Motoryzacja

Ford Capri: elektryczny SUV coupe. 286 lub 340 KM i zasięg do 627 km. Cena i jakość wnętrza

Tomasz Niechaj
Ford Capri: elektryczny SUV coupe. 286 lub 340 KM i zasięg do 627 km. Cena i jakość wnętrza

Elektryk nie musi być nudny. Ford Capri to dużo ciekawsza stylistycznie interpretacja platformy znanej już z Forda Explorera, także elektrycznego. Nadwozie SUV-a w stylu coupe prezentuje się bardzo dobrze, szczególnie w wyróżniającym się kolorze, jak ten ze zdjęć: Vivid Yellow, który nie wymaga dopłaty. Podczas polskiej premiery Capri na Kongresie Nowej Mobilności mogliśmy zapoznać się z przestronnością i jakością wykończenia wnętrza. Znane są też polskie ceny.

Ford Capri jest dłuższy o około 6,5 cm, ale nieco niższy od Explorera. To sprawia, że sportowo stylizowany SUV Forda ma zupełnie inną grupę docelową. To wciąż jednak spory SUV średniej wielkości, choć w jego przypadku można liczyć na trochę więcej wrażeń z dynamicznej jazdy.

W gamie napędowej znajdziemy te same opcje i zestawy, jak w przypadku Explorera i również w Capri jest to platforma Volkswagena MEB, co jest dobrą informacją, o czym pisałem szerzej w materiale na temat Explorera. W dużym skrócie:

  • Capri RWD: 77 kWh, 285 KM, zasięg do 627 km
  • Capri AWD: 79 kWh, 340 KM, zasięg do 592 km

Oczywiście zużycie energii, jak i tym samym zasięg będą się różnić zależnie od wyposażenia. Dlatego Capri w wersji Premium oferuje nieco mniejszy zasięg, np. 598 zamiast 627 w odmianie 77 kWh RWD.

Niezależnie jednak od wybranej opcji, mówimy o naprawdę oszczędnym napędzie, co miałem okazję sprawdzić i pokazać na przykładzie Skody Enyaq wyposażonej w nową jednostkę napędową APP550.

Fort Capri we wnętrzu

Wnętrze Forda Capri mocno przypomina to, które znamy z także elektrycznego Explorera, to w końcu ta sama platforma, a różnica sprowadza się głównie do szybciej opadającej linii dachu w tylnej części kabiny. I tutaj właśnie najbardziej czuć różnicę, bo przy moim wzroście – mam 1,84 m – nad głową pozostawało mi z 2-3 cm przestrzeni, trochę też brakowało podparcia pod udami. Bardzo dużo miejsca jest za to przed kolanami (nawet powyżej 10 cm) i można naprawdę wygodnie się rozsiąść.



Z przodu miejsca jest oczywiście zauważalnie więcej, bo nad głową miałem jeszcze około 10 cm przestrzeni, co jest więcej niż wystarczającą ilością. Zajęcie poprawnego miejsca także nie stanowi żadnego problemu, bo regulacja fotela kierowcy jest możliwa w bardzo szerokim zakresie. To samo tyczy się kolumny kierowniczej.





Jeśli chodzi o jakość wykończenia we wnętrzu, to w kluczowych miejscach zastosowano miękkie materiały. Mowa o podparciu łokci, a także obszaru na lewo od lewej ręki kierowcy. Wieniec kierownicy obszyty jest dobrej jakości skórą. Szkoda, że na tylnych drzwiach jedyne miękkie materiały trafiły pod łokcie pasażerów, reszta jest twarda. Wykończenie tunelu środkowego, gdzie stykają się kolana pasażerów, jest niestety twarde.



Bagażnik ma sporą pojemność, to aż 572 litry.


Zestaw systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy w Fordzie Capri jest identyczny jak w przypadku Explorera. To oczywiście ten sam zestaw, który znamy z aut grupy Volkswagena opartych na platformie MEB.

Polska cena

Ford Capri startuje od kwoty 227 tys. zł za wersję 77 kWh RWD oraz od 244 tys. zł za wyposażenie Premium. Większy akumulator oraz napęd na wszystkie koła to wydatek minimum 247 tys. zł. Capri jest droższy od Explorera o mniej więcej 9 tys. zł.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu