Pomyłka godna stażysty. Android 11 w wersji beta wypuszczony do Pixeli przez przypadek

Dla małej grupki osób które lubią jako pierwsze cieszyć się nowym oprogramowaniem (i akurat są posiadaczami smartfonów Google Pixel) święta przyszły w tym roku nieco wcześniej. Oto bowiem Google, jak wiele innych firm (np. Sony), stara się odnieść do protestów które ogarnęły Minneapolis. Dlatego też firma w weekend na swoich social mediach przesłała krótki komunikat:

Jesteśmy podekscytowani, aby opowiedzieć wam więcej o Androidzie 11, ale teraz nie czas na świętowanie. Odraczamy wydarzenie z 3 czerwca i wydanie wersji beta. Niedługo wrócimy z informacjami na temat Androida 11

Patrząc na sytuację w Stanach Zjednoczonych - nie ma się firmie co dziwić. Zakładam, że firma naprawdę chciała uszanować sytuację, jednak po drodze coś jej nie poszło.

Android 11 beta trafił do niektórych Pixeli

O sprawie jako pierwszy poinformował Mishaal Rahman z XDA Developers, do którego zgłosiło się dwóch czytelników informujących, że na ich smartfonach można już pobrać Androida 11 Beta. Na dowód przysłali screeny.

Patrząc po tym, że do oryginalnego terminu premiery pozostało jeszcze trochę czasu, a samo Google przyznało, że chce go przełożyć, ciężko traktować to jakkolwiek inaczej niż wpadkę. Obecnie raczej niegroźną, ale jednak kompromitującą i budzącą obawy odnośnie przyszłych wydań. Już teraz nawet właściciele Pixeli zaczynają się bowiem skarżyć, że poprawki od Google potrafią sporo namieszać - np. marcowa wyłączyła im możliwość korzystania z Google Pay. Nie wiemy oczywiście nic o kompetencjach ludzi pracujących w Android Developers Team, ale myślę, że mogliby oni postarać się nieco bardziej.

Czytaj dalej poniżej

Internet będzie lepszym miejscem dzięki Google Dawid Pacholczyk

Darmowe i wystarczające dla większości osób. Dokumenty Google - co trzeba wiedzieć? Konrad Kozłowski

Jakie nowości od Google w Androidzie 11 beta?

Jakiś czas temu informowaliśmy was o funkcjach, które mogą zawitać do finalnej wersji Androida, ponieważ pojawiły się w jego Developers Preview. Teraz, dzięki wpadce Google, mamy jeszcze więcej informacji o tym, co znajdzie się w kolejnym Androidzie. Warto tu wyróżnić przede wszystkim ulepszone centrum sterowania mediami z poziomu skrótów na wyciąganej z góry belce ustawień.

Drugą rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest ulepszone zarządzanie notyfikacjami z komunikatorów.

Finalnie - w najnowszym Androidzie będziemy mogli się spodziewać zupełnie nowych zestawów ikon. Dla mnie wyglądają... no po prostu brzydko. Być może jednak komuś się spodobają.

Czekacie na kolejną wersję Androida? A może ktoś z was znalazł się w gronie szczęśliwców i może już testować wersję beta?