Użytkownicy iPhone'ów od lat narzekają na jakość dołączanych do zestawów przewodów. Według ostatnich przecieków — w tym roku miałoby się to w końcu zmienić!
Ładowarek w pudełkach ze skandalicznie drogimi iPhone'ami nie uświadczamy już od kilku lat. Wciąż jednak znaleźć tam możemy przewody do ładowania. I choć sam nie mam najlepszych doświadczeń z oryginalnymi przewodami Lightning od Apple, to w ostatnich latach stały się one sprawą drugo- a może i nawet trzeciorzędną. Wszystko to dzięki ładowaniu bezprzewodowemu: w domu korzystam z ładowarek MagSafe, w drodze stawiam na power bank MagSafe Battery Pack. Dlatego też mam wrażenie, że jestem jedną z najmniej zachwyconych osób w kwestii zamiany Lightning na USB typu C. Tak, to zmiana w iPhone 15 która nieco rzeczy ułatwi, ale nie będzie ona dla mnie tak rewolucyjną, jak dla wielu innych użytkowników. Cieszą natomiast wieści napływające z Azji, w świetle których Apple w pudełku z nowymi modelami smartfonów zaoferuje solidniejsze niż dotychczas przewody.
iPhone 15 doczeka się przewodu USB-C z oplotem. No nareszcie!
Kruchość oryginalnych przewodów Lightning jest już niemalże owiana legendą. Użytkownicy narzekają na nie od lat. Ale jeżeli wierzyć najnowszym informacjom które obiegły chińskie social media, w tym roku Apple miałoby do pudełek dorzucić przewody z oplotem. Co istotne: każdy wariant kolorystyczny smartfona miałby dostać własną — pasującą do niego — wersję.
Ile w tym prawdy — przekonamy się już za kilka tygodni. Według ostatnich informacji, Apple ma oficjalnie zapowiedzieć rodzinę smartfonów iPhone 15 już 7. września, wtedy urządzenia nie będą miały przed nami już żadnych tajemnic. Na tę chwilę można jedynie mieć nadzieję, że faktycznie w pudełkach znajdą się bardziej odporne przewody. Pasowałoby to spójnie do tego, co Apple oferuje w ostatnich Macbookach Air i Macbookach Pro. Te bowiem sprzedawane są z pasującymi kolorystycznie przewodami z oplotem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu