Mercedes promuje elektromobilność, a także edukuje kierowców w sprawie aut elektrycznych, których gama w ramach tego koncernu stale się zwiększa. Mercedes przez ostatnie miesiące udostępnił swoje elektryczne oraz hybrydowe auta typu Plug-In dla w sumie 700 kierowców, którzy mieli okazję zaznać się z nimi na różnego rodzaju drogach właśnie w ramach wydarzenia EQ Tour.
Mercedes EQ Tour 2022 zakończony. 700 kierowców w 7 autach elektrycznych, 50 tys. kilometrów
Niejako na zakończenie w wydarzeniu Mercedes EQ Tour mieli okazję uczestniczyć dziennikarze. Podobnie jak klienci (także potencjalni) Mercedesa, mogliśmy wypróbować wszystkie samochody elektryczne tego producenta: zaczynając od SUV-ów EQA, EQB, EQC, przez limuzyny EQE oraz EQS, a kończąc na elektrycznym VAN-ie: EQV (w sumie 6 modeli, ale 7 elektrycznych aut, bo EQB występował w dwóch wariantach). W części wydarzeń uczestniczyła również hybryda Plug-In: Mercedes-Benz GLE 350 de, który jest niezwykle rzadkim połączeniem napędu elektrycznego z silnikiem diesla. To hybryda Plug-In o większej mocy (243 kW, 330 KM) i większym zasięgu elektrycznym (do blisko 100 km), ale bazująca na tej samej filozofii, co testowany przez nas Mercedes E 300 de. Gama jak i liczba samochodów dopasowana jest do wielkości grupy, Mercedes udostępniał nawet 9 aut w trakcie konkretnego spotkania, żeby wszyscy uczestnicy mogli wypróbować różne warianty modeli.
Mercedes EQ Tour – przebieg
Podczas wydarzenia Mercedes EQ Tour jest okazja nie tylko zapoznać się z samymi elektrycznymi samochodami tej marki, ale przede wszystkim dowiedzieć się sporo na ich temat, a także o elektromobilności jako takiej. W spotkaniu dziennikarskim uczestniczył przedstawiciel EV Klub Polska, który opowiadał o rozwoju sieci ładowania samochodów elektrycznych, doświadczeniach i nawykach kierowców tego typu aut, jak i przewidywaniach na przyszłość. To spory zestaw ciekawej i przydatnej wiedzy.
Niezwykle istotnym aspektem wydarzenia EQ Tour była możliwość porozmawiania z instruktorami Akademii jazdy Roberta Hundla, która współpracuje z Mercedesem już od jakiegoś czasu. Panowie nie tylko pokazują, z miejsca pilota, jak poprawnie i efektywnie jeździć elektrycznymi samochodami, ale też opowiadają pewne ciekawostki na ich temat i pozwalają wypróbować ich funkcje, także te mniej oczywiste.
Jednym z interesujących tego typu elementów jest algorytm zarządzający tym, jak kierowca używa i odczuwa działanie pedału przyspieszenia. W elektrycznych SUV-ach Mercedesa, jak EQA, EQB oraz EQC da się wyczuć podbijanie pedału np. w momentach gdy zbliżamy się do ograniczenia prędkości i dalsze zwiększanie prędkości nie ma sensu. Siła i częstotliwość tego typu działań zależy od wybranego trybu jazdy. To bardzo przydatna funkcja gdy chcemy jechać efektywnie.
W najnowszych elektrycznych limuzynach Mercedesa, modelach EQE oraz EQS, posunięto się jeszcze dalej, bo auta te nawet bez aktywnego tempomatu potrafią się w pełni zatrzymać przed poprzedzającym pojazdem nawet bez włączonego aktywnego tempomatu – wyłącznie na zasadzie oceny sytuacji na drodze z użyciem radarów.
Niewątpliwie zajęcie miejsca w Mercedesach EQE oraz EQS to jak wejście w zupełnie inny, nowy świat. Widać i naprawdę czuć, że te auta zostały zaprojektowane od podstaw jako samochody elektryczne. Efektywność napędu jest jeszcze lepsza, komfort resorowania także. Wrażenie robi szczególnie EQS 450+, który w tej odmianie ma zasięg sięgający 750 km!
Wnętrze Mercedesa EQSMercedes planuje kontynuować wydarzenia z serii EQ Tour, także w przyszłym roku!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu