Apple

Największa rewolucja w iPhone za rok? Rozwinięcie Memoji i Animoji

Albert Lewandowski
Największa rewolucja w iPhone za rok? Rozwinięcie Memoji i Animoji
Reklama

Apple doskonale zna się na tym, czego właściwie potrzebują ich klienci. Na podstawie ich zakupu możemy spodziewać się, co pojawi się w nowych iPhone w 2020 roku.

Rozsądne transakcje

W przeszłości Apple decydowało się na zakup tych firm, których rozwiązania miały okazję wkrótce później trafić do produktów firmy z Cupertino. Niewątpliwie wyszukiwanie i analizowanie małych firm świetnie im wychodzi. Wystarczy zresztą spojrzeć na podobne transakcje z przeszłości. Pierwszą dużym zakupem tego rodzaju jest nabycie firmy Siri w kwietniu 2010 roku i już rok później asystentka głosowa Siri zawitała do iPhone 4S. Trzeba przyznać, że był to strzał w dziesiątkę.

Reklama

Sprawdź też: Jaki iPhone wybrać?

W 2012 roku Apple zdecydowało się na wykupienie firmy zajmującej się rozwiązaniami biometrycznymi, AuthenTec, za kwotę 356 milionów dolarów. W 2013 roku po raz pierwszy zastosowano skaner linii papilarnych Touch ID w iPhone 5S. W 2015 roku zakupiono izraelską firmę LinX za 20 milionów dolarów, której technologie pomogły w poprawie jakości wykonywanych zdjęć. W ostatnim roku firma z Cupertino nabyła z kolei Texture. Mogli oni się pochwalić dostępem do ponad 200 magazynów i to stało się fundamentem pod budowę Apple News+. Świetne transakcje, które Apple rozsądnie wykorzystało. W zasadzie można tu jeszcze wspomnieć o 3-miliardowej transakcji z maja 2014 roku. Pozwoliła ona Apple stać się właścicielem Beats Audio wraz z 111 tysiącami subskrybentów, a rok później uruchomili Apple Music.

Historia lubi się powtarzać. Ostatnio Apple potwierdziło CNBC, że dokonało zakupu IKinema za nieokreśloną kwotę. Czym jednak zajmuje się IKinema? Ta brytyjska firma skupia się na, m.in. tworzeniu animowanych postaci na podstawie nagranych osób. Sami siebie opisują jako pomocników dla wszystkich twórców gier nowej generacji i VR, którzy chcą zadbać o poprawę immersji gracza. Nie jest to oczywiście pierwszy zakup tego rodzaju. Już wcześniej, w 2015 roku, Amerykanie nabyli FaceShift. W ich przypadku z kolei opracowano technologię tworzenia animowanych emotek z emocjami, które to zmieniają się w czasie rzeczywistym na podstawie obrazu z przedniej kamerki. Tak, to wykorzystano do stworzenia Animoji i Memoji.

Przeczytaj również: Recenzja Apple iPhone 11 Pro.

Czego pragną klienci?

Wydaje mi się, że zupełnie nowe filmowe Animoji i Memoji staną się najważniejszym elementem na przyszłorocznej konferencji Apple, na której zostaną zaprezentowane nowe iPhony. Wątpię, że cokolwiek innego wywoła u potencjalnych klientów więcej emocji. Lepszy aparat? Super, to jest rok. Wyższa wydajność? Nic nowego. Nowy ekran? Hm, nic szczególnego. Tymczasem takie coś może zrobić ogromną karierę, szczególnie w mediach społecznościowych i na pewno wtedy pozostali producenci będą chcieli dodać coś zbliżonego do swoich propozycji.

Myślę, że Apple najlepiej rozumie potrzeby swoich klientów. Jednocześnie taka technologia świetnie sprawdziłaby się w grach i tu dochodzimy do Apple Arcade. Na pewno szykuje się ciekawy rok 2020 w ich wykonaniu.

źródło: Phone Arena

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama