Jak już wiemy od kilku tygodni, Mondeo za nieco ponad rok zniknie z rynku, a jego następcą ma zostać całkiem nowy model. Wygląda na to, że będzie to zaprezentowany podczas targów samochodowych w Szanghaju - Ford Evos.
Ford Evos, czyli znowu crossover
Kilka miesięcy temu pisałem o prawdopodobnym następcy Mondeo, który jak się okazuje jest bardzo podobny do Evosa. Co prawda w tej chwili auto, które widzicie na poniższych zdjęciach ma być oferowane tylko w Chinach, ale wiele wskazuje na to, że pojawi się wkrótce również w Europie i Stanach Zjednoczonych. Ford Evos zgodnie z oczekiwaniami trochę urósł i mocno przypomina ostatnią premierę Francuzów, czyli Citroena C5X. Nadwozie zostało podniesione, zastosowano większe koła (średnica felg 19 cali) oraz ścięty dach, który ma nadawać sylwetce bardziej dynamiczny wygląd. Trudno nie odnieść wrażenia, że to właśnie ten typ karoserii jest w ostatnim czasie wzorem dla projektantów, bo to już któryś kolejny projekt wyglądający bardzo podobnie.
Niestety Ford nie zdradził zbyt wiele informacji na temat swojego samochodu. Wiadomo, że dostępny będzie początkowo z napędem hybrydowym HEV oraz PHEV, prawdopodobnie tym znanym już z innych modeli Forda z silnikiem benzynowym o pojemności 2.5 litra. Poza tym zastosowano tu sporo rozwiązań konstrukcyjnych z modelu elektrycznego - Mustang Mach-E. Są to między innymi wąskie światła LED połączone paskiem biegnącym tuż pod linią maski, duży grill oraz automatycznie wysuwane klamki drzwi. Całość powinna się podobać, szczególnie w tak bogatej wersji z dwukolorowym malowaniem i pomarańczowymi wstawkami. Szkoda tylko, że te tarcze hamulcowe wyglądają tak biednie w porównaniu do 19-calowych felg.
W tylnej części nadwozia powtórzono zabieg z przodu, lampy też są bardzo wąskie i zostały połączone czerwoną listwą przebiegającą przez całą szerokość bagażnika. Niestety to rozwiązanie też już nam się trochę opatrzyło. Ogólnie Ford Evos może się podobać, ale trudno nie odnieść wrażenia, że to tylko nieco podniesione Mondeo. Zmiana nazwy powinna obligować do nieco większych zmian konstrukcyjnych.
Nowoczesne rozwiązania w kabinie pasażerskiej
Znacznie ciekawiej jest za to w środku, gdzie Ford postanowił przeprojektować całą deskę rozdzielczą w zgodzie z najnowszymi trendami. System Ford Sync+ 2.0 składa się tutaj z dwóch ekranów. Przed kierowcą jest wyświetlacz o przekątnej 12,3 cala z wirtualnymi zegarami, a obok znacznie większy ekran o przekątnej 27 cali i rozdzielczości 4K. W sumie ekrany zajmują całą deskę rozdzielczą i mają ponad 1 metr szerokości. Takich rozwiązań w autach segmentu popularnego jeszcze nie mieliśmy. W Chińskiej wersji system będzie współpracował z asystentem głosowym Baidu. Podobnie jak w starszych modeli, zamiast dźwigni zmiany biegów, mamy tutaj niewielkie pokrętło, a sama deska pozbawiona jest praktycznie przycisków. Te znajdziemy tylko na kierownicy. Na więcej szczegółów odnośnie Evosa będziemy musieli poczekać jeszcze kilka miesięcy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu