Citroen C5 X to nowy pomysł francuskiej marki na przestronne i komfortowe auto tego segmentu. Po ostatnim „C5”, który oferowany był jako sedan i kombi, a także uwzględniając że w ofercie znajduje się obecnie C5 Aircross (pełnoprawny SUV), uznano że nowe auto powinno być czymś co łączy wszystkie te światy – i tak oto powstał Citroen C5 X. Dziś odbyła się jego premiera, a w związku z tym mamy dla Was kilka interesujących informacji na jego temat.
Sedany, a nawet praktyczne kombi segmentu D są w odwrocie. Klienci coraz częściej w ich miejsce wybierają SUV-y czy choćby crossovery. Nie ma się więc co dziwić, że Citroen C5 X stylistyką nawiązuje właśnie do SUV-a. Napompowane nadkola, wysoko poprowadzona linia maski… coś rzeczywiście z SUV-a czy crossovera jest. Wystarczy jednak spojrzeć na wymiary, a w szczególności na całkowitą wysokość samochodu określoną na 1485 mm. To… symbolicznie mniej niż ma Passat Kombi (1516 mm) o wariancie Alltrack nie wspominając (1527 mm). Pozostałe wymiary to: długość 4805 mm oraz szerokość 1865 mm. Plasuje to C5 X mniej więcej w okolicach wspomnianego wcześniej Passata.
Citroen obiecuje dużą przestronność we wnętrzu C5 X – szczególnie dla osób jadących z tyłu. Przedstawiciele wyraźnie zaznaczają, że tym samochodem równie dużą przyjemność możemy czerpać z bycia wiezionym, co z samego prowadzenia samochodu.
Klasycznie dla marki, Citroen C5 X wyposażony może być w specjalne komfortowe zawieszenie, które w przypadku wersji Plug-In Hybrid będzie adaptacyjne (trzy tryby twardości). W skutecznym tłumieniu nierówności pomagać mają także bardzo komfortowe siedziska. Komfort akustyczny mają zapewnić m.in. szyby o podwyższonej skuteczności tłumienia szumów.
Przestrzeń bagażowa? 545 l, a dostęp do niej podobna jak w SUV-ach czy liftbackach: otwiera się klapa wraz z szybą, co daje wygodny dostęp do umieszczonych tam przedmiotów. Przedstawiciele marki zwracają uwagę na niski próg załadunkowy.
Nowoczesne i zaawansowane wyposażenie wnętrza
Citroen C5 X ma być (w przypadku wielu elementów opcjonalnie) wyposażony m.in. w duży i kolorowy wyświetlacz HUD (Head-Up Display), który prezentuje dane bezpośrednio na przedniej szybie. Adaptacyjny tempomat wraz z asystentem utrzymującym auto na środku zajmowanego pasa ruchu także w zestawie (2. poziom autonomiczności). Nowością – wreszcie! – jest system ostrzegający o ruchu poprzecznym podczas cofania współpracujący z asystentem martwego pola. W parkowaniu pomoże także system kamer 360 stopni z funkcją widoku z góry.
Na górze kokpitu centralnego znajdziemy większy bo 12-calowy ekran systemu multimedialnego z – jak twierdzą przedstawiciele – z zupełnie nowym systemem inforozrywki z asystentem głosowym.
Silniki
Oprócz jednostek benzynowych z rodziny PureTech do napędu posłużyć ma hybryda Plug-In o mocy 225 KM i zasięgu w trybie elektrycznym ~50 km. Można spodziewać się, że to podobna wersja napędu, która ma trafić do DS 9. O wersji 4x4 nie było mowy. Na pytanie o Citroena C5 X w wersji w pełni elektrycznej dowiedzieliśmy się tylko, że „być może taka wersja także się pojawi w przyszłości”.
Citroen C5 X na drogi ma wjechać pod koniec 2021 roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu