Poradniki

Jaki smartfon będzie dla Ciebie najlepszy? Poradnik zakupowy

Albert Lewandowski
Jaki smartfon będzie dla Ciebie najlepszy? Poradnik zakupowy
7

Jaki smartfon kupić? To pytanie tylko na pozór może wydawać się proste, ponieważ każdy z nas ma nieco innego wymagania i preferencje, zatem trudno zawsze posiłkować się czyimiś radami. O czym jednak zawsze należy pamiętać?

Podstawowe elementy przy wyborze smartfona

Niewątpliwie warto zacząć od kilku podstaw. Mamy już 2019 rok i można mieć odpowiednie oczekiwania względem każdego urządzenia, niezależnie od tego, do jakiej półki cenowej należy. Mianowicie trzeba wybrać taki model, który co najmniej będzie oferował stabilną i komfortową pracę.

Z tego względu zaczniemy od samej specyfikacji technicznej. Nie będzie wielkim zaskoczeniem, jeżeli napiszę, że absolutnym minimum, jeżeli chodzi o pamięć operacyjną, są 2 GB, choć zalecane to 3 i więcej. Dzięki temu sprzęt na spokojnie poradzi sobie z ciągle rozrastającymi się aplikacjami. W przypadku procesorów sytuacja jest bardziej skomplikowana, ponieważ naprawdę wiele zależy od tego, do czego będziemy używać telefonu. Z jednej strony czterordzeniowe Snapdragony 425 lub Mediateki z serii MT673x są odpowiednie do podstawowych zadań, ale niekoniecznie do gier czy korzystania jednocześnie z wielu aplikacji. Tu warto rozglądać się za co najmniej ośmiordzeniową jednostką, typu Snapdragon 450/625 lub Mediatek Helio Pxx. W przypadku iPhone'ów nie ma takich wyborów, bo w ekosystemie Apple dobrze będzie działać już wszystko, co dysponuje przynajmniej 2 GB RAM.

Ile natomiast będziemy potrzebować na dane? Tu również wiele zależy od nas. Moim zdaniem obecnie 16 GB to niewiele i już na start zostaje nam z nich około 9 - 10, co oznacza po prostu niewielką przestrzeń. Jeżeli jednak nie czujemy potrzeby posiadania multimedialnej biblioteki na urządzeniu i nie planujemy instalować więcej niż kilku programów, wówczas można to jeszcze zaakceptować. Mimo wszystko rekomendowałbym aktualnie szukanie wariantu z minimum 32 GB pamięci wbudowanej. Przed zakupem dobrze jest jeszcze sprawdzić, czy model dysponuje osobnym slotem na microSD, który nie będzie pozbawiał go, np. dual SIM.

Kolejna sprawa to wsparcie producenta. Tu szczególnie na pochwałę zasługuje Nokia, która jako jedyna sumiennie i szybko wydaje aktualizacje dla wszystkich modeli i warto to doceniać z uwagi na wyższy poziom bezpieczeństwa oraz obsługę najnowszych dodatków w systemie. W kwestii ekranu trudno dać uniwersalne rady. Na pewno przy rozdzielczości HD lub HD+ należy liczyć się z niezłą, ale daleką od ideału ostrością obrazu, podczas gdy już Full HD+ zapewni lepsze wrażenia przy, m.in. przeglądaniu stron internetowych. W praktyce świetnie wypadają też większe panele. Należy pamiętać, że w dobie wyświetlaczy o proporcjach 18:9 lub 19:9 i więcej, w tych samych obudowach, co kiedyś, producentom udaje się umieszczać większe ekrany, więc na pewno nie wolno zwracać uwagi tylko na wielkość.

Teraz przechodzimy to multimediów. Podwójny, potrójny czy nawet poczwórny aparat nie jest gwarantem wysokiej jakości zdjęć i tu najlepiej nie sugerować się suchymi danymi. W kwestii zaplecza telekomunikacyjnego, obecnie niezbędne praktyczne wyposażenie to: LTE, Bluetooth w wersji co najmniej 4.2, GPS, WiFi z obsługą pasm 2,4 oraz 5 GHz, a także NFC do płatności zbliżeniowych. Niektóre osoby docenią też dual SIM. Jeżeli chodzi o baterię, to trudno w każdym przypadku znaleźć długodystansowca, ale pojemność 3000 mAh i więcej w połączeniu z szybkim ładowaniem pozwalają przetrwać dzień roboczy. Przydatne są również biometryczne systemy zabezpieczające, ale w większości modeli tylko skanery linii papilarnych zapewniają odpowiednią szybkość działania.

Jaki smartfon kupić, jeżeli...

Dużo fotografuję

Pierwsza rada: nie patrz tylko na liczbę megapikseli i liczbę aparatów. Ważniejsza jest tu wielkość samej matrycy, jasność przysłony, to, jakie obiektywy zastosowano oraz obecność optycznej stabilizacji obrazu. Na podstawie tych elementów jesteśmy w stanie znacznie więcej wywnioskować.

Na pewno warto zwrócić uwagę na sprzęty od Google'a, flagowce Samsunga, Huawei, ale tu pozytywne wrażenie pozostawia po siebie również Asus na średniej półce. Najlepiej przed zakupem poszukać w sieci przykładowych fotografii oraz filmów z danego urządzenia, co pozwoli nam wybrać coś z odpowiednią jakością.

Zobacz również:

Najlepsze aparaty w smartfonach? Mamy nasze typy — i nie za wszystkie trzeba zapłacić fortunę

Cały czas gram

W tym przypadku wybór wydaje się być całkiem prosty. Szczególnie cieszy tu fakt, że producenci zaczęli oferować wydajne telefony w całkiem atrakcyjnych cenach, dzięki czemu za nieco ponad 1000 złotych można się już cieszyć świetnym smartfonem do gier.

Obecnie polecam propozycje dedykowane grom, które napędzane są przez flagowe układy Qualcomm Snapdragon 8xx. Można tu również znaleźć propozycje z Kirinami, głównie spod znaku Honora, ale większość produkcji jest optymalizowanych właśnie pod kątem Snapdragonów. W przypadku droższych modeli od, np. Asus ROG, Razer czy Black Shark, można liczyć na całkiem szeroki asortyment akcesoriów, co niewątpliwie może okazać się przydatne.

Cenię wygląd

W sumie teraz każdy model ze średniej i wyższej półki wyróżnia się zbliżoną stylistyką. Połączenie błyszczących elementów z metalową ramką to obecnie najczęściej spotykane rozwiązanie i liczba takich urządzeń będzie jedynie rosnąć. Badania jasno pokazują, że to większości klientów się podoba, a jeżeli masz inny gust, wówczas zaczyna być delikatny problem. Na szczęście jeszcze nieliczne firmy starają się prezentować coś nieco odmiennego.

Szukam wytrzymałości

Jeżeli korzystamy ze smartfona w wymagających warunkach, warto poszukać czegoś odpowiednio wytrzymałego. Tu z pomocą przychodzą przede wszystkim modele typu rugged. Wzmocnione nie boją się niczego, nawet upadków, a prym w tej klasie wiodą obecnie produkty CAT (w zasadzie Bullit, tworzącego taki sprzęt dla innych firm), choć zaskakująco dobrze wypadają też konkurenci od MyPhone z serii Hammer.

Nie każdy jednak będzie potrzebował telefonu, który może nawet służyć do samoobrony. Warto przed zakupem zastanowić się, czy przypadkiem nie przyda nam się wodoszczelna konstrukcja z certyfikatem IP67 lub IP68. Coraz więcej modeli dysponuje tym certyfikatem, więc nie zaszkodzi tego przemyśleć. Ewentualnie można jeszcze dokupić wytrzymałe etui, choć takie rozwiązanie nie będzie idealne.

Zobacz również:

Jakie najlepsze pancerne telefony można obecnie kupić? Ranking

Liczę na długi czas pracy

Tu rada wydaje się być prosta: bateria musi mieć powyżej 4000 mAh. Taka pojemność i renomowany producent, który nie oszukuje w liczbach, pozwalają liczyć na czas pracy na poziomie co najmniej jednego intensywnego dnia użytkowania. Trzeba ostrożnie podchodzić do chińskich telefonów, w których producent deklaruje kilkanaście tysięcy miliamperogodzin, bo finalnie okazują się mieć znacznie mniej, bądź cierpią na dziwne drenaże baterii.

W tym wszystkim warto też pamiętać o szybkim ładowaniu. To naprawdę przydatne rozwiązanie, które szybko można docenić. Podobnie sprawa wygląda z indukcyjnym ładowaniem, aczkolwiek na razie standard ten nie zyskał szczególnie licznego grona fanów.

Chcę prostego smartfona na start

W takiej sytuacji w miarę ciekawie prezentują się modele z Android Go. Na szczęście ich ceny spadają, dzięki czemu warto się już nimi zacząć interesować. Odchudzony system, podstawowe podzespoły i niska cena - budżetowiec dla mało wymagających w skrócie. W dodatku nie brakuje mu nic ważnego.

Inną opcją jest wybór feature-phone'a. W tym przypadku mówimy jednak o sprzęcie nastawionym na rozmowy, SMS-y/MMS-y oraz podstawową obsługę internetu, lecz jako drugi telefon może to być strzał w dziesiątkę.

Jaki smartfon kupić w danym przedziale cenowym?

Do 500 złotych

W tym budżecie musimy liczyć się z pewnymi kompromisami. Na szczęście w sklepach nadal mamy modele sprzed roku z niższej średniej półki, które ceną konkurują właśnie z budżetowcami. Dzięki temu da się nawet znaleźć telefony z ekranem Full HD czy ośmiordzeniowym procesorem i to  dodatku Snapdragonem.

Mimo wszystko już za około 400 złotych da się nabyć stabilnie działający telefon z danego roku z kompletnym wyposażeniem, gdzie zadbano zarówno o panoramiczny ekran, dobry skaner odcisków palców czy przyzwoite aparaty. Oczywiście wszystko w ramach pewnego kompromisu, wynikającego z ceny.

Zobacz również:

Top 10 smartfonów do 500 złotych. Wybieramy najlepsze tanie telefony!

500 - 1000 złotych

Szczególnie popularne smartfony obecnie w abonamentach, gdzie często można spotkać je w ofertach za kilkadziesiąt złotych lub po prostu za złotówkę. Tu już w zasadzie można wybierać spośród urządzeń, które są udane i spokojnie zaspokoją większość wymagań. Niezależnie, czy mówimy tu o grach, aparatach czy płynności działania.

W dodatku możemy liczyć na więcej ciekawych rozwiązań, które zostały przejęte prosto z droższych urządzeń. Moim skromnym zdaniem to najbardziej rozsądna cenowa póła telefonów.

Zobacz również:

Top 10 smartfonów do 1000 złotych. Który telefon będzie najlepszy do abonamentu?

1000 - 2000 złotych

Klasa ta jest o tyle ciekawa, że nie tylko skupia w sobie świetne średniaki, ale również starsze flagowce, więc wybór tego jednego urządzenia jest naprawdę trudny. Jeżeli oczekujemy czegoś więcej niż jedynie dobrze działającego sprzętu, to to jest coś dla nas.

Nie da się nawet nie zauważyć, że często takie sprzęty wypadają prawie równie dobrze jak high-endy w wybranych kategoriach i najlepiej pokazują, jak duży postęp dokonał się na rynku.

Zobacz również:
Top 10 smartfonów do 2000 złotych. Co będzie najbardziej kompletnym smartfonem?

Powyżej 2000 złotych

W tej klasie znajdziemy same flagowce, zatem trudno powiedzieć, aby cokolwiek nas ograniczało. Najnowsze rozwiązania, najlepsze wsparcie, najlepsza wydajność, najlepsze multimedia, choć to wszystko za niekoniecznie zawsze uzasadnioną wyższą cenę. W zasadzie tu ogranicza nas budżet i preferencje odnośnie marki i systemu.

Zobacz również:
Najlepsze smartfony na rynku. Jaki flagowiec wybrać?

Jakie rady zakupowe dalibyście jeszcze z własnego doświadczenia?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu