Motoryzacja

Hyundai i30 Fastback – stylistyka Coupé w praktycznej, 5-drzwiowej karoserii. Pierwsza jazda

Tomasz Niechaj
Hyundai i30 Fastback – stylistyka Coupé w praktycznej, 5-drzwiowej karoserii. Pierwsza jazda
43

5-drzwiowe Coupé w segmencie C, czyli Hyundai i30 Fastback, to w zasadzie pierwsze auto tej wielkości korzystające z takiej karoserii. Producent położył bardzo duży nacisk na design tego modelu, nie zapominając jednak o praktycznej stronie codziennego użytkowania. Zmian jest jednak więcej, bo m.in. zmodyfikowano zawieszenie, by współgrało ono z wyjątkowym charakterem tego samochodu. Oto raport z pierwszych jazd próbnych.

Hyundai i30 Fastback bazuje na oryginalnym hatchbacku i30, którego test mogliście już przeczytać na łamach Antyweb.pl. W gamie i30 znajduje się jeszcze rodzinne i pakowne kombi oraz usportowiona wersja N, która jest naprawdę skuteczna na torze. i30 Fastback ma być autem, od którego właściciel oczekuje bardziej wyjątkowego charakteru, ale bez większego uszczerbku na praktyczności – wzorowej dla hatchbacka. Ma to być więc auto, które wygląda na droższe niż jest w rzeczywistości. W istocie: linia Hyundaia i30 Fastback sprawia, że naprawdę wiele osób zwraca uwagę na ten samochód – zarówno mijający nas kierowcy jak i przechodnie.

Zmiany zaczynają się już z przodu: przedni grill jest niżej osadzony i sprawia wrażenie szerszego. Nie jest to jednak różnica, która rzuca się na pierwszy rzut oka. Wystarczy jednak spojrzeć na i30 Fastback z boku. Wyjątkowy kształt pokrywy bagażnika na długo zostaje w pamięci. Wrażenie robi także spojrzenie na tył samochodu. Zwężające się ku tyłowi nadkola nadają dynamiki. Zdaniem niektórych dopełnieniem takiego charakteru powinny być dwie końcówki układu wydechowego. Z tyłu, tuż pod logiem marki znajduje się oryginalny napis Fastback jasno określający z jakim samochodem mamy do czynienia.

Pierwsza jazda i30 Fastback

Hyundai i30 Fastback jest wyraźnie dłuższy od hatchbacka – o 115 mm. Jest przy tym o 30 mm niższy, z czego zawieszenie zostało obniżone o 5 mm. Poprawia to proporcje samochodu. Na tym jednak zmiany się nie kończą, bo obniżone zawieszenie zostało również usztywnione – o 15% – i w istocie podczas jazdy to czuć. i30 Fastback jest zdecydowanie bardziej zwarty i daje więcej przyjemności z jazdy krętymi drogami. Przyczepności na przedniej osi jest mnóstwo i naprawdę trudno wyprowadzić samochód z równowagi. Tył zachowuje się bardzo stabilnie – nie wyczułem nerwowości podczas krytycznych sytuacji. Jednocześnie: w codziennej jeździe Hyundai jest wystarczająco komfortowy nawet na niezbyt równej drodze.

Hatchbacka i30 doceniłem za naprawdę solidne wygłuszenie kabiny szczególnie z odgłosów silnika. Podobnie jest w wersji Fastback. Dopóki nie kręcimy jednostki 1.4 T-GDI naprawdę wysoko – typu 5000 obr./min lub wyżej – w zasadzie silnika nie słychać. Także odgłosy szumu opływającego powietrza są mocno przytłumione. To bardzo duża zaleta, bo hałas na dłuższą metę bardzo męczy.

Silniki w Hyundai i30 Fastback

W gamie i30 Fastback znajdziemy póki co dwa silniki: 1.0 T-GDI o mocy 88.3 kW (120 KM) oraz 1.4 T-GDI o mocy 103 kW (140 KM). Tylko z tą drugą jednostką możemy zamówić automatyczną skrzynię biegów 7-DCT. W standardzie jest 6-biegowa przekładnia ręczna. Podczas pierwszych jazd testowych korzystałem z silnika 1.4 T-GDI oraz dwusprzęgłowej skrzyni 7-DCT. Charakterystyka napędu jest wyraźnie komfortowa i nastawiona na oszczędzanie paliwa. Dlatego też chcąc jechać dynamicznie polecam przełączyć się w tryb sport, w którym silnik utrzymywany jest przy wyższych obrotach, szybciej on także reaguje na polecenia kierowcy. W takim scenariuszu użytkowania skrzyni zdarza się od czasu do czasu szarpnąć podczas zmiany przełożeń. Na co dzień, do typowej jazdy po mieście tryb normalny w zupełności jednak wystarczy, szczególnie że możemy wówczas liczyć na bardzo komfortową zmianę biegów. Zużycie paliwa uzyskane na trasie testowej – bardzo dużo górskich, szybko pokonywanych odcinków i autostrada – wynosiło 8 l/100 km, co uznaję za całkiem dobry rezultat. W obiektywnym teście powinno być nawet nieco niższe niż w hatchbacku i30 – ze względu na aerodynamikę właśnie. Poniżej wklejam więc wyniki przyspieszenia i zużycia paliwa dla hatchbacka, żeby pokazać o jakim poziomie mniej więcej mówimy.

Hyundai i30 Fastback na co dzień

Po zajęciu miejsca w środku niezbyt wiele akcentów zdradza, że mamy do czynienia z tak wyjątkową karoserią. Kokpit jest niemal identyczny jak w typowym i30. Różnica sprowadza się do możliwości zmiany koloru niektórych elementów konsoli centralnej. Fotele są stosunkowo komfortowe i raczej nie zapewniają świetnego podparcia bocznego, ale w przypadku tego samochodu nie należy traktować tego w kategoriach wady. Pozycja za kierownicą – o bardzo szerokim zakresie regulacji – jest bardzo dobra, podobnie jak jej jakość i ergonomia. To jednak nie jest żadnym zaskoczeniem, bo znamy to już z hatchbacka i30. Najciekawszą kwestia jest to co dzieje się po zajęciu miejsca z tyłu.

Na tylnej kanapie Hyundaia i30 Fastback jest zaskakująco – biorąc pod uwagę linię dachu – dużo miejsca na głowę. Mam 1,84 m, a wciąż miałem około 5 cm luzu nad sobą. Trochę gorzej jest z ilością miejsca na nogi: sam za sobą usiądę, ale gdyby kierowca był wyższy, to musiałbym z nim negocjować ustawienie przedniego fotela.

Bagażnik jest całkiem pojemny – większy o około 50 l względem wersji hatchback. Moim zdaniem jest zupełnie wystarczający do codziennego użytkowania w mieście, a nawet do wybrania się z rodziną na krótszą wycieczkę. Co najważniejsze, a jednocześnie typowe dla auta typu liftback – w którym w istocie jest Hyundai i30 Fastback – dostęp do niego jest bardzo dobry – klapa bagażnika otwiera się bowiem razem z szybą. Tylko próg załadunkowy mógłby być nieco niżej.

Dostrzegam tylko jeden problem tego kształtu karoserii: widoczność w tylnym lusterku z punktu widzenia wysokiego kierowcy. Tylna szyba w rzeczywistości zapewnia bardzo małą widoczność do tyłu. Nie byłby to jednak duży problem, gdyby nie fakt że jej górna krawędź jest stosunkowo nisko poprowadzona. W efekcie podczas jazdy autostradą trudno jest obserwować samochody poruszające się w większej odległości za nami. W takiej sytuacji trzeba nieco pochylić głowę, by zobaczyć większy dystans. Nie będzie to problemem dla osób niższych ode mnie, ale dla wyższych owszem. Taki kształt tylnej szyby nie będzie również przeszkodą podczas parkowania, o ile tylko doposażymy i30 Fastback w kamerę cofania.

Bezpieczeństwo i systemy wsparcia

Hyundai i30 Fastback korzysta ze wszystkich rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo, a także wspierających kierowcę, które znamy z hatchbacka i30. Na cały pakiet składa się z aż 8 rozwiązań, z których połowa jest wyposażeniem seryjnym. Są to:

  • układ ostrzegający o ryzyku najechania na poprzedzający pojazd (FCA) z funkcją wykrywania pieszych, który w razie konieczności samodzielnie uruchomi hamulce – standard,
  • system monitorujący zmęczenie kierowcy (DAW) – standard,
  • asystent pasa ruchu (LKA) – standard,
  • asystent świateł drogowych, który samodzielnie je włącza i wyłącza zależnie od sytuacji na drodze (HBA) – standard,
  • system wykrywający samochody w martwym polu (BSD),
  • asystent wyjazdu tyłem z miejsca parkingowego (RTCA),
  • adaptacyjny tempomat z funkcją Stop&Go (SCC),
  • system wykrywający ograniczenia prędkości (ISLW)

Wszystkie rozwiązania działają oczywiście w pełni skutecznie. Moim zdaniem brakuje tylko pełnoprawnego asystenta jazdy w korku. Adaptacyjny tempomat co prawda potrafi zatrzymać samochód i samodzielnie go rozpędzić, ale kierownicę trzeba cały czas trzymać.

Hyundai i30 Fastback – polskie ceny

Jeszcze nie poznaliśmy polskich cen samochodu Hyundai i30 Fastback. Według informacji z rynków zagranicznych powinna być ona jednak wyższa o kilka procent od podobnie wyposażonego hatchbacka i30 – o około 575 Euro.

Podsumowanie

Hyundai i30 Fastback to niewątpliwie samochód nietuzinkowy – nie tylko z tego powodu, że próżno szukać bezpośredniej konkurencji. Auto to łączy ze sobą wyjątkową stylistykę z codzienną praktycznością. Choć przy projektowaniu najważniejszy był komfort, to jednak usztywnione i obniżone zawieszenie poprawiają odbiór tego samochodu z punktu widzenia dynamicznego kierowcy. Kompromisy? Tych nie udało się uniknąć, ale są one w pełni akceptowalne. Z całą pewnością, auto wyróżnia się na ulicy, co może podnieść status społeczny właściciela bardziej niż wynikałoby to z rachunku otrzymanego w salonie. Osobiście liczę na to, że Koreańczycy zdecydują się na przygotowanie mocniejszej odmiany tego auta. Taki Hyundai i30 N Fastback byłby naprawdę ciekawą propozycją w tym segmencie, a jednocześnie dynamiczny charakter nadwozia idealnie łączyłby się z mocnym układem napędowym i dopracowanym zawieszeniem, które już znamy z i30 N.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu