Smartfony

Idą jak burza. Te smartfony podbijają rynek

Krzysztof Rojek
Idą jak burza. Te smartfony podbijają rynek
Reklama

Transsion to słowo, które nie mówi nikomu nic. Tymczasem ten producent smartfonów spuszcza manto prawie całej konkurencji.

Kiedy mówimy o najpopularniejszych markach smartfonów na świecie, na myśl przygodzą takie nazwy jak Samsugn, Apple czy Xiaomi. Jednak rynek mobile nie jest stały i jego liderzy potrafią się zmieniać jak w kalejdoskopie.  Wszyscy pamiętamy, że jeszcze kilkanaście lat temu na rynku niepodzielnie rządziły takie marki, jak Nokia, Sony Ericsson czy Siemens.

Reklama

Dziś albo nie ma po nich śladu, albo są na marginesie, jeżeli chodzi o światowy wolumen sprzedaży. Dlatego twierdzenie, że współczesny układ sił jest tym, który bedzie już na zawsze, nie ma żadnych podstaw. Faktem jest natomiast, że dominacja marek takich, jak Xiaomi, Apple i Samsung trwa już dosyć długo, a rynek od dawna nie widział nikogo, kto by tę sytuację przełamał.

Aż do teraz.

Transsion rośnie jak na drożdżach. W Polsce ma dwie marki

Firma Transsion zapewne nie jest znana wielu osobom w Polsce, ponieważ ta nazwa niewiele mówi, nawet tym, którzy interesują się tematem technologii. Więcej natomiast mogą powiedzieć marki, które do tej firmy należą, a mianowicie - Infinix i Tecno. Obie są już na Polskim rynku i obie radzą sobie naprawdę dobrze, okupując półkę do około 1200 zł.

Recenzowaliśmy już kilka ich sprzętów i trzeba przyznać, że większość z nich charakteryzowała się bardzo dobrym stosunkiem ceny do jakości i kilkoma ciekawymi nowościami, na swoich półkach cenowych. Telefony nie wprowadzały żadnych rewolucji, ale pokazywały, że dobre, tanie smartfony to to, czego chcą użytkownicy.

Jak bardzo? Cóż, tutaj z informacją przychodzą światowe statystyki. Jeszcze w styczniu, przy okazji tego, że Apple zajęło pierwsze miejsce na rynku smartfonów pod kątem wolumenu sprzedaży, informowaliśmy, że Transsion wskoczył na miejsce 5., notując fenomenalny wzrost rok do roku. Teraz sytuacja w czołówce się odwróciła i Samsung odebrał pierwsze miejsce od firmy z Cupertino, ale dużo ciekawsza sytuacja ma miejsce tuż za podium.

Według IDC Transsion jest już bowiem 4. największym producentem smartfonów na świecie, wyprzedzając takie marki jak Oppo, Huawei, Motorola czy Sony. Jest też firmą, która może się pochwalić absolutnie najwyższą różnicą, jeżeli chodzi o wzrost rok do roku, na poziomie 84,9 proc.

I oczywiście, tutaj mówimy tylko o wolumenie produkcji i wysyłki (shipment), a dokładne dane sprzedażowe mogą się od tych nieco różnić, ale przy obecnych systemach optymalizacji sprzedaży i zamówień, te różnice raczej nie są aż tak wielkie.

Reklama

Co to znaczy dla nas, konsumentów? Cóż, jeżeli pozycja firmy się ustabilizuje, na pewno nie możemy już patrzeć na nią jako na małego, rynkowego gracza. Tutaj chodzi przede wszystkim o takie aspekty jak jakość oprogramowania, wsparcie aktualizacjami, ilość bloatware czy jakość samych aplikacji, jak aparaty. W najbliższym czasie praktycznie na pewno będzie można się też spodziewać pewnego rodzaju "premiumizacji" marki, która będzie atakowała wyższe półki cenowe.

Tak stało się z Xiaomi (dziś marka zostawiła niższa półkę Redmi i POCO, sama produkując flagowce) czy realme, które poszły w wyższe ceny. Poruszyłem ten temat już trzy lata temu, kiedy pytałem "kto będzie następnym Xiaomi". Cóż, okazały się nim był Infinix na spółkę z Tecno i kto wie, może taka strategia w momencie, gdy wszyscy inni podnoszą ceny wwiezie Transsion nawet na podium światowej sprzedaży.

Reklama

Jestem bardzo ciekawy, gdzie ta idąca jak burza firma się zatrzyma.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama