Kilka dni temu Cyfryzacja KPRM świętowała 4 miliony cyfrowych praw jazdy udostępnionych w mObywatel. Dziś przyszła pora na zaprezentowanie zmian, jakie w aplikacji pojawią się w najbliższym czasie. Jeśli liczycie na dużo nowości, będziecie rozczarowani.
Przy okazji informacji o mPrawie Jazdy poruszałem kwestię aktualizacji z nowymi funkcjami, których od kilku miesięcy w aplikacji mObywatel nie było. Oprócz poprawek bezpieczeństwa i optymalizacji dla nowych systemów iOS i Android, niewiele się działo. Do dziś. Cyfryzacja KPRM poinformowała właśnie o udostępnieniu najnowszej wersji mObywatela, która przez ostatnie tygodnie była testowana wraz z 200 testerami, którzy wybrani zostali w minione wakacje.
Dotychczas, wspólnie z testerami, przeprowadziliśmy dwa scenariusze testowe. Dodatkowo w indywidualnych kontaktach z użytkownikami zweryfikowaliśmy kilka przygotowanych poprawek. Zainteresowanie nową wersją aplikacji było tak duże, że postanowiliśmy zweryfikować działanie nowej wersji aplikacji na próbie obejmującej aż 200 tysięcy użytkowników.
- mówi minister Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera.
Co nowego w mObywatel. Testy nowej wersji aplikacji
Cyfryzacja KPRM chwali się, że zainteresowanie testowaniem nowych funkcji w mObywatel było duże. Dwa tysiące zgłoszeń na ponad 5 milionów użytkowników to raczej mało. Z tej puli wybrano 200 testerów, którzy w pierwszej kolejności mogą sprawdzić zmiany w aplikacji mObywatel. Teraz trafia ona do większej grupy. Jednak nie każdy będzie mógł z nowych funkcji skorzystać od razu. Twórcy informują, że aktualizacja udostępniana będzie etapowo. Algorytmy App Store i Google Play losowo wybiorą tych, którzy w sklepie będą mogli pobrać nową wersję mObywatel. Mowa jest o 200 tysiącach użytkowników na obu platformach. Pozostali będą musieli się uzbroić w cierpliwość. Na jak długo? Podobno kilka dni.
A co pojawiło się w nowej wersji mObywatel?
- brak konieczności zatwierdzania wpisanego kodu PIN w oknie logowania (może być konieczność nadania nowego kodu)
- wprowadzenie nowego, jeszcze silniejszego algorytmu szyfrowania danych w aplikacji (AES-256)
- dokument uprawniający do zniżek dla pracowników PKP i ich rodzin
Nie jest tego dużo jak na kilka miesięcy prac, ale funkcje ułatwiające logowanie do aplikacji są zawsze mile widziane. Tym bardziej, że wciąż nie do końca rozumiem konieczności podwójnej autoryzacji na iPhonie. Odblokowanie mObywatela Face ID i Touch ID wymaga dodatkowo podania kodu PIN. Teraz przynajmniej nie będzie trzeba tego PIN-u zatwierdzać.
mObywatel to nie dowód osobisty. Czas to zmienić
Zmian niewiele, ale to zawsze coś. Ja jednak wciąż czekam na coś innego, dużo ważniejszego. Zrównanie cyfrowego dokumentu mObywatel z dowodem osobistym i respektowanie go w Polsce przez więcej instytucji i urzędów. Wielu moich znajomych, oraz spora cześć internautów, mylnie myśli, że mObywatel (wcześniej mTożsamość) zastępuje dowód osobisty i o plastikowej karcie nie trzeba pamiętać. Nic bardziej mylnego.
Z mObywatel potwierdzicie swoją tożsamość na poczcie przy odbiorze listów poleconych czy przesyłek. Okażecie go także przy kontroli biletowej w pociągach PKP. Wystarczy jednak wizyta w urzędzie, banku, u notariusza, czy przy rejestracji karty SIM. Tu "cyfrowy dowód" jest zwyczajnie bezużyteczny i odbijecie się od okienka. Rządzący nie wpadli jeszcze na pomysł, by mObywatel był akceptowany w sytuacji, w której prawo wymaga okazania dowodu osobistego lub paszportu. Warto jednak zaznaczyć, że z mObywatel nie można skorzystać, gdy dowód osobisty stracił ważność lub został zastrzeżony. Czy to się zmieni w przyszłości? Mam taką cichą nadzieję.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu