Elon Musk pokazał swojego chatbota. Ekscentryczny miliarder chce stworzyć konkurencję dla ChatGPT od OpenAI.
Grok to chatbot od Elona Muska. Najdziwniejsza konkurencja dla ChatGPT!

Elon Musk (ponownie) wchodzi na rynek sztucznej inteligencji
Jak już kiedyś informowaliśmy na łamach Antyweb, Elon Musk jest jednym z założycieli OpenAI — firmy, która w ostatnich miesiącach osiągnęła ogromny sukces i całkowicie zmieniła sposób, w jaki postrzegamy branżę technologiczną. DALL-E, ChatGPT, nowe modele językowe, kolosalne inwestycje ze strony Microsoftu i objęcie prowadzenia w wyścigu AI to tylko niektóre z największych osiągnięć firmy, której dyrektorem generalnym jest Sam Altman.
Dlaczego teraz właściciel Tesli, SpaceX czy X (dawniej Twitter) nie jest już z OpenAI powiązany? Kiedyś Musk mówił, że nie jest fanem kierunku, w jakim poszło OpenAI — a wszystkie działania firmy i związki z gigantem z Redmond całkowicie przeczą pierwotnym założeniom firmy, które przyświecały od początku jej twórcom. Rzekomo dlatego właśnie Musk miał odejść z projektu, gdyż cały kierunek i „nowe” założenia nie zgadzały się z początkowymi ustaleniami i przyświecającymi tej firmie ideami. Zadaniem OpenAI w momencie stworzenia miało było budowanie „dobrej” sztucznej inteligencji, która miała przeciwdziałać złu w sieci. Firma teoretycznie nadal deklaruje swój pierwotny cel, jednak jej odejście od organizacji non-profit zajmujących się dobroczynnością sztucznej inteligencji na rzecz działań nastawionych na zysk sprawia, że całość jest dużo mniej wiarygodna.
Co jednak ciekawe, chociaż Musk jako jedna z wielu istotnych postaci podpisała się pod listem otwartym do laboratoriów AI, który skupiał się na tym, że widzimy obecnie wyścig zbrojeń na to, kto stworzy potężniejszą sztuczną inteligencję, a jednocześnie nikt nie jest w stanie przewidzieć konsekwencji takich działań. Mimo to, zdecydował założyć się własną firmę skupioną na SI — xAI. W lipcu Elon ogłosił, że całość skupi się na „zrozumieniu prawdziwej natury wszechświata”, chociaż w swoim poście na X napisał, że jego nowa firma poświęcona sztucznej inteligencji ma pomóc „zrozumieć rzeczywistość”. Chyba do dziś nikt nie rozumie, o co z tym chodziło — ale wreszcie cokolwiek się z tym AI od Muska wydarzyło.
Poznajcie Groka — kolejnego gracza na rynku chatbotów
Grok wyróżnia się tym, że ma „dostęp w czasie rzeczywistym” do informacji z X. Tak, do danych z platformy społecznościowej — lecz według Muska, daje to Grokowi ogromną przewagę nad innymi chatbotami. Te faktycznie opierają się na starszych danych z sieci i nie jest łatwo „porozmawiać” z nimi o aktualnych sprawach.
Grok do tego ma wyróżniać się swoją… osobowością? Chodzi o to, że Musk zadeklarował, iż chatbot „uwielbia sarkazm” i odpowiada z „odrobiną humoru”, co ma być powiewem świeżości wśród „nudnych chatbotów”. xAI przyznaje ponadto, że Groka można spytać o wszystko:
Odpowie także na pikantne pytania, które są odrzucane przez większość innych systemów sztucznej inteligencji.
Czym Grok się wyróżnia?
Grok to projekt, który powstał zaledwie w dwa miesiące — ale mimo to jego założyciele twierdzą, że jego możliwości konkurują między innymi z najnowszymi propozycjami Mety, która w lipcu wypuściła LLaMA 2. W kwestii zadań matematycznych ma być podobny do modelu GPT-3.5 od OpenAI — miał on nawet zdać maturę z matematyki w węgierskim liceum na ocenę 4. xAI twierdzi:
[Grok] ustępuje jedynie modelom, które zostały przeszkolone przy użyciu znacznie większej ilości danych szkoleniowych i zasobów obliczeniowych, takich jak GPT-4. To pokazuje szybki postęp, jaki robimy w xAI w szkoleniu LLM z wyjątkową wydajnością.
Dla kogo dostępny jest Grok?
Na ten moment Grok jest w wersji testowej, lecz niektórzy użytkownicy portalu X mogą się już starać o uzyskanie do niego dostępu. Wkrótce ma on być jednak dostępny dla wszystkich osób, które mają wykupioną usługę Premium+ na X, za którą trzeba zapłacić około 16 dolarów miesięcznie. Co o tym sądzicie?
Źródło: X (dawniej Twitter) / xAI
Stock Image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu