Po Godzinach

Moja nowa obsesja - podcasty. Zakręcone, tajemnicze i genialne historie

Konrad Kozłowski
Moja nowa obsesja - podcasty. Zakręcone, tajemnicze i genialne historie
Reklama

Gdy pada słowo "podcast" wiele osób nie ma pojęcia o czym mowa. Coraz częściej jednak kojarzymy z tą nazwą nagrywane amatorsko dyskusje na różne tematy, choć powinniśmy brać także pod uwagę produkcje pół-profesjonalne i w pełni profesjonalne. Panuje jednak przekonanie, że podcast to rozmowa, monolog, dyskusja lub jakiś panel. A tymczasem nie brakuje podcastów, które są wręcz opowieściami niczym seriale audio, których można posłuchać za darmo i przeżyć naprawdę świetną historię.

Niestety, jest to najczęściej obarczone potrzebą znajomości języka angielskiego choćby na komunikatywnym stopniu - to w większości przypadków wystarczy.

Reklama

Pierwszą produkcją na jaką natrafiłem jakiś dłuższy czas temu jest "Limetown" - historia opowiadająca o niewielkim miasteczku, którego mieszkańcy z dnia na dzień po prostu zniknęli. W okolicy znajdowała się specyficzna placówka, która staje się oczywiście obiektem zainteresowania dziennikarzy, w tym głównej bohaterki podcastu o imieniu Lia Haddock. Ta rozpoczyna własne śledztwo, które udokumentowuje w formie audio. Usłyszymy więc jej własne komentarze do sprawy, rozmowy jeden na jeden ze świadkami, a także dialogi przez telefon, które naturalnie odpowiednio brzmią. Wszystko okraszono świetną muzyką i efektami audio.


W podobny sposób przygotowano także inne podcasty, które w odcinkach opowiadają nam pewną historię. Ostatnimi, które słuchałem są "Video Palace" oraz "Homecoming", na podstawie które Amazon nakręcił własny serial - to chyba wystarczająca rekomendacja? Jeśli nie, to napiszę po prostu, że jest to naprawdę odświeżające doświadczenie, ponieważ słuchając tego typu produkcji można bardzo często odnieść wrażenie (co jest naturalnie celem twórców), że przenosimy się do miejsca, gdzie toczy się akcja. Brak warstwy wizualnej sprawia, że zadanie w teorii staje się łatwiejsze, ale wyzwanie stojące przed aktorami i dźwiękowcami jest ogromne - trzeba być przekonującym, ale nie do przesady, gdyż będzie to brzmiało sztucznie. Jako, że skupiamy się tylko i wyłącznie na dźwięku, bardzo łatwo jest wyczuć fałszywie wywoływane emocje.

Nie jest tak, że wspomniane przeze mnie tytuły są idealne. Jak każda produkcja miewają swoje lepsze i słabsze strony, ale jedno czego jestem absolutnie pewien to to, że wciągają. Odcinki liczą zazwyczaj około 20 minut, co jest wartością w sam raz. Wystarczy, by odsłuchać epizod przed snem, w drodze do pracy, szkoły czy na uczelnię. Im lepsze słuchawki posiadacie, tym bardziej wsiąknięcie w historię, a że nie przepadam za izolowaniem się od tego, co mnie otacza (głównie ze względu bezpieczeństwa) zazwyczaj słucham takich podcastów w domu.

Na czym słuchać? Podcasty – najlepsze aplikacje na każdą platformę

Od pewnego czasu doszukiwałem się także kolejnych powodów, przez które tak bardzo polubiłem podcasty i chyba wiem, o co chodziło od samego początku. Jak wiemy, a jeśli nie wiecie to zaznaczę to w tym miejscu, Storytel oraz Audioteka od dłuższego czasu tworzą seriale audio dystrybuując je na własnych platformach. W większości z nich usłyszymy znanych aktorów, których głosów nie sposób nie rozpoznać i choć jest to wymieniane jako jedna z najważniejszych zalet, to paradoksalnie wolę usłyszeć świeży głos - głos którego nie znam, nie jestem w stanie z czymkolwiek skojarzyć lub porównać. Kompletnie obce brzmienie sprawia, że podcast staje się dla mnie bardziej wiarygodny i potęguje wrażenie przebywania wraz z bohaterami w jednym pomieszczeniu. Momentami można zacząć wierzyć, że coś takiego faktycznie miało miejsce, a my słuchamy zarejestrowanych przez te osoby taśm.


Reklama

Jeśli macie od czegoś zacząć, to osobiście polecę wam właśnie "Limetown", jako zagadkową historię z odrobiną sci-fi, a także "Video Palace", która powinna przypaść do gustu kulturomaniakom - co powiecie na tajemnicze taśmy VHS i mroczną wypożyczalnię? "Homecoming" natomiast wymaga sporo uwagi, ale odpłaca się fajnie napisaną fabułą. Chcecie więcej? Ja w dużej mierze polegam na sekcji PodHunters na The Verge oraz wątkach na Reddicie (np. ten), gdzie słuchacze wymieniają się tytułami. Jeśli macie w zanadrzu jakieś ciekawe podacsty-słuchowiska podzielcie się w komentarzach - na pewno sprawdzę!

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama