Grupowe zakupy, stały się ostatnio bardzo popularne i jeszcze bardziej wygodne. Nie od dziś wiadomo, że kupując w grupie, za dany produkt czy usługę j...
Grupowe zakupy, stały się ostatnio bardzo popularne i jeszcze bardziej wygodne. Nie od dziś wiadomo, że kupując w grupie, za dany produkt czy usługę jesteśmy w stanie zapłacić nawet do 70% mniej. Portali oferujących tego typu formę kupowania jest co najmniej kilkanaście w Polsce. Podejrzewam, że każdy potrafi z pamięci podać co najmniej pięć z nich. Dziś skupimy się także na zakupach grupowych, jednak w trochę innej wersji. VenTribe.com to portal, dzięki któremu możemy „grupowo” zrzucić się na prezent dla najbliższej osoby.
Każdy lubi prezenty, to fakt. Jednak, większą radość od otrzymywania prezentów, daje możliwość ich dawania. Nie znam osoby, która obdarowując kogoś podarkiem, nie czułaby pod skórą dreszczyku emocji towarzyszącemu chwili, w której obdarowywany otwiera prezent, a na jego ustach pojawia się uśmiech. To naprawdę genialne uczucie.
Problem pojawia się w momencie, gdy wiemy, że dana osoba ma specyficzne hobby lub ma już wybrany wymarzony, jednak bardzo drogi prezent. Tutaj pojawiają się przed nami dwie opcje. Pierwsza, to odmówienie sobie jedzenia przez następny miesiąc i kupno prezentu na własny rachunek. Druga opcja to nabycie przedmiotu z kimś na spółkę.
Dzielenie się kosztami ma swoje plusy i minusy. Z logicznego punktu widzenia, plusem jest niższy koszt nabycia, minusem, imo, sam moment kupienia. Zdarza się tak, że z osobą, z którą postanowiliśmy się podzielić kosztami prezentu ciężko jest się dogadać, umówić na konkretny termin kupna lub przelewu połowy kwoty na nasze konto. Jednak ponosimy mniejsze koszty, a obdarowany będzie się bardzo cieszył, więc można to przecierpieć.
Wybawieniem z tej sytuacji ma być startup VenTribe.com. Pomysł twórców łączy dwie bardzo popularne ostatnimi czasy rzeczy. Pierwsza, to siła społeczności zgromadzonej na Facebooku, druga to już wcześniej wymienione zakupy grupowe, a zasadniczo nie same zakupy grupowe, co sama idea crowdfundingu, zapoczątkowana poniekąd przez KickStarter.
VenTribe.com można śmiało określić mianem prezentowego-kickstartera. Bo podobnie jak jego starszy brat, możemy dorzucić kilka groszy do prezentu i tym samym sprawić przyjemność solenizantowi.
Kupno prezentu składa się z kilku bardzo prostych i logicznych kroków. Pierwszym krokiem jest zalogowanie się do portalu. Robi się to bardzo szybko, dzięki logowaniu za pomocą naszego konta na Facebooku. Drugim krokiem jest wybór osoby, która ma zostać obdarowana oraz wpisanie okazji z jakiej kupujemy ten prezent.
Na szczęście, twórcy nie ograniczyli nas do sztampowych okazji typu urodziny, imieniny, narodziny dziecka, wesele, a pozostawili puste okienko, dzięki czemu mamy możliwość wpisania dowolnej okazji. Dzięki temu zabiegowi, twórcy dają pole do popisu użytkownikom z wymyślaniem coraz to nowszych okazji do obdarowywania prezentami. Trzecim i chyba najważniejszym krokiem jest wybranie samego prezentu.
Tu pojawia się kilka ciekawych opcji, jako, że prezenty to nie tylko kwiatki czy ekspres do kawy, ale także różne formy aktywności, które twórcy postanowili pogrupować. Użytkownicy mogą wybierać spośród:
- Experience gifts – tu znalazły się, m.in. lekcje tańca Bollywood, nauka malowania, lekcje Dj, degustacja wina i czekolady, nauka pilotażu samolotu, skok ze spadochronem etc.,
- Decor&Kitchen – w tej kategorii znajdziemy, m.in. grille, roboty kuchenne, stojaki na wino, czajniki, zastawy stołowe, ekspresy do kawy itd.,
- Foodie&Floowers – kwiatki, bratki i stokrotki, a także smakołyki dla łakomczuchów,
- Lifestyle – biżuteria, torby, torebki, szale i apaszki, gazety i kosmetyki,
- GiftCards – po prostu karty podarunkowe.
Oferta jest dosyć bogata, także nikt nie powinien mieć problemu ze znalezieniem ciekawego prezentu. Kolejnym krokiem po wybraniu prezentu dla solenizanta, jest określenie kto będzie się „zrzucał” na prezent. Możemy zaprosić określone osoby z naszych Facebookowych, Twitterowych, bądź Pinterestowych kontaktów i stworzyć zamknięte wydarzenie lub pozostawić otwarte, tak, by każdy kto je zobaczy, mógł dać coś od siebie. Chociaż nie do końca rozumiem, kto chciałby się zrzucać na prezent dla obcej osoby? Po wybraniu osób, możemy określić jaką kwotę minimalną każdy ma zapewnić, a dodatkowo możemy przesłać wiadomość do „zrzutkowiczów”.
Na całą „zbiórkę” mamy 10 dni. Termin ten, wydaje się być dobrym chociażby z tego powodu, że pozwoli zastanowić się nad prezentem i ewentualnie poszukać czegoś na własną rękę. Oczywiście, jeżeli to, co ktoś zaproponował nie spodoba się nam. Osobiście skróciłbym ten czas do 5 dni. Na swój sposób wymusiłoby to szybkie określenie się kto się składa, a kto nie.
Samo zaproszenie przesyłamy już przez wyżej wymienione portale, tj. Facebook, Twitter i Pinterest, a płatności dokonujemy poprzez kartę kredytową. Niestety, póki co karta kredytowa to jedyna forma płatności, więc, jeżeli jej nie posiadamy, musimy zrezygnować ze zrzutki i kupić coś na własną rękę. Szkoda, że twórcy nie pomyśleli o jakichś innych opcjach transferu gotówki np. PayPal. Właśnie to ograniczenie uważam za jeden z największych minusów tego startupu.
Dalej pozostaje nam tylko czekać, czy ktoś z naszych znajomych dorzuci się do prezentu czy, kolokwialnie mówiąc, „oleje temat” i po prostu kupi butelkę ognistego destylowanego napoju jakim jest popularna wódka. Oczywiście o całej akcji możemy przypominać znajomym dzięki FB.
VenTribe.com działa jedynie na terenie USA i tylko tam możemy korzystać z jego usług. Jeżeli idea portalu, jak i sam pomysł na terenie Stanów Zjednoczonych się przyjmą, tak jak przyjął się Grupon, to możemy być pewni, że już w niedługim czasie tego typu portale zaczną się pojawiać i w Europie. Jednak kluczowym pytaniem, jakie należy zadać, jest czy tak naprawdę potrzebujemy tego typu portalu? Bo o ile crowdfunding w pomysłach, które są dodawane do kickstartera ma logiczne i całkiem sensowne wytłumaczenie, to w przypadku VenTribe.com jakoś nie do końca.
Czy aby startup nie stworzył ponownej kwadratury koła, poprzez kombinowanie z wyborem prezentu, tworzeniem wydarzenia, czasem itd. itp.? Czy nie prościej jest stworzyć ukryte wydarzenie na Facebooku i zaprosić osoby, które mogą być ewentualnie zainteresowane kupnem/zrzutką na prezent?
Pomimo naprawdę fajnych prezentów, które znalazłem w VenTribe.com, jakoś cała koncepcja mnie do końca nie przekonuje. Niby to fajne, niby słuszne, ale tak naprawdę po co mi to? Osobiście wolę zadzwonić do znajomych, zaproponować prezent, ewentualnie podać trzy, cztery alternatywne, wsiąść w mojego „czołga” i kupić prezent. To, co wydałem oddadzą mi osoby, które wyraziły na to aprobatę przed, lub po imprezie.
Szkoda, że Ebay, ani Allegro nie oferują tego typu rozwiązania, tj. opcji zakupów grupowych. W przypadku portali aukcyjnych wydaje mi się, że miałoby to większy sens. Możliwe, że już gdzieś ktoś nad tym rozwiązaniem pracuje. Pozostaje nam tylko czekać.
Póki co, VenTribe.com trafia do zakładki i będę co jakiś czas szukał jego odpowiedników w Europie. Pomysł jest, na pierwszy rzut oka, ciekawy i prosty. Jednak, o ile idea lub forma crowdfundingu się nie zmieni, portal będzie raczej świecił pustkami i nie przyciągnie rzeszy użytkowników.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu