Chrome

Chrome 102 jeszcze dzisiaj. Przeglądarka z usprawnieniami aplikacji PWA

Piotr Kurek
Chrome 102 jeszcze dzisiaj. Przeglądarka z usprawnieniami aplikacji PWA
Reklama

Chrome 102 nie przynosi daleko idących zmian wpływających na korzystanie z przeglądarki. Usprawni jednak działanie aplikacji webowych zacierających granicę między tymi, które instalujemy na komputerach.

Kamień milowy, jakim dla Google jest Chrome 100 był dobrą okazją do przypomnienia, jak wyglądała przeszłość najpopularniejszej przeglądarki na świecie. Jubileuszowa aktualizacja nie przyniosła rewolucyjnych zmian, poza odświeżeniem logo. Pracujący nad Chrome stale rozwiajają swoją flagową aplikację bez względu na numer jej towarzyszący. I tylko co jakiś czas pojawiają się naprawdę duże zmiany, które dotyczyć będą milionów użytkowników na całym świecie. Tym bardziej, że pracownicy Google muszą myśleć niemal na niemal wszystkich urządzeniach, na których przeglądarka jest dostępna.

Reklama

Od komputerów z Windowsem, poprzez te z macOS, a na urządzeniach mobilnych z Androidem i iOS kończąc. Na początku maja firma udostępniła przeglądarkę w wersji 101. I choć ta również nie przyniosła daleko idących zmian, użytkownicy wersji mobilnej na Androida otrzymali m.in. dodatkowy skrót na pasku narzędzi z adaptacyjnymi narzędziami, które przydadzą się w czasie przeglądania stron internetowych.

Chrome 102 jeszcze dzisiaj. Zmian w w przeglądarce niewiele, ale są one ważne

Choć Chrome 102 również nie wprowadza rewolucyjnych zmian, aktualizacja przynosi rozwiązania ułatwiające pracę twórcom aplikacji internetowych - w szczególności PWA (Progressive Web App). Dzięki nim jeszcze bardziej zacierają się granicę miedzy samodzielnymi programami, a tymi uruchamianymi z poziomu przeglądarki internetowej. PWA będą mogły korzystać z dodatkowych elementów interfejsu przeglądarki. Wprowadzono też nowe mechanizmy pozwalające użytkownikom otwierać pliki bez konieczności importowania ich metodą "przeciągnij i upuść".

Funkcja ta testowana już była wcześniej, jednak nie działała zbyt dobrze. Dopiero teraz udało się ją dopracować do takiego poziomu, by zapewnić bezproblemowe i bezpieczne działanie. PWA będą mogły być rozbudowywane o dodatkowe narzędzia wykorzystujące całe okno aplikacji, a nie tylko kilka elementów paska narzędzi pozwalającego co najwyżej na zamykanie, minimalizowanie i maksymalizowanie okna przeglądarki. Jak to będzie wyglądało w rzeczywistości? Możecie zobaczyć na zrzucie zamieszczonym powyżej, gdzie na pasku narzędzi przeglądarki pojawiają się dodatkowe opcje - w tym pole wyszukiwania. Jak będzie zagospodarowana przestrzeń robocza zależy od implementacji rozwiązań, które wybiorą sami twórcy aplikacji webowych.

Aktualizacja powinna być dostępna jeszcze dzisiaj na komputerach z systemami Windows i macOS.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama