Apple

Ciąg dalszy walki Samsunga i Apple w sądzie. Teraz już nie może być mowy o przegranym

Jakub Szczęsny
Ciąg dalszy walki Samsunga i Apple w sądzie. Teraz już nie może być mowy o przegranym
Reklama

Apple i Samsung to nie tylko konkurenci na rynku technologicznym. Wspólna historia obu firm to także sądowe batalie, rozpoczęte przez Apple, które dopatrzyło bezczelnego plagiatu wykonanego przez Koreańczyków. Chodzi o serię Galaxy, która w początkowej fazie rozwoju garściami czerpała z serii iPhone. Rozpoczyna się kolejna faza walki Apple z Samsungiem.

Ponownie otworzono sprawę, którą Apple wytoczyło Samsungowi już prawie 6 lat temu. Dotyczy ona naruszenia patentów dotyczących designu urządzenia oraz interfejsu. Wszystko to ma związek z anulowaniem przez najwyższą instancję wyroku obligującego Koreańczyków do zapłacenia 399 milionów dolarów odszkodowania. Apple odwołuje się od tego orzeczenia i tym samym - cała machina sądowa rusza ponownie.

Reklama

Wyrok został anulowany z powodu braku precyzyjnego sposobu wyliczenia tego odszkodowania. Trudno jest bowiem stwierdzić, czy jego wysokość powinna zależeć od wszystkich sprzedanych sprzętów Galaxy, czy też od ceny sprzedanych komponentów - ekranu oraz przedniej ramki.

Apple pozostaje optymistyczne mimo poprzedniej porażki w sądzie. Ma nadzieję, że ogłoszony przez sąd apelacyjny wyrok będzie mocnym sygnałem, że "kradzież nie jest właściwa". Dodatkowo, firmę popierają inne korporacje z różnych branż.

Patrząc na pierwsze urządzenia Galaxy, a następnie spoglądając na iPhone'a, nietrudno jest wskazać pewne podobieństwa. Również w interfejsach obydwu sprzętów. Nie jest dziwne zatem, że Apple próbuje walczyć z Samsungiem w sądzie. Dołóżmy do tego również fakt, iż ta firma jest obecnie największym konkurentem Cupertino - tym bardziej Apple zależy na wygranej.

Jednak, czy po takim czasie można mówić o wygranych lub przegranych?

Jakkolwiek sprawa się nie skończy - wyrok będzie miał oddziaływanie tylko na wizerunek firm. Apple rozpoczęło rewolucję mobilną i to właśnie ta korporacja odcina dzisiaj kupony od innowacyjności. Samsung natomiast poradził sobie najlepiej z grona potencjalnych konkurentów dla Apple.

Z powodu pierwszeństwa Cupertino, niektórzy zwracają uwagę również na to, że to niemożliwe, by nie "skopiować" wyglądu iPhone'a. Spójrzmy, prawie wszystkie smartfony są do siebie podobne pod względem podstawowych elementów ich konstrukcji. Wszystkie mają ekrany z przodu, przyciski nawigacyjne, aparat z tyłu. Jednak w przypadku serii Galaxy - tych początkowych modeli, można wskazać jeszcze mocniejsze inspiracje sprzętem Apple. Jak jednak wspomniałem wyżej - wyrok może mieć jedynie efekt wizerunkowy. Obydwie korporacje zdążyły już zarobić mnóstwo pieniędzy na swoich produktach i możliwe odszkodowanie nie zmieni ich sytuacji. Trwa to już stanowczo zbyt długo.

Niedawno uruchomiliśmy serwis z Pracą w IT! Gorąco zachęcamy do przejrzenia najnowszych ofert pracy oraz profili pracodawców.


/\/>

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama