O tym że giganci technoligiczni lubią mieć swoje miejsce na mapie - wiedzą wszyscy. Jedni kombinują wyłącznie z pop-upami, inni na stałe stawiają na s...
O tym że giganci technoligiczni lubią mieć swoje miejsce na mapie - wiedzą wszyscy. Jedni kombinują wyłącznie z pop-upami, inni na stałe stawiają na swoje miejsce na mapie. O ile jednak wśród firm takich jak Apple czy Samsung rozwiązanie to wydaje się... po prostu naturalnym, bowiem ich portfolio wypełnione jest przede wszystkim hardwarem, o tyle coraz więcej tam również mniej oczywistych przedstawicieli. Jednym z nich niewątpliwie jest Google (którego nowojorski sklep odwiedziłem kilka tygodni temu), ale ku mojemu zdumieniu — w środku trudno było narzekać na nudę. A na półkach znalazło się znacznie więcej, niż tylko karty do YouTube Premium. Dlatego z lekką dozą nieufności, ale też sporą ciekawością, wyglądam pierwszego sklepu Meta. Firmy odpowiadającej m.in. za Facebooka czy Instagram.
Pierwszy retailowy sklep Meta. Co Facebook będzie tam sprzedawał?
Otwarcie sklepu już 9 maja w Burlingame w stanie Kalifornia. I jak pewnie się domyślacie — raczej nie ma co spodziewać się tam zbyt wielu usług związanych z ich najpopularniejszym produktem, czyli Facebookiem. Zamiast tego regały mają być po brzegi wypełnione headsetami Quest oraz Portalami — czyli kompaktowymi urządzeniami stworzonymi przede wszystkim z myślą o wideokonferencjach. Na ten moment to w sumie jedyne fizyczne produkty, jakie gigant ma w swoim katalogu — ale kto wie. Może w najbliższym czasie takowy zacznie się rozrastać, a póki co — chcą już nabierać wprawy w przygotowaniu takich projektów.
Niewątpliwie jednak najmocniejsze w całym tym przedsięwzięciu będzie miejsce na demonstracje możliwości tych urzadzeń. Wirtualna rzeczywistość to jeden z niewielu elementów, którego online pokazać się w pełnej krasie... najzwyczajniej w świecie nie da. Dlatego duża przedstrzeń miałaby posłużyć prezentacji gier na Quest 2 (m.in. Beat Saber, GOLF+, Real VR Fishing, Supernatural), smart okularów Ray-Ban Stories. Wisienką na torcie dla klientów miałby być spersonalizowanym kilkudziesięciominutowy, materiał wideo, na którym będą mogli oglądać... siebie grających na Queście. Finalny materiał ma być mieszanką świata realnego i wirtualnego.
Albo grubo, albo wcale
Włodarze platformy najwyraźniej mają solidne plany związane z promocją ich produktów fizycznych. Do tej pory zresztą już też starali się dotrzeć możliwie do jak najszerszej publiczności, a wszystko to za sprawą dedykowanych stanowisk w sieci sklepów Best Buy. Własny sklep daje im jednak znacznie więcej możliwości, no i przede wszystkim miejsca, by prezentować dokładnie to, na czym im zależy. No i gry to jedno, ale skoro ich mityczne Metaverse zbliża się wielkimi krokami, to prawdopodobnie krok naprzód by pokazać wszystkim jak fajnie może być w wyśnionym świecie Macka Zuckerberga i spółki. Tak, tym na punkcie którego ekscentryczny CEO rzekomo ma od jakiegoś czasu obsesję.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu