Apple

Unia Europejska kontra Big Tech. Chce skończyć z dominacją Apple i Meta

Mirosław Mazanec
Unia Europejska kontra Big Tech. Chce skończyć z dominacją Apple i Meta

Giganci obsługujący iMessage, Facebook Messenger czy Whatsapp, będą musieli udostępnić swoje systemy innym podmiotom i współpracować z mniejszymi komunikatorami.

W czwartek wieczorem negocjatorzy Parlamentu i Rady uzgodnili nowe unijne przepisy ograniczające siłę rynkową dużych platform internetowych.

Uczciwa konkurencja w Internecie

Porozumienie zapoczątkowuje nową erę regulacji technologicznych na całym świecie. Ustawa o rynkach cyfrowych kładzie kres stale rosnącej dominacji firm Big Tech. Od teraz muszą one pokazać, że pozwalają również na uczciwą konkurencję w Internecie. Nowe przepisy pomogą w egzekwowaniu tej podstawowej zasady, dzięki czemu Europa zapewnia większą konkurencję, więcej innowacji i większy wybór dla użytkowników wyjaśniał sprawozdawca parlamentarnej Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów Andreas Schwab (PPE, DE).

Jak ma to wyglądać w praktyce? Apple i Meta będą musiały otworzyć systemy, które całkowicie kontrolowały. Teraz np. wiadomości iMessage można wysyłać tylko za pomocą aplikacji Apple iMessage, która działa jedynie na jej urządzeniach. Zgodnie z zamysłem UE Apple będzie musiał umożliwić też innym aplikacjom przesyłanie wiadomości i komunikowania się z iMessage. Czyli np. ​​można będzie prowadzić rozmowę między użytkownikiem iMessage na iPhonie a użytkownikiem Telegrama na komputerze z systemem Windows.

Parlament uzgodnił również, że kojarzenie danych osobowych w celu reklamy ukierunkowanej będzie dozwolone tylko za wyraźną zgodą użytkownika. Zostanie również wprowadzony wymóg, by użytkownik mógł swobodnie wybierać przeglądarkę, wirtualnych asystentów lub wyszukiwarkę.

Surowe kary

W ustawie o rynkach cyfrowych (DMA) nad którą pracuje Unia Europejska, znajdzie się „czarna lista” z praktykami stosowanymi obecnie przez duże platformy. To da Komisji Europejskiej podstawę prawną do przeprowadzania dochodzeń rynkowych i nakładania ewentualnych sankcji.

Ustalono, że komisja będzie mogła ukarać firmę grzywną do 10 proc. jej całkowitego światowego obrotu w poprzednim roku obrotowym. Za ponowne naruszenie przepisów będzie to  20 proc. Jeśli prawo będzie łamane notorycznie, Komisja może na pewien czas zakazać przejmowania innych firm.

Unia ma się jeszcze zająć interoperacyjnością. Chodzi o to, by interfejsy wszystkich produktów funkcjonowały w pełnej zgodności tak, aby współpracować z innymi systemami, które już istnieją lub będą istnieć w przyszłości, bez ograniczenia dostępu lub możliwości implementacji.

Kiedy przepisy wejdą w życie?

Teraz przepisy zostaną sprawdzone pod względem prawnym. Następnie zajmą sie nimi prawnicy lingwiści. Kolejnym krokiem będzie zatwierdzenie zarówno przez Parlament, jak i Radę Europy. Wejdą one w życie 20 dni po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym UE, a przepisy zaczną obowiązywać sześć miesięcy później.

Images from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu