Apple

Apple Vision Pro nie dla kierowców. Gogle mają ograniczenie prędkości

Kacper Cembrowski
Apple Vision Pro nie dla kierowców. Gogle mają ograniczenie prędkości
Reklama

Apple Vision Pro nie będzie działało podczas jazdy samochodem. Gogle mają wbudowane ograniczenie prędkości.

Wielka, ale tajemnicza zapowiedź

Apple podczas niedawnej konferencji WWDC chwilę po słynnym „one more thing” po raz pierwszy zaprezentowało światu swoje gogle. Chociaż wydawało się to już niemożliwe, to headset od giganta z Cupertino stał się rzeczywistością. Gogle nie będą bramą do wirtualnej rzeczywistości (VR), o której tyle się plotkowało, a rozszerzonej rzeczywistości (AR). Wielu twierdzi, że wraz z tą zapowiedzią, nadchodzi nowy rozdział w świecie technologii. Czy tak się stanie? Przy tej cenie może być trudno, lecz z pewnością jest to krok w nowy etap.

Reklama

Jakkolwiek by było, jest to ogromne wydarzenie — i skoro Apple Vision Pro już zdążyły sporo namieszać, otwierając prawdziwą lawinę spekulacji, nadziei i obaw, to nie ma wątpliwości, że temat będzie tylko głośniejszy. Mimo skali tego ogłoszenia i ogromnego hype’u, o goglach giganta z Cupertino wiemy naprawdę mało — jednak napływa do nas coraz więcej informacji na ten temat ze względu z wydaniem software development kit do visionOS, czyli systemu operacyjnego, na którym gogle będą oparte.

Apple Vision Pro będzie miało wbudowane ograniczenie prędkości

Jak donosi 9to5Mac, Apple Vision Pro ograniczy swoją funkcjonalność lub nawet całkowicie przestanie działać, gdy użytkownik będzie się zbyt szybko poruszał. visionOS posiada alerty, które informują osobę aktualnie korzystającą z zestawu słuchawkowego, że „porusza się z niebezpieczną prędkością”. Kolejny komunikat ostrzegawczy znaleziony w kodzie systemu jest następujący: „Wirtualna zawartość została tymczasowo ukryta, do momentu kiedy nie powrócisz do bezpiecznej prędkości”.

To najprawdopodobniej zabezpieczenie przed tym, aby żadnej osobie nie przyszło do głowy prowadzenie samochodu z założonym headsetem. Ma to oczywiście jak najwięcej sensu, gdyż gogle AR na oczach, kiedy jesteśmy za kółkiem, nie są najmądrzejszą decyzją — w końcu nawet aplikacje takie jak Pokemon GO w podobny sposób ostrzegają użytkowników, aby nikt nie korzystał z telefonu podczas prowadzenia samochodu.

Poza ograniczeniami dotyczącymi dużej prędkości, Apple Vision Pro może również nie działać, gdy osoba znajduje się zbyt blisko obiektów. Kolejne komunikaty, jakie znaleziono w systemie, to: „Jesteś zbyt blisko obiektu” oraz „Cofnij się”. Z tego względu używanie zestawu słuchawkowego w bardzo ciasnych miejscach może być trudne — więc możliwe, że w samochodzie i tak nie będziemy w stanie z nich korzystać.

Co z podróżami? Apple przygotowało specjalny tryb

Chociaż to jak najbardziej dobra funkcja, to wywołała sporo kontrowersji związanych z tym, że w końcu Apple samo pokazywało, jak ktoś używa Vision Pro w samolocie. Odpowiedzią jest Tryb podróży, który znajduje się w visionOS i pozwala użytkownikom na interakcję z urządzeniem nawet w samolocie:

Jeśli jesteś w samolocie, musisz mieć włączony tryb podróży, aby nadal korzystać z Apple Vision Pro.

9to5Mac donosi jednak, że większość czynności, w tym te wymagające całkowitego skupienia i zaawansowanych interakcji podczas korzystania z trybu podróży będzie ograniczone, a użytkownik musi pozostać nieruchomy, aby działały. Będzie więc możliwość korzystania z Vision Pro w samolocie, a może nawet i w samochodzie, jeśli jesteśmy pasażerami.

Jeszcze jedna nowość

Software development kit visionOS ujawnia również, że Apple Vision Pro będzie miał tryb gościa. Pozwoli to właścicielom headsetu na użyczenie swojego sprzętu innym osobom, bez konieczności uwierzytelniania za pomocą Optic ID — i kiedy Vision Pro będą w tym trybie, to oczywiście dane osobowe zostaną ukryte. Co uważacie o odkrytych funkcjach systemu?

Reklama

Źródło: 9to5Mac

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama