Apple

Gogle VR/AR od Apple już w przyszłym tygodniu? Znak towarowy RealityOS zgłoszony!

Kacper Cembrowski
Gogle VR/AR od Apple już w przyszłym tygodniu? Znak towarowy RealityOS zgłoszony!
1

Gogle VR/AR od Apple to kwestia czasu - i jak się okazuje, niewykluczone, że bardzo niedługiego czasu.

RealityOS - znak towarowy zgłoszony!

RealityOS to nazwa systemu operacyjnego, którego Apple ma używać w swoim nadchodzącym headsecie wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości. Jak zauważył Parker Ortolani, właśnie ta nazwa została dzisiaj zgłoszona jako znak towarowy, co wskazuje, że możemy spodziewać się ekscytujących zapowiedzi podczas WWDC w przyszły poniedziałek.

Znak towarowy nie został oficjalnie złożony przez Apple, a przez firmę o nazwie Realityo Systems LLC. Nie jest to jednak nic zaskakującego, bowiem duże firmy zgłaszające znaki towarowe pod jednorazową nazwą to powszechna taktyka, którą stosuje się głównie w celu utrzymania anonimowości.

Ortolani donosi, że Realityo nie jest publicznie obecne, co sugeruje, że jest to firma-przykrywka wykorzystywana przez Apple. Jak donosi 9to5Mac, firma z Cupertino stosowała to samo podejście w przeszłości, używając firmy o nazwie „Yosemite Research LLC” do rejestrowania nazw aktualizacji macOS, takich jak Yosemite, Big Sur i Monterey. Nie jest to zatem pierwszy taki przypadek. Co ciekawe, obydwie firmy są zarejestrowane pod tym samym adresem - co już wydaje się wystarczającym dowodem na to, że za wszystkim stoi Apple. Zgłoszenia RealityOS dotyczące znaku towarowego i znaku usługowego nie zawierają żadnych przykładów publicznego użycia nazwy, co oznacza, że ​​produkt, z którym są powiązane, nie został jeszcze wydany. Reality Systems LLC nie ma również żadnej przeszłości.

Pierwsze pogłoski o RealityOS pojawiły się w 2017 roku

System oznaczany jako rOS został pierwszy raz zauważony w 2017 roku przez Bloomberga. RealityOS pojawił się również przedpremierowo w iOS 13. Temat powrócił po kilku latach, a nowe wpisy o tajemniczym systemie znaleziono w GitHubie i App Store.

W kilkuletnim już raporcie Bloomberga mogliśmy przeczytać, że RealityOS opiera się na iOS. Nazewnictwo wydaje się zatem jak najbardziej prawdopodobne - w końcu firma z Cupertino lubi dodawać do nazwy swoich systemów “OS”, czego dowodem jest watchOS, macOS, iPadOS czy sam iOS. Za rOS miał rzekomo odpowiadać Geoff Stahl, jeden z weteranów Apple.

Źródło: Depositphotos

Co dla nas oznacza zgłoszenie znaku towarowego?

Zgłoszenie znaku towarowego jest jednoznacznym dowodem na to, że Apple jest bardzo blisko ogłoszenia swojego zestawu VR/AR, o którym się plotkuje już od wielu lat. Z informacji, które wypłynęły na początku tego miesiąca wynika, że ​​zarząd giganta z Cupertino miał już wypróbować swoje gogle, co jest powszechną praktyką stosowaną przed publiczną premierą.

W kwestii daty premiery było mnóstwo sprzecznych informacji. W styczniu Bloomberg poinformował, że headset pierwotnie miał zostać wydany pod koniec 2022 roku po ogłoszeniu na konferencji deweloperów firmy, lecz równie możliwe było, że kalifornijski gigant może przesunąć premierę headsetu minimum do 2023 roku z powodu problemów z aparatem i przegrzewaniem się sprzętu.

Źródło: Depositphotos

Dokumentacja znaku towarowego odnosi się do „sprzętu komputerowego do noszenia” i tyczy się „projektowania i rozwoju sprzętu komputerowego, oprogramowania, urządzeń peryferyjnych oraz gier komputerowych i wideo”. Osobny system operacyjny oczywiście sugeruje, że gogle będą osobnym urządzeniem z samodzielną platformą, co jest jak najbardziej dobrą informacją. Jeśli faktycznie headset będzie fuzją pomiędzy wirtualną i rozszerzoną rzeczywistością, będzie to z pewnością kusząca propozycja.

Na jaką zapowiedź podczas najbliższego WWDC czekacie najbardziej? Jesteście podekscytowani headsetem VR/AR od giganta z Cupertino? Wszystkie wieści sugerują, że mamy otrzymać naprawdę porządne urządzenie, chociaż równie mocno czekam na ogłoszenia dotyczące iOS i macOS, a może i nawet chipów M2.

Źródło: 9to5Mac

Obrazek wyróżniający: Antonio De Rosa

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu