Przeglądarki internetowe

Chrome z nowym menu udostępniania - to powinno stać się lata temu

Konrad Kozłowski
Chrome z nowym menu udostępniania - to powinno stać się lata temu
Reklama

Google bierze się za porządki w Chrome, gdzie dojdzie do reorganizacji niektórych elementów i powstanie zupełnie nowe menu udostępniania.

Jakiś czas temu Google postanowiło stworzyć specjalne miejsce dla skrótów rozszerzeń w przeglądarce Chrome, co przełożyło się na nieco więcej porządku w interfejsie aplikacji, a użytkownicy mogą szybciej dotrzeć do potrzebnych wtyczek. Nie wszystkie chcemy posiadać ciągle na widoku obok pasku adresu, ale lepiej mieć pod ręką te skróty w rozwijanym menu, aniżeli dość głęboko zakopane w podmenu całej przeglądarki.

Reklama

Chrome vs reszta świata, czyli jakiej przeglądarki używaliśmy w ostatnim roku (ankieta)

Podobało mi się też wdrożenie menu multimedialnego, dzięki któremu można sterować odtwarzanymi w innej karcie lub w innym oknie playerami wideo lub audio. Teraz nadszedł czas na uporządkowanie funkcji związanych z udostępnianiem, przesyłaniem i zapisywaniem stron, bo wszystkie tego rodzaju narzędzia najwyraźniej trafią w jedno miejsce.


Nowe miejsce udostępniania w Chrome

Jak zauważył serwis Chrome Story, po aktywowaniu nowego hubu, na końcu pasku adresu oprócz ikonki z gwiazdką, wyświetlany jest też plus. To skrót do tak zwanego Desktop Sharing Hub lub Chrome Sharing Menu. Po kliknięciu na ten przycisk wyświetlona jest lista zatytułowana "Udostępnianie"/"Udostępnij", a poniżej umieszczono skróty do kopiowania linku do strony, generowania kodu QR z linkiem, zapisywania strony jako... oraz castowania na inne urządzenia.

Jak donosi AndroidCentral, funkcja ta znajduje się tylko w Chrome Canary i może być używana tylko w Chrome 92. Ukryta jest za flagą "sharing-hub-desktop-omnibox", więc jeśli wcześniej zawita w bardziej stabilnych wydaniach Chrome'a to będzie ją można znaleźć właśnie pod tą nazwą. Nie jest bowiem pewne, że nowość ta znajdzie się w stabilnym wydaniu Chrome'a zgodnie z harmonogramem - jeśli Google zdecyduje o wycofaniu tej funkcji lub przesunie w czasie jej premierę, to będziemy czekać jeszcze dłużej.

Masz 50 otwartych kart w Chrome do przeczytania na póżniej? Closetab.email jest dla Ciebie

Na pierwszy rzut oka zmiana ta nie jest znacząca, ale to kolejny krok w reorganizacji interfejsu aplikacji, który był dobrze znany i niezmienny od wielu lat. Przywykliśmy do umiejscowienia niektórych funkcji, jak chociażby "zapisz jako..." w domyślnych lokalizacjach, ale rynek mobilny znacząco wpłynął także na to, jak planowane są interfejsy aplikacji desktopowych. Tutaj nie uświadczymy jeszcze tak szeroko upowszechnionego mechanizmu systemowego udostępniania treści z aplikacji, ale coraz częściej je widujemy, głównie na macOS.

Reklama

 

Rozwój Google Chrome nabiera dynamiki

Jak na dłoni widać, że Google nabrało rozpędu, jeśli chodzi o prace na Chrome i zamiast pomniejszych aktualizacji oraz poprawek, firma wdraża spore modyfikacje. Jej pozycja na rynku przeglądarek jest raczej niezagrożona, bo przewaga w globalnych statystykach jest gigantyczna nad innymi rywalami, ale Edge czy Opera mają za sobą świetny okres rozwoju w ostatnich kilkunastu miesiącach. To przyczyniło się do wzrostu ich popularności, podczas gdy o Chrome tyle nie mówiono. Sytuacje może się wkrótce zmienić, ale czy faktycznie będziemy świadkami przewrotu na rynku, gdzie Chrome umacniało swoją pozycję przez lata?

Reklama

Źródło, obrazki: Chrome Story via AndroidCentral

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama