Motoryzacja

Mercedes C 300d 4Matic: oszczędny diesel z Mild Hybrid 48V. Zużycie paliwa. Miasto, trasa, autostrada. Test

Tomasz Niechaj
Mercedes C 300d 4Matic: oszczędny diesel z Mild Hybrid 48V. Zużycie paliwa. Miasto, trasa, autostrada. Test
35

Jak wpływa na zużycie paliwa system Mild Hybrid 48V w Mercedesie C 300d? Czy diesel o mocy 195 kW (265 KM) może być oszczędny? Okazuje się, że tak i to nie tylko na autostradzie, gdzie się tego spodziewamy, ale też w mieście, w czym dużą zasługę ma właśnie system miękkiej hybrydy. Zapraszam na test.

Materiał ten dotyczy wyłącznie kwestii technicznych związanych z konstrukcją, sposobem działania i zużyciem paliwa silnika OM 654 M (turbodoładowany diesel o pojemności 2 litrów), który w Mercedesie C 300d 4Matic oferuje 195 kW (265 KM) mocy. Tą samą jednostkę znajdziemy też m.in. w Mercedesie Klasy E czy bardzo popularnym SUV-ie: GLC – identyczne oznaczenie wersji silnikowej. Większość kwestii tutaj opisanych dotyczy też słabszej odmiany tej jednostki – 220d – za wyjątkiem osiągów oczywiście. Niemal identyczny system Mild Hybrid znajduje się w jednostkach benzynowych.

Test zużycia paliwa – procedura

Pomiary „spalania” wykonuję na tym samym odcinku autostrady z różnymi prędkościami (90, 120 oraz 140 km/h) w obydwie strony, tak by wrócić w to samo miejsce. Odcinek mierzy 33 km. Test zużycia paliwa w mieście odbywa się na warszawskich drogach, a celem jest uzyskanie średniej prędkości w okolicach 25 km/h z podobnymi proporcjami dla: bardzo ciężkich korków drogowych, pełzającej jazdy, „od świateł do świateł”, a także krótszych odcinków z w miarę płynnym poruszaniem się z prędkościami typowymi dla miasta (50-60 km/h). Powtarzalność jest wysoka i wynosi około 1-2%.

Mercedes-Benz C 300d 4Matic – specyfikacja napędu: diesel + Mild Hybrid

Choć 2-litrowe diesle są obecne w Mercedesie już od dobrych kilku lat, to aktualnie stosowany silnik o oznaczeniu OM 654 M został znacząco usprawniony względem poprzednika. Nieco większe ciśnienie wtrysku paliwa (2700 zamiast 2500 barów), poprawione chłodzenie tłoków oraz zwiększony skok tłoka (w efekcie pojemność wrosła z 1950 do 1993 centymetrów sześciennych) – to najważniejsze zmiany w obrębie samej jednostki. Pojawiły się też zmiany w kwestii zarządzenia spalinami czy wtryskiem AdBlue.

Nowością jest integracja bezpośrednio w automatycznej skrzyni biegów 9G-Tronic silnika elektrycznego pełniącego rolę startera i generatora (ISG – „Integrated Starter Generator”). We współpracy z dodatkowym akumulatorem 48 V tworzy on system „Mild Hybrid”, który ma wspierać silnik spalinowy w określonych sytuacjach. O „miękkiej hybrydzie” pisałem już kilku krotnie, z czego pierwszy raz w 2017 roku na bazie rozwiązania firmy Continental. Tutaj z kolei, w ramach porównania aut hybrydowych typu Plug-In omówiłem najważniejsze różnice pomiędzy Mild Hybrid, a klasycznym napędem hybrydowym. Wracając jednak do Mercedesa C 300d…

Najważniejszą kwestią jest to, że Mercedes wspomniany silnik elektryczny – pełniący funkcję startera (rozrusznik) i generatora (odzysk energii) – zintegrował w skrzyni biegów, co ma konkretne konsekwencje. Po pierwsze: może być sporo mocniejszy, przekazuje on swoją moc bezpośrednio na wał korbowy, a nie za pomocą paska. Po drugie: integracja ze skrzynią biegów pozwala na większą „kompatybilność” z jednostkami spalinowymi (te nie muszą być oddzielnie przystosowywane do Mild Hybrid). Po trzecie: umożliwia – przynajmniej w teorii – samodzielne napędzanie samochodu wyłącznie z użyciem jednostki elektrycznej (np. na parkingu). Co prawda, póki co, Mercedes-Benz C 300d nie potrafi ruszyć z użyciem wyłącznie silnika elektrycznego, ale w takiej konfiguracji jest to możliwe.

Z powyższym związany jest jeszcze temat sprężarki klimatyzacji, która zwyczajowo w autach spalinowych napędzana jest za pomocą paska ze wspomnianego silnika. Jednakże w autach hybrydowych lub elektrycznych stosuje się zwykle sprężarki napędzane elektrycznie. Taką też znajdziemy w Mercedesie C300d. Było to możliwe dzięki odpowiednio mocnej instalacji elektrycznej 48 V z dodatkowym akumulatorem. Zalety? Klimatyzacja będzie działać nawet wtedy gdy stoimy w korku z wyłączonym silnikiem spalinowym. W czasie testu miałem raczej niskie temperatury, nie byłem więc w stanie tego sprawdzić, ale nie obserwowałem różnicy w działaniu nawiewu z włączoną klimatyzacją w sytuacji gdy silnik spalinowy się wyłączał, co jest normalne w autach spalinowych.

Wspomniany silnik elektryczny ma moc 15 kW (20 KM), co nie wydaje się dużą wartością, ale tradycyjnie już przypominam, że jego wspomaganie najbardziej potrzebne jest w niskiej partii obrotów jednostki spalinowej, a wówczas może on stanowić nawet kilkanaście-kilkadziesiąt procent mocy całego układu napędowego. I jest to odczuwalne szczególnie wówczas gdy wciśnięcie pedału przyspieszenia nie spowodowało zmiany przełożenia skrzyni biegów.

O aktualnym stanie działania ISG informują nas dwa paski w dolnej części obrotomierza z obszarem „power EQ charge”. Aktywność po prawej stronie oznacza ładowanie akumulatora (np. w trakcie hamowania), z kolei po lewej wspomaganie silnika spalinowego np. podczas przyspieszania.

System Mild Hybrid w Mercedesie C 300 d umożliwia oczywiście wyłączenie silnika spalinowego podczas zatrzymywania się, co rozpoczyna się już przy około 15 km/h:



Samo ponowne uruchomienie silnika diesla jest bardzo szybkie i generalnie bardzo płynne, aczkolwiek jest do odnotowania w kabinie (testowałem samochody, które robiły to jeszcze lepiej) – niemniej, poprawa względem rozwiązania bez ISG jest bardzo duża.

W trybie Eco Mercedes C300d pozwala sobie również na wyłączenie silnika spalinowego po zdjęciu nogi z pedału przyspieszenia. Jest to możliwe nie tylko w zakresie prędkości miejskich, ale też przy wyższych, nawet powyżej 100 km/h:



Co ważne, powrót do działania jest bardzo szybki i generalnie mało odczuwalny – z pewnością nie dłużej niż zwyczajowo trwa nieplanowana redukcja przełożenia. Polecam obejrzeć kompletny przejazd po mieście Mercedesem C 300d, podczas którego widać jak często i w jakich sytuacjach wyłącza się silnik spalinowy:

Mercedes C 300d – zużycie paliwa w mieście

Efekt zastosowania nowej generacji ISG? Aż 50% czasu przejazdu silnik diesla był wyłączony, a dodatkowo ponad 27% dystansu przejechana także w trybie elektrycznym (żeglowanie lub hamowanie). Raz, że są to świetne wyniki, dwa że potwierdza to wysoką skuteczność implementacji systemu Mild Hybrid w samochodzie Mercedes-Benz C 300 d 4Matic.

Sam wynik – 6,0 l/100 km – też należy uznać za świetny. W końcu mówimy o mocnym – 195 kW – układzie napędowym w samochodzie ze sportowym pakietem stylistycznym AMG, dopasowanymi do tego oponami o zwiększonej przyczepności i napędem na cztery koła 4Matic.

Mercedes-Benz C 300 d 4Matic – zużycie paliwa w trasie (także autostrada)

Na drogach szybkiego ruchu silnik diesla Mercedesa C 300d zwraca jeszcze lepsze rezultaty, czego akurat należało się spodziewać. Przy 120 km/h auto „spala” około 5,5 l/100 km, co przy 50-litrowym zbiorniku paliwa – oznacza zasięg rzędu 900 km!

Mercedes C 300d testowe zużycie paliwa:

  • miasto: 6,0 l/100 km,
  • trasa 90 km/h: 4,4 l/100 km,
  • droga ekspresowa 120 km/h: 5,5 l/100 km,
  • autostrada 140 km/h: 6,9 l/100 km.

Pojemność baku paliwa wynosi 50 litrów, a to oznacza, że Mercedes-Benz C 300 d 4Matic zapewnia następujący zasięg w konkretnych scenariuszach użytkowania:

  • miasto: 750-830 km,
  • trasa 90 km/h: 1000-1150 km,
  • droga ekspresowa 120 km/h: 800-900 km,
  • autostrada 140 km/h: 650-720 km.


Testowany Mercedes-Benz C 300 d 4Matic wyposażony został w zimowe, usportowione opony Continental WinterContact TS 860 S 225/40 R19 93V XL FR (przód) oraz Continental WinterContact TS 860 S 255/35 R19 96V XL FR z tyłu, w obydwu przypadkach indeks oporów toczenia wynosił „C”.

Zweryfikowaliśmy prawdziwość wskazań komputera pokładowego względem tego, ile zatankowaliśmy na stacji paliw. Okazało się, że komputer jest bardzo precyzyjny i nie zanotowaliśmy różnicy względem wskazań. Trzeba jednak zaznaczyć, że auto zaniżało przebieg o mniej więcej 2,5”, co wskazuje, że realnie auto „pali” mniej względem tego, co widać na wynikach powyżej.

Na koniec

O ile należało się spodziewać świetnych wyników zużycia paliwa w trasie, szczególnie z tego względu, że Mercedes-Benz Klasy C jest bardzo dopracowany w kwestii aerodynamiki, tak niskie „spalanie” w mieście należy już traktować jako sukces. A duża w tym zasługa właśnie systemu Mild Hybrid zintegrowanego w skrzyni biegów 9G-Tronic. Jednocześnie, system ten poprawia komfort codziennego użytkowania i zwiększa dynamikę i tak bardzo sprawnego silnika diesla o oznaczeniu 300d.


Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu