Świat

Co się dzieje z grami na Kickstarterze?

Michał Majchrzycki
Co się dzieje z grami na Kickstarterze?
Reklama

Wiele ciekawych tytułów, kilka prawdziwych hitów i cała masa mało interesujących pomysłów. Tak moim zdaniem prezentuje się dotychczasowy dorobek Kicks...


Wiele ciekawych tytułów, kilka prawdziwych hitów i cała masa mało interesujących pomysłów. Tak moim zdaniem prezentuje się dotychczasowy dorobek Kickstartera dotyczący gier. Co z tego, że niektóre z pomysłów są naprawdę elektryzujące, skoro z ich realizacją jest krucho? A mowa jest o projektach, które często uzbierały znacznie więcej niż wymaganą kwotę do rozpoczęcia produkcji.

Reklama

Godus Petera Molyneuxa, Project Eternity Obsidian Entertainment czy Carmageddon - to tylko niektóre z projektów na Kickstarterze budzących duże emocje. Gier oczywiście jest znacznie więcej, wiele z nich wartych jest uwagi i dofinansowania. Dlatego też warto monitorować, co twórcy tytułów promowanych na Kickstarterze robią z pozyskanymi pieniędzmi.

Jakiś czas temu pisałem o zakończeniu zbiórki na Project Eternity, zachęcając twórców gry do poważnego podejścia do tematu. Wydawać by się mogło, że po otrzymaniu 4 mln dolarów pracownicy Obsidian Entertainment będą aż rwać się do pracy. Cóż, w ich przypadku może i tak - co jednak z innymi projektami? Serwis RockPaperShotgun opublikował listę projektów, które osiągnąwszy na Kickstarterze minimum 100 tys. dolarów dotacji rozpoczęły proces realizacji. Jak on obecnie wygląda?

Niektórym idzie całkiem dobrze, innym znacznie gorzej. Na przykład Wasteland 2, który zebrał prawie 3 mln dolarów na rozruch, jest już w trakcie zaawansowanych prac. Szef projektu, Brian Fargo, zapewnia na blogu, że wszystko idzie jak najlepiej i wkrótce ujrzymy pierwsze efekty prac. Znacznie gorzej radzi sobie Leisure Suit Larry, na którego powstanie internauci przeznaczyli 655 tys. dolarów. Gra jest cały czas na etapie wstępnym, nie powstały ani animacje, ani muzyka, brakuje też informacji o dacie wydania.


Trochę lepiej jest z Carmageddon: Reincarnation, który wprawdzie również jest dopiero na wczesnym etapie rozwoju, to jednak cały czas widać postęp w pracach nad grą. Planowana data wydania tytułu to luty 2013, ale najprawdopodobniej zostanie ona przesunięta ze względu na opóźnienia. Opisywany przeze mnie CLANG też nie zapowiada się najlepiej. Żadnych konkretnych informacji od czasu zakończenia zbiórki (jeśli nie liczyć jednego wpisu). Tutaj też można podejrzewać, że lutowa premiera jest raczej w sferze marzeń niż realnych planów.

Cała lista warta jest przejrzenia - dowiemy się z niej, jak wygląda proces prac nad grami, kiedy możemy spodziewać się premier i ile pieniędzy internauci wydali na poszczególne projekty. Szkoda, że podobnych zestawień nie oferuje sam Kickstarter. Wprawdzie twórcy projektów mogą informować o postępie prac na blogu, ale przydałoby się jeszcze bardziej ogólne zestawienie informujące o pracach. Może w ten sposób łatwiej byłoby wyegzekwować na powolnych deweloperach wprowadzenie obiecanego produktu.

Grafika: Kickstarter

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama