Google

Mapy Google wprowadzają długo zapowiadaną funkcję. Zużywa 4 GB danych na godzinę

Krzysztof Rojek
Mapy Google wprowadzają długo zapowiadaną funkcję. Zużywa 4 GB danych na godzinę
Reklama

Widok Immersyjny debiutuje w Mapach Google. Można już oglądać największe miasta świata.

W świecie map mobilnych walka o konsumenta już dawno przesunęła się z tego, kto pokaże najdokładniejsze lokacje i najlepszą drogę z punktu A do B - to potrafią już wszystkie z nich. Teraz. aby zyskać klienta, firmy postanowiły postawić na jak największą immersję, pokazując to, czego szuka w sposób jak najbardziej immersyjny. Niedawno chociażby Apple rozbudowało swój system map 3D chociażby o Polskę. Google w tym temacie wcale nie zamierza zostawać z tyłu i w 2022 roku ogłosiło, że w kilku największych metropoliach świata będzie wprowadzało tzw. "widok immersyjny" czym jest to nowe rozwiązanie? Cóż, mamy już okazję się przekonać.

Reklama

Widok immersyjny w Mapach Google trafia do smartfonów. Wygląda świetnie

Jak donoszą użytkownicy Reddita, część szczęśliwców może już korzystać z nowego widoku w mapach pokazującego miasto i jego atrakcje w zupełnie nowy sposób.

Póki co, funkcja jest dostępna tylko w wybranych lokacjach, jak Los Angeles, Nowy York, Londyn czy Berlin. Slider na dole pozwala użytkownikowi zobaczyć wybraną przez siebie lokalizację o dowolnej porze dnia i nocy, a także - w różnych warunkach pogodowych. Co więcej, Immersive View ma nam też pokazywać, jak wyglądają lokalizacje przy dużym i małym ruchu oraz aktualnej pogodzie, chociaż ponoć tej drugiej funkcji jeszcze w aplikacji nie ma.

Niestety, taki render 3D jest bardzo wymagający, jeżeli chodzi o dane konieczne do pobrania z sieci. Jak podają użytkownicy, 30 minut z aplikacją skutkowało pobraniem aż 2 GB danych, co oznacza, że cała apka pobierze około 4 GB danych na godzinę. Patrząc na to, że dla połowy czytelników Antywebu do komfortowego korzystania z sieci mobilnej wystarczy 10 GB miesięcznie, widok immersyjny zdecydowanie nie będzie więc na liście priorytetów wielu osób.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama