Microsoft przyzwyczaił nas do tego, że przygotowuje dużo ciekawych rozwiązań. Ostatnio poznaliśmy interesujący wniosek patentowy, w którym Amerykanie przedstawili swój pomysł na kamerę 360 stopni z wysoką jakością nagrywanego dźwięku.
Wielki Brat patrzy i słucha: świetny pomysł Microsoftu na aparat
Idealny obraz i dźwięk?
Microsoft ma często ciekawe pomysły. Inna sprawa, ile spośród nich kończy się realizacją w odpowiednim czasie, a ile trafia do kosza. Ostatnio firma z Redmond zajęła się tematem stworzenia urządzenia idealnego pod nagrywanie obrazu i dźwięku. Dodając do tego możliwość pochwalenia się możliwościami własnego systemu sztucznej inteligencji, otrzymujemy coś naprawdę interesującego. Niewątpliwie nowy produkt w portfolio z tej dziedziny pomógłby im w dalszej poprawie zysków oraz rozpoznawalności takich usług.
Na poniższej grafice możecie zobaczyć, jakby miała wyglądać kamerka Microsoft. Naturalnie aparat miałby być w kształcie rybiego oka, co pozwoliłoby uzyskać szeroki kąt widzenia. Oczywiście do otrzymania 360 stopni byłyby potrzebne dodatkowe sensory, jednak już teraz Amerykanie przewidują łączenie swoich kamerek.
Ważniejsze w tym wszystkim są jednak mikrofony. Są one ułożone wzdłuż całej konstrukcji, aby zapewnić jak najlepszą jakość nagrywanego dźwięku stereo i moim zdaniem to właśnie ta cecha będzie odgrywać kluczową rolę, o ile ten sprzęt kiedykolwiek się pojawi oficjalnie.
Nie sposób zapomnieć o tym, że urządzenie z Redmond pozwalałoby na prostą integrację z chmurą i w ten sposób przetworzenie wszystkich danych. Zastosowań takiego urządzenia jest sporo. Pierwszym, najbardziej oczywistym pozostaje monitoring miejski, który byłby w stanie nagrywać i słuchać, co jednak przypomina nieco zbyt bardzo chiński system oceny obywateli. Niewątpliwie część osób mogłoby je wykorzystać w tym celu.
Sprawdź też: Kto słuchał naszych rozmów z asystentami głosowymi?
Taki pomysł sprawdziłby się także w połączeniu z inteligentnymi asystentami głosowymi. Mógłby stanowić ważny element układanki, który informowałby o wydarzeniach w najbliższym otoczeniu i mógłby służyć pomocą. Niewątpliwie coś takiego może budzić obawy o prywatność, ale wątpię, aby w dobie takiej popularności, m.in. portali społecznościowych, ktokolwiek zwraca na to prawdziwą uwagę.
Przeczytaj również: Asystent Google w Polsce.
Co więcej, taki aparat mógłby trafić również w formie akcesorium do smartfonów, tabletów czy laptopów. Moglibyśmy wpiąć taką kamerkę i już uzyskalibyśmy znacznie lepsze narzędzie do upamiętniania, np. naszych wakacji w pięknej okolicy.
Całe spektrum zastosowań
Niewątpliwie Microsoft ma ochotę, aby odgrywać większą rolę w segmencie urządzeń mobilnych. Z jednej strony jego aplikacje, pokroju Worda czy Excela, świetnie sobie radzą i zapewniają bardzo dobre wyniki, ale z drugiej im w tej kategorii hardware'u. Myślę, że zaproponowanie klientom kamerki z rybim okiem i świetną jakością nagrywanego dźwięku, brzmi jak dobry sposób na przekonanie ich do siebie.
Przeczytaj także: Jak zrobić idealne zdjęcie?
Jednocześnie w ten sposób mogliby promować usługi ze sztuczną inteligencją w swojej chmurze publicznej Azure. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mieli okazję zobaczyć ten sprzęt Amerykanów na żywo.
źródło: Neowin
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu