Felietony

iOS 17 bez szału? Pierwsze informacje nie napawają optymizmem

Piotr Kurek
iOS 17 bez szału? Pierwsze informacje nie napawają optymizmem
11

Co przyniesie iOS 17? Najnowsze informacje nie są zbyt optymistyczne. Nowa wersja systemu nie zaoferuje nam daleko idących zmian i skupiać się będzie wyłącznie na drobnych modyfikacjach wpływających na wygodę użytkowania iPhone'a.

W tym tygodniu Apple udostępniło iOS 16.3 - najnowszą aktualizację dla iPhone'ów, która nie wprowadza wielu nowości. Skupia się przede wszystkim na wyeliminowaniu napotkanych wcześniej błędów - w tym dotyczących ekranów w iPhone'ach 14 Pro Max. To z pewnością nie ostatnia aktualizacja tego systemu. Nie da się jednak ukryć, że powoli zbliżamy się do premiery iOS 17, który zadebiutuje we wrześniu wraz z iPhone'm 15. I jeśli czekacie na rewolucyjne zmiany, możecie poczuć się rozczarowani.

Polecamy na Geekweek: Brazylia ukarała grzywną aplikację Telegram. Poszło o konto polityka...

LeaksApplePro to postać znana wszystkim tym, którzy o poczynaniach Apple chcą dowiedzieć się nieco wcześniej niż oficjalne prezentacje firmy. I tak jest tym razem. Z najnowszego wpisu dla bloga HowToiSolve dowiadujemy się, że iOS 17, o kodowej nazwie Dawn, skupiać się będzie przede wszystkim na zwiększonej stabilności i wydajności. LeaksApplePro zdradza jednak, że nie zabraknie nowości - w tym zmienionej aplikacji Muzyka. Choć nie wdaje się on w szczegóły, zmiany dotyczyć mają sposobu nawigacji po aplikacji i katalogu muzycznego. Również kilka innych systemowych aplikacji ma doczekać się usprawnień. Mail, Przypomnienia, Pliki, Fitness, Portfel oraz Znajdź zyskają nowe i usprawnione funkcje. W iOS 17 pojawi się ma również aplikacja służąca do konfiguracji i zarządzania goglami VR/AR - na podobnej zasadzie, jak jest to obecnie w aplikacją Watch.

iOS 17 zdradza szczegóły o nowych iPhone'ach. Czego możemy się spodziewać?

LeaksApplePro w swoim wpisie porusza jeszcze inną ciekawą kwestię. Według jego informacji iPhone 15 będzie tym, który w końcu doczeka się portu USB-C. Wskazywać na to mają wzmianki w kodzie iOS 17. Jest tylko jeden ważny szczegółów. O ile wszystkie tegoroczne iPhone'y posiadać będą nowe złącze, tak tylko te z serii Pro działać będą w oparciu o specyfikację USB 3.2 zapewniającą dużo większe przepustowości i transfery. Podstawowe modele będą musiały zadowolić się prędkościami zapisu i odczytu na tym samym poziomie co obecnie. Tego typu plotki pojawiały się już wcześniej. Wsparcie dla szybszych transferów miało być odpowiedzią na potrzeby tych, którzy iPhone'ami Pro robią zdjęcia i filmy w dużej rozdzielczości. Przesyłanie plików kablem do komputera trwa obecnie dość długo, a dzięki wsparciu USB 3.2 czas ten ma być skutecznie zredukowany.

Szczegółowe i oficjalne informacje na temat iOS 17 zostaną zaprezentowane na początku czerwca - to właśnie wtedy odbyć się powinna coroczna konferencja dla developerów organizowana przez Apple. Tegoroczne WWDC, oprócz iOS 17, przyniesie także zapowiedzi nowych wersji systemów macOS, iPadOS, watchOS. Niewykluczone także, że to właśnie wtedy dowiemy się o xrOS - systemie przygotowywanym z myślą o goglach AR/VR, nad którymi Apple podobno pracuje od kilku lat i które mają przynieść rewolucję na rynku tego typu sprzętów. Warto jednak przypomnieć, że informacje o obecności xrOS na WWDC pojawiły się już w zeszłym roku - i jak wiadomo, nic takiego się nie stało. Czy zmieni się to w 2023 r.? Przekonamy się za kilka miesięcy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu