Apple

Apple Watch Ultra to 3 nowe paski do zadań specjalnych. Czym się różnią?

Patryk Koncewicz
Apple Watch Ultra to 3 nowe paski do zadań specjalnych. Czym się różnią?
1

Na konferencji Apple zaprezentowano 3 nowe opaski dedykowane do Apple Watch Ultra. Mają spełnić oczekiwania najbardziej wymagających sportowców.

Apple zaprezentowało wczoraj zupełnie nowy zegarek, przeznaczony dla profesjonalistów. Watch Ultra to długo wyczekiwana odpowiedź Apple na Garminy z wyższej półki, która bardziej niż osiągami szokuje ceną. Urządzenie w kilka przydatnych bajerów, takich jak wodoodporność zwiększona do 100 metrów, płaskie szkło szafirowe, tytanowa koperta czy nowy, lepiej programowalny przycisk. Apple reklamuje go jako sprzęt do ekstremalnych wyzwań takich jak wysokogórska wspinaczka i nurkowanie na dużych głębokościach. Skrajnie odmienne środowisko wymaga doboru odpowiednich opasek. Oto trzy nowe propozycje od Apple, która mają sprostać każdemu zadaniu.

Opaska Alpine

W górach liczy się pewność i bezpieczeństwo. Zaprezentowana wczoraj opaska Alpine ma posłużyć właśnie sympatykom wędrówek po zaśnieżonych szczytach. Apple Watch Ultra wytrzymuje temperatury do -20 stopni, ale bez odpowiedniego zabezpieczenia nie utrzyma się na nadgarstku. Dlatego też podczas projektowania dedykowanej opaski postawiono na lekkość i wytrzymałość.

Źródło: Apple

Wykonano ją poprzez splecenie ze sobą dwóch odpornych warstw tkaniny w taki sposób, aby tworzyły jednolitą i bezszwową całość. Wzdłuż opaski ciągną się niewielkie pętle, w które wsuwane jest zapięcie w postaci tytanowej i odpornej klamry. Według Apple pozwala to na lekkie zapinanie przy jednoczesnym zachowaniu mocnego chwytu, niezbędnego w surowych warunkach gór.

Opaska Trial

Trail to opaska dedykowana biegaczom. Sprzęt przeznaczony do tego sportu powinien być przede wszystkim lekki i wygodny. Z uwagi na to, Apple stworzyło najcieńszą opaskę w historii zegarków z nadgryzionym jabłkiem.

Źródło: Apple

Pasek został wykonany z cienkiego, elastycznego i dwuwarstwowego nylonu. Od strony wizualnej przypomina standardowe opaski sportowe na rzep, z tą różnicą, że posiada zapięcie na zakładkę i jest bardziej rozciągliwa.

Opaska Ocean

Czas na zdecydowanie najciekawszy pasek kompatybilny z najnowszym Apple Watch Ultra. Gigant z Cupertino promuje zegarek jako „komputer do nurkowania”, dzięki normie EN13319 uznawanej jako standard urządzeń przeznaczonych dla nurków i nowej aplikacji Oceanic+ opracowanej we współpracy z Huish Outdoors. „Specjalistyczna” jest także opaska, która utrzyma zegarek na dużych głębokościach.

Źródło: Apple

Pasek dla nurków ma chyba najbardziej nietypową budowę ze wszystkich opasek wypuszczonych do tej pory przez Apple. Został uformowany z fluoroelastomeru, który zapewnia lekkość i elastyczność. Za mocny chwyt na nadgarstku odpowiada tytanowa sprzączką w połączeniu z zamykaną na sprężynę szlufkę, także wykonaną z wytrzymałego tytanu. Szlufka dociska wybrany segment paska, przez co zapięcie trzyma się pewnie nawet podczas uprawiania sportów wodnych przy dużej prędkości. Opaskę Ocean można także samodzielnie wydłużać (za pomocą zestawu sprzedawanego oddzielnie), dzięki czemu dopasuje się do najgrubszego rękawa kombinezonu piankowego.

Czy nowe opaski są kompatybilne ze starszymi generacjami zegarków?

Apple Watch Ultra został wyceniony na 4699 zł. Nie ma co ukrywać, że będzie to kwota zaporowa dla casualowego użytkownika. Co innego opaski. One mogłyby się przydać także podczas rekreacyjnej aktywności, wszakże wszystkie zegarki od Apple zostały przecież w tym celu stworzone. Czy więc można dopasować je do poprzedni modeli? Informacje podane na oficjalnej stronie wskazują, że tak! Opaski Alpine, Trail i Ocean są kompatybilne z kopertą w rozmiarze 44 i 45, mimo że ta zastosowana w Apple Watch Ultra ma 49 mm.

Źródło: Apple

A co z ceną? Cóż, lwia część produktów w sklepie Apple podrożała, więc i w tym wypadku nie jest tanio. Wszystkie trzy opaski do zadań ekstremalnych zostały wycenione na 549 zł. To dokładnie tyle, ile po podwyżce wyniosła cena plecionej opaski Solo, która jeszcze do wczoraj kosztowała 100 zł mniej.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu