Jeżeli dobrze pamiętacie, jestem "szczęśliwym" użytkownikiem iPhone'a i mimo wszystko krytycznie podchodzę do tego, co na rynku robi Apple. Przy okazji oczekiwania na "ósemkę", mam nadzieję na mocną premierę jesienią tego roku, która zmyłaby lekkie rozczarowanie związane z iPhone'em 7. Pojawiające się co jakiś czas przecieki bardzo mnie cieszą, bo ich treść pozwala mi stwierdzić, że moje oczekiwania raczej zostaną spełnione. Ten natomiast wskazuje, że w iPhone'ach może pojawić się funkcja, która przypomni mi czasy mojej ostatniej Lumii.
Nie do końca. Lumia 950 od Microsoftu skanowała tęczówkę oka specjalnym sensorem. Jak to działało? Wtedy narzekałem jeszcze na pewne opóźnienia w logowaniu za pomocą Windows Hello. Po kolejnych aktualizacjach okazało się, że czas potrzebny na odblokowanie telefonu jest już bardziej rozsądny, a i nie zdarzają się momenty, w których telefon zwyczajnie "wariuje".
iPhone 8 natomiast, który jest głównym bohaterem tego wpisu, miałby otrzymać możliwość logowania użytkownika za pomocą jego twarzy. To miałoby się odbywać przy udziale odpowiedniego komponentu. Jak dobrze wiadomo - instalowane dzisiaj aparaty fotograficzne w smartfonach, również z przodu charakteryzują się całkiem dobrą szczegółowością. Ale problemem jest określenie głębi na zdjęciu. To zaś miałoby być uzyskane za pomocą technologii wiązek laserowych, które określałyby szczegółową strukturę obiektu przed kamerą.
Cowen and Company, autor wniosku opartego na własnych źródłach wskazuje na to, że iPhone 8 miałby zaskoczyć rynek właśnie taką funkcją. To akurat zbiega się z niepotwierdzonymi doniesieniami na temat wykorzystania technologii AR w najnowszych smartfonach od Apple. Dodatkowo, zastosowana w nowym sprzęcie funkcja miałaby również służyć do skanowania obiektów w otoczeniu i tworzenia ich trójwymiarowych modeli. Niewykluczone, że zastosowanie laserowego sensora pozwoli również na rozszerzenie wachlarza form interakcji użytkownika z urządzeniem. 3D Touch obok multitoucha to jedna z większych innowacji względem ekranów dotykowych w ogóle. Od debiutu iPhone'a 8, użytkownik mógłby również wykonywać gesty, za pomocą których wydawałby komendy urządzeniu. Czyli wypisz - wymaluj pomysł zaczerpnięty z projektu McLaren od Nokii.
Wszystko pięknie. Ale czy Apple rzeczywiście może opracować tego typu technologię?
Warto dodać, że Apple ma możliwości, by opracować tego typu technologię. Zwróćcie uwagę na to, kto znajduje się w portfolio Apple. Otóż, w 2013 roku, Cupertino pozyskało firmę Primesense, która opracowała sensor Kinect. To zaś, w połączeniu z doniesieniami od Cowen and Company wskazuje nam na to, że iPhone 8 może się okazać wielką niespodzianką dla całego rynku. A coś czuję, że to nie wszystkie niespodzianki, które na nas czekają w związku z premierą nowego telefonu z Cupertino.
Grafika wprowadzająca nie przedstawia iPhone'a 8. To jedynie koncept.
Niedawno uruchomiliśmy serwis z Pracą w IT! Gorąco zachęcamy do przejrzenia najnowszych ofert pracy oraz profili pracodawców.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu