Pomiędzy pierwszym a drugim filmem Disney zrobiło sobie 28 lat przerwy. Od premiery drugiej części do tegorocznej produkcji upłynęło 15 lat. Uniwersum TRON wraca na szczyt - co warto wiedzieć?

TRON – kultowa odyseja cyfrowa
Wyobraźcie sobie uniwersum, gdzie cyfrowe światy żyją własnym życiem, programy rywalizują w ten sam sposób, co gladiatorzy, a granica między rzeczywistością a komputerową symulacją przestaje istnieć. To właśnie świat TRON — jedna z najoryginalniejszych i najbardziej kultowych serii science fiction, która od ponad czterech dekad - ale z przerwami - fascynuje fanów technologii, filmu i popkultury.
O czym były filmy TRON — dlaczego stały się kultowe?
Filmy TRON i TRON: Dziedzictwo
Polecamy: Młodzieżowy hit Netfliksa wraca z nowymi odcinkami. Trójkąty miłosne to tylko początek
Pierwszy film "TRON" to prawdziwy przełom w historii kina. Jego bohater, Kevin Flynn, genialny programista i twórca gier, zostaje dosłownie wciągnięty do wnętrza komputera przez złowrogi program – Master Control Program (MCP). W wirtualnym świecie Flynn poznaje programy wyglądające jak ich twórcy („Userzy"). Trafia do cyfrowej areny, gdzie walczy o przetrwanie, a także zaprzyjaźnia się z Tronem – programem stworzonym przez swojego przyjaciela. Wspólnie ruszają na bitwę przeciw tyranii MCP, dzięki czemu system zostaje uwolniony, a Flynn powraca do świata rzeczywistego jako bohater.
Dlaczego film ten stał się kultowy? "TRON" był pionierem w wykorzystaniu grafiki komputerowej – efektów, które w 1982 roku dosłownie wyprzedzały epokę. Dziś ciężko się na to patrzy, to prawda, i seans tego filmu zalecany jest dopiero po zobaczeniu pozostałych historii, by nie zrazić się do tego uniwersum.
Choć historia nie była skomplikowana, magia tkwiła w warstwie wizualnej i w świeżym, nerdowskim podejściu do cyfrowego świata — w czasach, gdy domowe komputery dopiero raczkowały - więc nawet w latach 90. zupełnie inaczej patrzyło się na tę produkcję. TRON był de facto pierwszym poważnym filmem dla fanów gier i informatyków, a jego styl wizualny i koncept przenikania się światów nawet do dziś inspirują artystów i reżyserów.
Disney przywróciło TRON po latach
Aż trudno uwierzyć, że dopiero prawie trzy dekady później Disney wrócił do "gridu". Tym razem bohaterem jest Sam Flynn — syn zaginionego Kevina Flynna. Sam odkrywa stary komputer ojca, aktywuje ukryty system i… trafia do nowej wersji cyfrowego świata, bardziej rozległej i mrocznej niż kiedykolwiek. Na "gridzie" dominuje Clu — program stworzony na obraz Kevina, ale rozdarty pomiędzy dążeniem do perfekcji a zazdrością względem ludzi. Sam próbując uwolnić ojca, odkrywa zarówno piękno, jak i niebezpieczeństwo cyfrowej rzeczywistości.
Trzeba sobie powiedzieć jasno: wizualnie "TRON: Dziedzictwo" to arcydzieło — spektakularne wyścigi na lightcycle'ach, pulsująca, elektroniczna ścieżka Daft Punk i monumentalna scenografia zrobiły wrażenie nawet na osobach, które nie znały pierwowzoru. "Dziedzictwo" ugruntowało TRON jako markę, której nie da się pomylić z żadną inną - seria stała się jeszcze bardziej wyrazista i doczekała się nowego pokolenia fanów. Tym dziwniejsze było odejście Disney od franczyzy i porzucenie jej na tyle la, jeśli chodzi o kinowe filmy - bo jak zobaczycie poniżej, w międzyczasie fani mieli na czym zawiesić oko.
TRON poza filmami - serial i komiksy
Serial animowany TRON: Uprising
Między wydarzeniami pierwszego filmu a Legacy osadzono świetny, choć niedoceniany serial animowany TRON: Uprising (2012–2013). Skupia się on na młodym programie Becku, który pod wpływem Trona zostaje liderem rewolucji przeciw tyranii Clu na Gridzie. Serial łączył doskonałą animację, dynamiczną akcję, cyberpunkowy klimat i pogłębiał mitologię cyfrowego świata, pokazując, jak opór rodzi się nie tylko wśród ludzi, ale także… programów.
Kompletnie niezrozumiałe jest dla mnie, że serial był dostępny w Polsce na Disney+ przez dosłownie chwilę i znowu nie można go nigdzie zobaczyć. Powinien jak najszybciej pojawić się na platformie, by widzowie mogli zapoznać się z nim przed premierą "TRON: Ares".
Komiksy: TRON i TRON: Betrayal
Fani uniwersum mogli zanurzyć się jeszcze głębiej dzięki komiksom. Jednym z najważniejszych jest „TRON: Betrayal" – dwuczęściowa miniseria, która jest oficjalnym prequelem do TRON: Legacy. Opowiada o budowie Gridu przez Kevina Flynna, powstaniu Clu 2 i konflikcie z nowo powstałymi programami ISO. Komiks „The Ghost in the Machine" zaś kontynuuje wątki z gier i filmów, koncentrując się na synu twórcy Trona, który w cyberprzestrzeni przeżywa rozdarcie między użytkownikiem" a „programem" i podejmuje decyzje mające wpływ na cały cyfrowy świat.
Dlaczego TRON jest tak ważny?
TRON to więcej niż saga science fiction i mocna marka w portfolio Disney’a. To pionier cyfrowego stylu, opowieść o przyszłości, którą dziś uważamy za teraźniejszość: tak jak Flynn w 1982 roku zaglądał za kulisy „wirtualnego świata", dziś my wszyscy żyjemy w sieciach, systemach i cyfrowych ekosystemach. TRON genialnie oddaje radość z odkrywania technologii, ale nie stroni też od pytań o granice kontroli, wolności i świadomości - zarówno wśród ludzi, jak i coraz bardziej ludzkich maszyn.
Co przed nami? TRON: Ares
Już w październiku 2025 roku kino powraca do "gridu", ale z zupełnie nowej perspektywy. TRON: Ares ma być opowieścią o programie sztucznej inteligencji imieniem Ares, który tym razem opuszcza cyfrowy świat i przenosi się do naszego. W odróżnieniu od dotychczasowych filmów, fabuła ma skupiać się na inwazji AI na rzeczywistość ludzi — to temat wyjątkowo aktualny. Zwiastuny sugerują, że Ares nie jest bezmyślną maszyną, lecz osobą na rozdrożu, walczącą o własną tożsamość. Patrząc na zwiastuny, wizualnie i dźwiękowo czeka nas najwyraźniej kolejna uczta.
Grafiki: Disney.
---LINK PARTNERA---
Z każdą nową produkcją filmową czy serialową chcemy jeszcze pełniej doświadczać historii na ekranie. Projektory XGIMI, oferowane przez tophifi.pl, pozwolą Ci zanurzyć się w akcji dzięki niezwykle realistycznemu odwzorowaniu kolorów i wysokiej rozdzielczości obrazu. Wyróżniają się kompaktową formą oraz łatwością instalacji i konfiguracji, co sprawia, że nawet w niewielkim pomieszczeniu bez trudu zaaranżujesz profesjonalne centrum rozrywki. Doświadczeni doradcy z tophifi.pl pomogą Ci wybrać rozwiązanie najlepiej odpowiadające Twoim potrzebom, abyś mógł w pełni cieszyć się każdym nowym filmem czy serialem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu