przez telefon i czat jest dłuższy niż zwykle.Spróbuj ponownie później lub sprawdź w naszym centrum pomocy online odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Dziękujemy za Twoją cierpliwość.
Zobacz też: Unijny komisarz chce aby Netflix obniżył jakość swojego streamingu, wy też powinniście
Netflix w pocie czoła pracuje nad rozprawieniem się z problemami i powrotem do poprawnego działania
Jak widać gołym okiem — zainteresowanie platformą w ostatnich dniach jest szalenie wysokie — ludzie pracując zdalnie nie tracą czasu na dojazdy, więc automatycznie mają go odrobinę więcej by poświęcić na książki, telewizję czy gry wideo. Efekty jakie są — każdy widzi. Z jednej strony zmniejszanie listy zaległości, z drugiej jednak serwery które nie wydalają. I to mimo tego, że Netflix obniżył jakość, by działać jak najsprawniej i zużywać możliwie jak najmniej transferu — usługa wciąż nie daje sobie rady. Ekipa robi co tylko w jej mocy, by wszystko wróciło do normy — ale jak długo potrwa łatanie problemów i powrót do normy — nie wiadomo. Póki co kłopoty serwisu trwają od kilku dobrych godzin i, jak widać na moim przykładzie, wciąż nie udało się ich zażegnać.
Zobacz też: Polski film „W lesie dziś nie zaśnie nikt” zamiast do kin właśnie trafił na Netflix!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu