Smartfony

Asus przegrał w sądzie. Wyrok w sprawie odblokowanego bootloadera

Krzysztof Rojek
Asus przegrał w sądzie. Wyrok w sprawie odblokowanego bootloadera
Reklama

Asus zrekompensował klientowi zakup telefonu. Powodem było niedotrzymanie obietnicy.

Kiedy kupujemy jakieś urządzenie, spodziewamy się, że producent zrealizuje swoje obietnice. Że rzeczy od Apple będą współpracować ze sobą bez żadnego zająknięcia, że urządzenia z Androidem będą faktycznie wspierane tyle, ile deklaruje producent bądź, że wszystkie funkcje, które są dla nas dostępne teraz, będą dostępne przez cały czas korzystania ze sprzętu. Oczywiście, to, jak wygląda sytuacja w rzeczywistości, często odbiega od oczekiwań i nie raz, nie dwa zdarza się, że działania producentów zwyczajnie przeczą ich własnym obietnicom.

Reklama

Polecamy na Geekweek: Nietypowy aparat. Raczej nie chcesz, by ktoś zrobił ci nim zdjęcie

Przykładów takich zachowań jest wiele, jak chociażby nieistniejące aktualizacje w telefonach Nokii czy Microsoft usuwający jedną z niewielu rzeczy, które mogły zachęcić użytkowników do przejścia z Windowsa 10 na Windows 11. Na co dzień nikt nie robi z tego tytułu afery, a wszyscy przyjmujemy takie "zagrywki" z dobrodziejstwem inwentarza. Są jednak osoby, które obietnice producentów traktują poważnie i są w stanie pójść do sądu, jeżeli poczują się oszukane przez firmę.Tak właśnie stało się w przypadku Aususa, który wylądował przed brytyjskim wymiarem sprawiedliwości.

Asus refundował smartfon. Powodem zablokowany bootloader

Jak podaje AndroidAuthority, w Wielkiej Brytanii właśnie zakończył się proces, w którym jeden z klientów Asusa pozwał firmę za to, że w najnowszych modelach swoich telefonów nie dostarcza narzędzia pozwalającego odblokować bootloader i tym samym - nie ma możliwości zmiany systemu operacyjnego na inny. Trzeba tu zaznaczyć, że możliwość taka jest coraz rzadsza, a coraz więcej producentów przeciwdziała temu, żeby użytkownik mógł rootować swój smartfon.

Asus jednak wyłamywał się z tego trendu. W świecie smartfonów jest to raczej mała marka, która nie zapewnia długiego wsparcia nowymi wersjami Androida, więc przyciągała one entuzjastów obiecując, że dzięki odblokowanemu bootloaderowi będą mogli oni sami zadbać o aktualność oprogramowania w swoim smartfonie. To się jednak zmieniło i firma zablokowała dostęp do narzędzi oraz specjalnych kodów, pozwalających przeprowadzić tę procedurę.

To sprawiło, że jeden z klientów w Wielkiej Brytanii poczuł się oszukany, ponieważ kupił swojego Zenfona właśnie z myślą o odblokowanym bootloaderze i łatwej instalacji innego systemu. Sąd w UK przyznał mu rację i po bardzo krótkim procesie Asus poszedł na ugodę, w której zrefundował klientowi pełną cenę telefonu i pokrył koszty sądowe.

Wyrok ten jest pewnego rodzaju precedensem i może sprawić, że klienci z Wielkiej Brytanii mogą chcieć refundować swoje telefony. Niestety nie wiadomo, jak na taki pozew zareagowałby wymiar sprawiedliwości w kraju takim jak Polska, więc nadzieje na refundacje u nas są raczej niezbyt duże. Jest to jednak bardzo ciekawy przypadek, w którym firma technologiczna została faktycznie pociągnięta do odpowiedzialności co do swoich obietnic.

Niestety też, przykład Asusa jest jednym z wielu, jeżeli chodzi o blokowanie możliwości instalacji alternatywnych systemów. Przy okazji zmiany z MiUI na HyperOS, możliwość rootowania swoich smartfonów zabrało też Xiaomi. Dlatego też zaczęło mówić się nawet o zmierzchu Custom ROMów, a firmy, które wydają alternatywne wersje Androida, jak /e/OS czy ApostrophyOS zaczęły współpracować z producentami sprzętu, aby w ten sposób wypuszczać na rynek swoje produkty, licząc się prawdopodobnie z tym, że już niedługo bootloader będzie odblokowany na znikomej liczbie urządzeń.

Reklama

 

 

Reklama

 

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama