Nowe dzieło Respawn Entertainment jest ostatnio na ustach wszystkich. Apex Legends trafił w gusta graczy na całym świecie i wszystko wskazuje na to, że chętnych będzie wciąż przybywać. Ta ciekawa wariacja Battle Royale doczeka się niebawem pierwszego turnieju, gdzie w puli znajdzie się aż 200 000 dolarów. W rozgrywkach wezmą udział najpopularniejsi streamerzy, a wszystko pod okiem Twitcha.
Produkcja studia Respawn to niebywałe objawienie tego roku. Prosta, przyjemna i szalenie wciągająca produkcja nastawiona na walki 20 zespołów to jak na razie największy hit, którego nikt nie przewidział. Nic więc dziwnego, że deweloper wraz z Eletronic Arts i Twitch rozpoczynają wielką inicjatywę, gdzie będzie można oglądać popularnych streamerów. Twitch Rivals, bo tak nazywa się całe wydarzenie, będzie podzielony na dwa regiony: EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) oraz Ameryka Północna. Na każdy z nich przeznaczono po 100 tys. dolarów, co łącznie daje aż 200 000 w puli. Kto natomiast weźmie udział w tych rozgrywkach? Na ten moment potwierdzono udział Shrouda, który kiedyś grał profesjonalnie w CS:GO, Dr Disrespect oraz Myth.
Jak grać Apex? Zobacz nasz wielki poradnik do Apex Legends
Miłą odmianą będą zasady, jakie zaplanowano w stosunku nadchodzących meczów. W Twitch Rivals do walki stanie 16 formacji składających się z trzech zawodników każda. Te natomiast będą miały 4 godziny na zdobycie jak największej ilości punktów. Za co je otrzymają? Za wygrane i eliminacje. Ilość meczów nie gra roli, ważne, aby zmieścić się w określonym czasie. Zwycięży ta drużyna, która uzyska najlepszy wynik. Tego typu zasady nie należą do standardowych. Jestem bardzo ciekaw, jak to wszystko wypadnie w akcji. Na pewno będzie można liczyć na sporą widownię, nie tylko za sprawą gwiazd biorących udział w całym wydarzeniu. Apex Legends jest obecnie numerem jeden na platformie Twitch, gdzie średnia liczba oglądających to około 250 000 użytkowników.
Niebywałe jest to, że nowa produkcja Respawn Entertainment cieszy się tak ogromnym zainteresowaniem, nie tylko u fanów battle royale. Mnóstwo osób, które do tej pory nie chciały mieć nic wspólnego z tego typu produkcjami z miłą chęcią zanurza się w świat Apexa. Gra jest atrakcyjna dla różnych odbiorców, a przecież działa na dość znanym już schemacie. Dobitnie widać, że gra została zaprojektowana przez ludzi, którzy doskonale rozumieją takie gry jak: Fortnite, PUBG czy COD: Blackout, ale dodając pewne, rzeczy sprawili, że ich produkt jest w pewien sposób bardziej przystępny.
Obecnie w Apex Legends zagrało już ponad 10 milionów osób, a wynik ten stale się powiększa. Sam nie wierzyłem, że można wydać produkcję F2P, gdzie zasady będą proste, rozgrywka przyjemna, a mikrotransakcje nie są krzywdzące. Nie ma nachalnego nacisku na wydawanie pieniędzy, całość działa sprawnie i płynnie, a planowana zawartość na ten rok wskazuje, że gra Respawn nie musi się na razie martwić o brak zainteresowania.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
