Apple

Appleverse coraz bliżej. Co wiemy o goglach AR/VR od Apple?

Piotr Kurek
Appleverse coraz bliżej. Co wiemy o goglach AR/VR od Apple?
15

Czy przyszłością cyfrowej rozrywki będzie wirtualny świat? Sprawa Metaverse pokazuje, że ludzie niechętnie podchodzą do tego typu pomysłów. Czy podobny projekt, nad którym ma pracować Apple, ma szansę zmienić to postrzeganie?

Metaverse dla Marka Zuckerberga to najważniejszy projekt od lat - jeśli nawet nie w całym jego życiu. Choć zarówno sama firma Meta (właściciel m.in. Facebooka, Instagrama, WhatsApp i innych), jej pracownicy i sami użytkownicy nie do końca wierzą w powodzenie wirtualnego świata, Zuckerberg nie zamierza się poddawać w realizowaniu swojej wizji. Tym bardziej nie ma żadnych hamulców w zatrzymaniu innych projektów i przenoszeniu ich budżetów, by to właśnie Metaverse był odpowiednio finansowany - pisaliśmy o tym kilka dni temu w tekście Metaverse ważniejszy. Facebook kasuje inne projekty. Meta szukając dodatkowych oszczędności nie ma również problemu ze zwalnianiem swoich pracowników. 11 tysięcy osób dowiedziało się, że straciło swoją pracę z dnia na dzień, choć firma zapewnia, że odpowiednie zabezpieczenie finansowe. Zaoszczędzone pieniądze powędrują do Metaverse? Przekonamy się niebawem.

Wirtualne światy nie tylko od Mety. Apple również ma mieć swój pomysł

Wirtualny świat nie jest wyłącznie oczkiem w głowie Marka Zuckerberga. Swoją własną wizję przyszłości ma projektować również Apple. Od dawna plotkuje się, że firma tworzy swoje własne gogle do rozszerzonej/wirtualnej rzeczywistości. Temat powraca wraz z najnowszymi doniesieniami Marka Gurmana z redakcji Bloomberg. W swoim najnowszym newsletterze Power ON dzieli się informacjami, z których wynika, że Apple w ostatnim czasie poszukuje specjalistów na stanowiskach wymagających doświadczenia w tworzeniu efektów specjalnych oraz treści cyfrowych z nastawieniem na doświadczenia w rzeczywistości rozszerzonej i wirtualnej. To nie pierwsze tego typu oferty ze strony Apple. Firma wcześniej poszukiwała inżynierów, którzy obecnie mają stale pracować nad udoskonaleniem samego sprzętu.

Reality One lub Reality Pro - od dawna chodzą słuchy, że właśnie tak mogą nazywać się gogle AR/VR od Apple, nad którymi prace mają zmierzać ku końcowi. Gurman przewiduje, że zupełnie nowa kategoria sprzętu z logo nadgryzionego jabłka do sprzedaży trafi w przyszłym roku. Osobiście informacje te brałbym z dużą ostrożnością. Jeszcze kilka miesięcy temu "insiderzy" z branży wieszczyli, że tegoroczne WWDC przyniesie informacje związane ze środowiskiem i oprogramowaniem pozwalającym tworzyć wirtualne światy, gry i aplikacje - RealityOS. Nic takiego się nie stało i wciąż opieramy się wyłącznie na plotkach. Nie przeszkadza to jednak w tworzeniu domysłów wskazujących na cenę tego typu urządzenia. Za sprzęt dający nam dostęp do wirtualnego świata mielibyśmy zapłacić od 2 do 3 tysięcy dolarów - ktoś będzie chętny na kupowanie kota w worku?

Aktualizacja

Choć Apple nadal niczego konkretnego nie potwierdza, raz na jakiś czas pojawiają się sygnały wskazujące, że firma rozważa wprowadzenie na rynek zupełnie nowego sprzętu - sam Tim Cook w swoich wywiadach wspomina, że Apple ma w zanadrzu wiele ciekawych pomysłów, o których będzie można mówić w najbliższej, choć nadal nieokreślonej przyszłości. Bardziej wylewni są anonimowi pracownicy firmy, którzy lubią dzielić się różnymi informacjami z popularnymi serwisami technologicznymi. Tak też jest w przypadku najnowszych przecieków. Jak podaje Mark Gurman z Bloomberga, Apple miało w ostatnim czasie zrezygnować z dotychczasowej nazwy swojego systemu operacyjnego dla gogli AR/VR.

Coś, co jeszcze kilkanaście tygodni temu nazywane było realityOS dziś zostało nazwane... xrOS. Nazwa ta pozwalać ma lepiej odnaleźć się w świecie, do którego będą zabierały nas gogle. A to dlatego, że XR jest skrótem od Mixed Reality, które ma dobrze oddawać to, co będzie oferował sprzęt Apple. Firma chce przyciągnąć użytkowników, którym nie odpowiada wyłącznie wirtualna lub rozszerzona rzeczywistość - czyli coś, co obecnie oferuje konkurencja skupiająca się wyłącznie na jednym, konkretnym modelu dostarczania zupełnie innych treści. Gogle Apple oferować będą szereg popularnych już aplikacji, w tym Wiadomości, Mapy i inne, a zewnętrzni twórcy będą mieli możliwość tworzenia swojego własnego oprogramowania wykorzystując tworzone od podstaw rozwiązania umożliwiające przeniesienie tradycyjnych apek do zupełnie innego doświadczenia.

Przyznam szczerze, że tego typu projekty całkowicie do mnie nie trafiają - i najwyraźniej nie jestem w tym odosobniony. Przebicie się Metaverse do świadomości ludzi nie nastąpiło i nic nie wskazuje, by w najbliższym czasie się to zmieniło. Czym Apple zachęci potencjalnych użytkowników do porzucenia, przynajmniej na kilka godzin w tygodniu, rzeczywistości i przeniesienia się na wirtualnego świata? Marka i logo nadgryzionego jabłka chyba tu nie wystarczy...

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu