Gry

Zaskakujący zwrot akcji. Call of Duty dla PlayStation z wieloletnimi gwarancjami Microsoftu

Piotr Kurek
Zaskakujący zwrot akcji. Call of Duty dla PlayStation z wieloletnimi gwarancjami Microsoftu
Reklama

Microsoft i Sony podpisały umowę, na mocy której Call of Duty pozostanie dostępne na konsolach PlayStation. Zaskakujący zwrot akcji na kilka godzin przed największym przejęciem w branży.

Choć jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że sprawa przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft jest przesądzona i do transakcji nie dojdzie, amerykański sąd zdecydował, że nic nie stoi na przeszkodzie podpisania tej umowy. Mimo, że wciąż pojawiają się pewne wątpliwości, głównie z powodu trwającego sporu z brytyjskim urzędem ds. konkurencji (CMA), tak istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że we wtorek usłyszymy o doprowadzeniu do końca największego (w świecie gier wideo) przejęcia.

Reklama
Źródło: Depositphotos

Sprawa wydaje się przesądzona, tym bardziej, że w piątek sąd apelacyjny odrzucił starania Federalnej Komisji Handlu, która za wszelką cenę starała się powstrzymać przejęcie przed terminem - a przypomnę, że obie firmy dały sobie czas do 18 lipca na podpisanie wszystkich umów i sfinalizowanie transakcji. A sędzia, która zajmowała się sprawą mówiła jasno, że nie widzi żadnych przesłanek wskazujących, by transakcja ta okazała się niekorzystna dla najważniejszej w tej sprawie grupy - graczy. W uzasadnieniu wyroku wskazuje:

Przejęcie Activision przez Microsoft zostało określone jako największe w historii technologii. Zasługuje ono na wnikliwą analizę. Kontrola ta opłaciła się: Microsoft zobowiązał się na piśmie, zarówno publicznie jak i w sądzie do utrzymania Call of Duty na PlayStation przez 10 lat na równi z Xbox. Microsoft zawarł umowę z Nintendo, by przenieść Call of Duty na Nintendo Switch. Zawarła też kilka umów, by po raz pierwszy przenieść katalog Activision do kilku usług w chmurze.

Microsoft i Sony pogodzeni - Call of Duty nie ominie konsol PlayStation

Na kilka godzin przed upływem terminu podpisania umowy między Microsoft i Activision Blizzard, doszło do niecodziennej sytuacji - Microsoft i Sony podpisały porozumienie, które gwarantuje obecność Call of Duty na konsolach PlayStation. O tym zaskakującym zwrocie akcji informuje na Twitterze Phil Spencer - dyrektor generalny i szef Microsoft Gaming (Xbox):

Z przyjemnością informujemy, że Microsoft i PlayStation podpisały wiążące porozumienie, na mocy którego Call of Duty pozostanie na PlayStation po przejęciu Activision Blizzard. Z niecierpliwością czekamy na przyszłość, w której gracze na całym świecie będą mieli większy wybór, aby grać w swoje ulubione gry.

Niestety zabrakło konkretów - na ile lat i na ile gier umowa została podpisana. Można przypuszczać, że będziemy mieć do czynienia z podobną sytuacją, jak w przypadku innych umów, które na przestrzeni ostatnich miesięcy podpisywali przedstawiciele Microsfotu z Nintendo, NVIDIA i innymi firmami, które bedą mogły udostępniać tytuły Activision Blizzard w ramach swoich usług.

Źródło: Depositphotos

Sprawę komentuje także Brad Smith - Vice Chair i President w Microsoft:

Od pierwszego dnia tego przejęcia byliśmy zaangażowani w rozwiązywanie problemów organów regulacyjnych, twórców platform i gier oraz konsumentów. Nawet po przekroczeniu linii mety w celu zatwierdzenia tej transakcji, będziemy nadal koncentrować się na zapewnieniu, że Call of Duty pozostanie dostępne na większej liczbie platform i dla większej liczby konsumentów niż kiedykolwiek wcześniej.

Reklama

Nie da się ukryć, że sprawa przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft wzbudza poruszenie wśród wszystkich - od graczy, poprzez tych, którzy interesują się dużym biznesem. Pytanie tylko, co postanowi CMA - jeśli urząd się ugnie pod argumentami Microsoftu, który stara się przekonywać, że umowa przyniesie wyłącznie korzyści, do podpisania umowy może dość już we wtorek - 18 lipca. Porozumienie między MS a Sony może wskazywać, że innego scenariusza nie będzie. Pytanie tylko co na to sami gracze...

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama