Felietony

Jak jedna rzecz może zniszczyć dobry smartfon. Zbiór pomyłek

Albert Lewandowski
Jak jedna rzecz może zniszczyć dobry smartfon. Zbiór pomyłek
Reklama

Dobry smartfon to pojęcie względne, ponieważ wiele zależy od naszych preferencji. Dzisiaj przyjrzymy się modelom, mającym poważne braki, mimo że poza tym są naprawdę ciekawe.

Drobne braki poważną stratą

Nie da się ukryć, że czasami producenci potrafią zniszczyć naprawdę udany projekt smartfona. Być może komuś wydaje się, że drobny brak nie zwróci niczyjej uwagi, ale w rzeczywistości chodzi tu o praktyczne rzeczy, bez których część klientów będzie mniej zadowolona. Najważniejsze w produkcie jest to, aby nie miał żadnych poważnych słabych stron.

Reklama

Sprawdź też: Czego już nie ma w smartfonach?

Ostatnio pojawiły się ciekawe informacje odnośnie Samsunga Galaxy Note 10, które dla mnie są dosyć smutne. Mianowicie chodzi o to, że nowy flagowiec z Korei nie otrzyma już diody powiadomień. Dlaczego? Wszystko z powodu bezramkowego ekranu, wokół którego nie będzie na to miejsca. Dla mnie to poważna wada, ponieważ lubię widzieć taką informację o powiadomieniach bez konieczności podnoszenia telefonu czy też włączania ciągle włączonego ekranu. Myślę, że część klientów również będzie na to narzekać.

Przeczytaj również: Wszystko o Samsung Galaxy Note 10.

Owszem, nie jest to dyskwalifikująca wada. Poza tym będzie to świetny smartfon, ale prywatnie wolę wybrać coś dopracowanego pod każdym względem, szczególnie że mówimy tu o bardzo drogim flagowcu.

W przeszłości często dochodziło do poważnych błędów. Wydaje mi się, że LG G6 ze Snapdragonem 821 zamiast 835 było jednym z nich i z uwagi na brak topowego układu został skreślony przez wielu użytkowników.

Oszczędności i polityka

Spodziewam się jednak, że tu znacznie gorsze opinie ma ciągły brak NFC w wielu modelach Xiaomi. Znajdziemy je dopiero w droższych urządzeniach, ale w przypadku Xiaomi oczekiwałoby się takich dodatków także w tańszych smartfonach. Cóż, wciąż Chińczycy są dosyć uparci i nie są zainteresowani wdrażaniem tego elementu, co dobrze widać po ostatnio zaprezentowanym Xiaomi Mi A3 czy Redmi Note 7. Niewiele krajów ma już rozwiniętą sieć do płatności mobilnych, jednak firmy powinny pamiętać o tym, że robią telefony na dłuższy czas.

Przeczytaj również: Wszystko o Xiaomi Mi A3.

Reklama

W przypadku urządzeń mobilnych bardzo dotkliwy pozostaje także brak optycznej stabilizacji obrazu. O ile w budżetowcach można to wybaczyć, o tyle w droższych produktach jego brak trudno wytłumaczyć inaczej niż chęcią zaoszczędzenia. Wciąż pamiętam, jak dużo traciła przez to, np. Sony Xperia XZ1 Compact. W ten sposób model może naprawdę sporo zyskać w słabych warunkach oświetleniowych.

Często rynek daje głośno znać, co sądzi o danych pomysłach producenta. Tu świetnym przykładem pozostaje chwilowy brak slotu kart microSD we flagowcach Samsunga z 2015 roku: Galaxy S6, S6 Edge, S6 Edge Plus i Galaxy Note 5. W przypadku flagowców to zbędna nowość i na szczęście do dzisiaj topowe modele Koreańczyków wspierają praktyczne karty pamięci. Niewątpliwie sporo tu zmienia przy przenoszeniu plików czy traktowaniu smartfona jako podręczne centrum multimediów.

Reklama

Co dla Was jest najpoważniejszą możliwą wadą w smartfonie?

źródło: Sammobile

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama