Fani nie zgadzają się z decyzją Microsoftu. Gracze właśnie rozpoczęli protest związany z zamknięciem Tango Gameworks.
Microsoft zamyka studia odpowiedzialne za prawdziwe perełki. Gracze nie mogą pogodzić się z decyzją giganta
Jak informowaliśmy wcześniej w tym tygodniu, Microsoft ogłosił, że przeprowadza restrukturyzację swojej działalności, co wstrząsnęło wieloma graczami. Firma z Redmond zdecydowała się zamknąć takie studia jak Arkane Austin (twórcy między innymi wydanego niedawno i faktycznie nieudanego Redfall), Tango Gameworks (odpowiedzialnego za The Evil Within, Ghostwire Tokyo czy Hi-Fi Rush), Alpha Dog Studios (producent Mighty Doom) oraz Roundhouse Studios. Ostatnie z wymienionych zostanie wchłonięte przez ZeniMax Online Studios, odpowiedzialne za The Elder Scrolls Online.
Redfall faktycznie było klapą i gra niewiele ma na swoją obronę — i jak to jeszcze można jakkolwiek zrozumieć, tak nie można napisać tego samego o Hi-Fi Rush. To właśnie zamknięcie Tango Gameworks wzbudza największe oburzenie. Ich gry zawsze były solidne, a ostatnio wydany Hi-Fi Rush spotkał się z uznaniem wielu graczy i recenzentów. Doszło do tego, że gracze rozpoczęli właśnie protest związany z Hi-Fi Rush.
Hi-Fi Rush rozbiło bank. Gracze nie mogą pogodzić się z zamknięciem studia
Jeśli jakimś cudem fenomen Hi-Fi Rush Was ominął, to na stronie Bethesdy możemy znaleźć następujący opis gry:
Sterując poczynaniami Chaia, aspirującego do zostania gwiazdą rocka, przyjdzie ci mierzyć się z siłami nieetycznego koncernu od cybernetycznych ulepszeń w napędzanej rytmem walce w świecie, w którym wszystko – od ruchu otoczenia po ciosy w potyczkach – jest zsynchronizowane z muzyką. Korporacja z piekła rodem omyłkowo wlutowała Chaiowi odtwarzacz muzyki w serce, a następnie pośpiesznie uznała go za „defekt” i zaczęła nasyłać na niego hordy korpoludków (czytaj: hordy prawdziwych robotów) pragnących wycofać go z użytku! Chai, świeżo obdarzony nadprzyrodzoną mocą czucia rytmu, w którym pulsuje otaczający go świat, musi przebić się przez każdy z działów technologicznego molocha, by powstrzymać jego niecne plany, korzystając ze swoich nowych, rytmiczno-bojowych umiejętności!
Mamy tu więc do czynienia z rytmicznym akcyjniakiem, który do tego ma naprawdę świetną oprawę wizualną (o soundtracku raczej wspominać nie muszę). Chociaż niedawno sam sprawdziłem Hi-Fi Rush w związku z premierą gry na PlayStation 5 po czasowej wyłączności dla Xboksów i PC, nie byłem wcale aż tak oczarowany, to w żadnym wypadku nie mogę nazwać tej gry „złą produkcją”. Wystarczy zresztą spojrzeć na dorobek gry — poza oceną niemal 90 na Metacritic, mówimy tutaj o statuetkach z takich imprez jak Bafta czy The Game Awards. W związku z tym, gracze postanowili zorganizować love bombing dla najnowszej (i raczej ostatniej) gry Tango Gameworks.
Gracze masowo wystawiają pozytywne recenzje Hi-Fi Rush
Jak niedawno, przy kontrowersyjnej zmianie związanej z łączniem kont w Helldivers 2 (która finalnie nie doszła do skutku) mieliśmy ponad 350 tysięcy negatywnych recenzji na Steamie w ramach buntu, tak tutaj mamy odwrotną sytuację — gracze masowo pozytywnie oceniają Hi-Fi Rush, żeby dać znać Microsoftowi, jak wielki błąd popełnił swoją decyzją. W najnowszych recenzjach na Steam czytamy między innymi: „Dziękujemy firmie Tango Gameworks za najlepszą grę. P***l się, Microsoft”, „Hi-Fi Rush to najlepsza gra na konsolę Xbox wydana od ponad dekady, zdobyła nagrody i była uwielbiana przez wszystkich. Odpowiedzią Microsoftu jest zamknięcie ich, a to bzdura. W Hi-Fi Rush warto grać na 1000%, kup tę grę i poznaj jedną z najlepszych gier akcji ze świetnie napisanymi postaciami.” czy „Wstyd dla Microsoftu i Xboxa za wystawienie Tango. To najbardziej KREATYWNA i WYJĄTKOWA gra akcji wydana od dekady. Studio i zespół, który za nią stworzył, zasługiwały na coś lepszego”.
Co jeszcze bardziej rozwścieczyło graczy, to komentarz prezes Xboksa, Sarah Bond, która w rozmowie z Bloombergiem powiedziała:
Wiesz, jedną z rzeczy, które naprawdę kocham w branży gier, jest to, że jest to kreatywna forma sztuki, a to oznacza, że sytuacja i sukcesy każdej gry i studia są również naprawdę wyjątkowe. […] Nie ma dla nas jednego uniwersalnego rozwiązania. Dlatego przyglądamy się każdemu studiu, każdemu zespołowi tworzącemu grę i bierzemy pod uwagę całą gamę czynników, gdy mamy do czynienia z podejmowaniem decyzji i biznesem. Ale wszystko sprowadza się do naszego długoterminowego zaangażowania w tworzone przez nas gry, budowane przez nas urządzenia i upewnienia się, że jesteśmy gotowi spełnić te obietnice.
Reklama
Wypowiedź ta w istocie nie zdradza absolutnie nic i internauci trafnie stwierdzili, że wygląda to tak, jakby Microsoft właściwie sam nie wiedział, dlaczego zdecydował się na zamknięcie Tango Gameworks. Cóż, szkoda. Naprawdę wielka szkoda. Czy Tango powróci i doczekamy się kontynuacji Hi-Fi Rush? Szczerze w to wątpię, ale skoro bunt przy Helldivers 2 się udał, to może jednak… w końcu nadzieja umiera ostatnia.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu