Patrząc na swojego Xboksa macie czasem ochotę zrobić sobie tosty? Cóż... będziecie mogli to zrobić.
Kiedyś lodówka, teraz toster
Zapewne pamiętacie, jak Microsoft chciał stać się cool (dosłownie i w przenośni) i postanowił wypuścić na rynek mini lodówkę dla graczy, wyglądającą identycznie jak Xbox Series X. Cały koncept miał swój początek w żartach w sieci, którzy jeszcze przed premierą nowego Xboksa przyrównywali jego wygląda właśnie do urządzenia „dużego AGD”. Dział PR Microsoftu wykorzystywał później te skojarzenia w kampanii w social mediach (również dlatego, że pojawiały się wątki dotyczące rzekomego przegrzewania się konsol), ale nikt raczej nie spodziewał się, że zobaczymy kiedyś lodówkę-Xboksa na sklepowych półkach. A jednak.
Pomysł został bardzo dobrze przyjęty przez graczy i był to znaczny sukces. Jak się okazuje, Microsoft na lodówce nie chce się zatrzymać — teraz przyszedł czas na… toster. A właściwie toster-Xbox.
Xbox Series X to lodówka, Xbox Series S to toster
Plotki się potwierdziły i do sprzedaży trafił toster, który wygląda identycznie, jak Xbox Series S. Jak informuje sam Microsoft, „to urządzenie wniesie nasz blat kuchenny na wyższy poziom”. Pokrętło na tosterze pozwala opiekać chleb, przygotowywać mrożone gofry czy podgrzać swoje bajgle „za każdym razem dokładnie tak, jak lubimy — od lekko przyrumienionych do aż zbyt spalonych”. Xbox Series Toster ma nawet wbudowany minutnik, sam się wyłącza, a co najważniejsze, zostawia na kromkach chleba wypieczone logo Xboksa. Kto by nie chciał zjeść takiego tosta na śniadanie?
Trzeba przyznać, że całość jest dosyć głupkowatym, ale naprawdę fajnym gadżetem dla wszystkich graczy. Microsoft sprzedaje tostery w sklepach sieci Walmart za 39,99 dolarów, czyli około 160 zł. Co o tym myślicie? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło, grafika wyróżniająca: Microsoft, Walmart
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu