Google

Google Pixel 3 XL obnażony, nowe zdjęcia potwierdzają wielkiego notcha

Kamil Pieczonka
Google Pixel 3 XL obnażony, nowe zdjęcia potwierdzają wielkiego notcha
24

Wygląda na to, że Google zaliczyło ogromną wpadkę przed premierą nowych smartfonów z serii Pixel. Już 2 tygodnie temu pojawiły się pierwsze zdjęcia i przecieki, a teraz mamy kolejne, na których pozuje model Pixel 3 XL. To wszystko dzieje się na ponad miesiąc przed premierą, planowaną na 4 października 2018.

Wszystko za sprawą rosyjskiego blogera, który publikuje kolejne wpisy na temat Pixela 3 na swoim blogu - Rozetked. Poza dokładnymi zdjęciami samego urządzenia oraz zawartości pudełka, na Instragramie pojawiają się także pierwsze zdjęcia zrobione przy pomocy nowego smartfona Google. I podobnie jak w przypadku Pixela 2/XL robią bardzo dobre wrażenie.

Pixel 3 XL ma dużego notcha i nie ma mini-jacka

To co zwraca uwagę w przypadku modelu Pixel 3 XL to sporych rozmiarów wcięcie w ekranie, które bardzo mocno dzieli potencjalnych użytkowników. Jedni notcha lubią, a inni go nienawidzą. Podejrzewam, że tak duże wcięcie nie przypadnie do gustu większości z nas. Google zostawił natomiast całkiem szeroki pasek na dole, na którym umieszczono między innymi głośnik multimediów oraz mikrofon.

Co ciekawe wbrew powszechnym trendom, z tyłu znajdziemy tylko jeden obiektyw aparatu wyposażony w sensor o rozdzielczości 12 MPix, lampę LED oraz czytnik linii papilarnych. Urządzenie jest wyposażone podobno w ekran o rozdzielczości 1440 x 2960 pikseli, procesor Snapdragon 845 oraz system operacyjny Android 9.0 Pie.

W pudełku poza Pixelem znajdziemy też dedykowane słuchawki z wtyczką USB typu C, z racji faktu, że Pixel 3 XL nie posiada złącza mini-jack. W zestawie znajduje się jednak również przejściówka, która przekształca USB w tradycyjny port audio. Nie zabrakło również ładowarki oraz krótkiego kabelka z wtyczkami USB C po obu stronach.

Pixel 3 XL ma bezprzewodowe ładowanie

To na co jeszcze warto zwrócić uwagę, to fakt, że Pixel 3 XL został wyposażony w funkcję bezprzewodowego ładowania. Khoroshev, autor na blogu Rozetked, opublikował nawet krótki film przedstawiający działanie tej funkcji.

Wszystko za sprawą rosyjskiego blogera, który publikuje kolejne wpisy na temat Pixela 3 na swoim blogu - Rozetked. Poza dokładnymi zdjęciami samego urządzenia oraz zawartości pudełka, na Instragramie pojawiają się także pierwsze zdjęcia zrobione przy pomocy nowego smartfona Google. I podobnie jak w przypadku Pixela 2/XL robią bardzo dobre wrażenie.

Pixel 3 XL ma dużego notcha i nie ma mini-jacka

To co zwraca uwagę w przypadku modelu Pixel 3 XL to sporych rozmiarów wcięcie w ekranie, które bardzo mocno dzieli potencjalnych użytkowników. Jedni notcha lubią, a inni go nienawidzą. Podejrzewam, że tak duże wcięcie nie przypadnie do gustu większości z nas. Google zostawił natomiast całkiem szeroki pasek na dole, na którym umieszczono między innymi głośnik multimediów oraz mikrofon.

Co ciekawe wbrew powszechnym trendom, z tyłu znajdziemy tylko jeden obiektyw aparatu wyposażony w sensor o rozdzielczości 12 MPix, lampę LED oraz czytnik linii papilarnych. Urządzenie jest wyposażone podobno w ekran o rozdzielczości 1440 x 2960 pikseli, procesor Snapdragon 845 oraz system operacyjny Android 9.0 Pie.

W pudełku poza Pixelem znajdziemy też dedykowane słuchawki z wtyczką USB typu C, z racji faktu, że Pixel 3 XL nie posiada złącza mini-jack. W zestawie znajduje się jednak również przejściówka, która przekształca USB w tradycyjny port audio. Nie zabrakło również ładowarki oraz krótkiego kabelka z wtyczkami USB C po obu stronach.

Pixel 3 XL ma bezprzewodowe ładowanie

To na co jeszcze warto zwrócić uwagę, to fakt, że Pixel 3 XL został wyposażony w funkcję bezprzewodowego ładowania. Khoroshev, autor na blogu Rozetked, opublikował nawet krótki film przedstawiający działanie tej funkcji.

Wygląda zatem, że Pixel 3 XL nie ma już przed nami tajemnic. Pewnie nie każdemu się spodoba, ale bez wątpienia będzie bardzo ciekawą propozycją na rynku.

Wygląda zatem, że Pixel 3 XL nie ma już przed nami tajemnic. Pewnie nie każdemu się spodoba, ale bez wątpienia będzie bardzo ciekawą propozycją na rynku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu