Przed nami premiera nowych konsol Microsoftu: Xbox Series S oraz Xbox Series X, ale firma w zanadrzu może mieć jeszcze coś, o czym na razie wspomina tylko w kontekście sprzętu, który będzie kosztował znacznie mniej.
Granie w chmurze (Xbox) czeka na swoją najważniejszą premierę
O planach rozszerzenia dostępności usługi xCloud, która po premierze określana jest mianem Grania w chmurze, wspomina się tak naprawdę od długiego czasu. Jeszcze zanim usługa stała się publicznie dostępna, mniej lub bardziej oficjalne komentarze mówiły o pojawieniu się aplikacji na smart TV czy przygotowaniu specjalnej wersji konsoli Xbox, która w pierwszej kolejności będzie służyć do grania w gry w streamingu.
Gra zdalna Xbox One na urządzeniach z Androidem już dostępna. Teraz także na iOS!
Tak zwany Xbox mini miał zostać pokazany w okolicach debiutu nowych konsol, ale do tego nie doszło. Listopadowa premiera będzie więc tyczyć się zupełnie nowego sprzętu, który jest nastawiony na wydajność i jak najlepsze wrażenia wizualno-dźwiękowe. Z tymi kwestiami granie w chmurze się nie kojarzy, dlatego po nowym roku możemy być świadkami ciekawego rozszerzenia rodziny Xboksów.
Nadchodzi Xbox (TV Stick) przystawka do gier w chmurze xCloud
Szef Xboksa, Phil Spencer, wspomniał w rozmowie z serwisem Stratechery (via The Verge), o możliwościach przygotowania niedużego i niedrogiego urządzenia, które pozwoli streamować gry na ekran telewizora. Byłoby po prostu podłączane do telewizora, a taki scenariusz kojarzy nam się z popularnymi stickami, jako chociażby Chromecast, Fire TV Stick czy Xiaomi Mi TV Stick. Te niewiele większe od pendrive'a urządzenia łączą się z Internetem i pozwalają korzystać z dobrodziejst wybranej platformy na dużym ekranie. Kosztujący do 200 zł Xbox mini/Xbox Online/Xbox Cloud, do którego podłączalibyśmy bezprzewodowo kontroler, mógłby być ciekawym dopełnieniem oferty i kolejną szansą na popularyzację usługi Grania w chmurze oraz subskrypcji Xbox Game Pass Ultimate.
Nowy Fallout tylko na konsolach Xbox? Microsoft kupuje Bethesda!
Polska na mapie Xboksa
W Polsce ruszyła przecież nawet usługa Xbox All Access, w ramach której obowiązuje tylko jedna comiesięczna opłata, a my mamy do dyspozycji usługę online Xbox Live, gry z katalogu Game Pass oraz konsolę. W wywiadzie Spencer wspomina o czymś na wzór "Xbox Game Pass Platinum", co mogłoby być jeszcze bardziej rozbudowaną ofertą na abonament.
Pierwsze wspomnienia o niewielkim Xboksie sięgają roku 2016, gdy Microsoft anulował taki projekt, a ostatnie miesiące pokazują, jak kluczową dla firmy usługą jest ta oparta o xCloud. Partnerstwo z Samsungiem zapewne poskutkuje pojawieniem się aplikacji dla smart TV koreańskiej firmy, a wtedy bylibyśmy o krok od prawdziwej rewolucji, ponieważ do rozgrywki byłyby potrzebne tylko trzy komponenty: telewizor, kontroler i połączenie z Siecią. xCloud zmierza też w webowej wersji na iOS-a, a na przyszłym roku ma on także zawitać na platformie Facebook Gaming, która przejęła pałeczkę po zamknięty mixerze.
Gry w chmurze to przyszłość i szansa dla branży
Skąd u mnie tyle entuzjazmu w kontekście rozgrywki przez chmurę oraz premiery nowego gadżetu Microsoftu? Po pierwsze podoba mi się determinacja i zdecydowane działa giganta, który wkracza na kolejne rynki i wprowadza na nie swoją usługę, zamiast zwlekać, jak robi to Sony w przypadku PlayStation Now. Co więcej, Sony już miało szansę na wykonanie takiego kroku, bo PlayStation Vita TV mogło podbić rynki swoją niską ceną lata temu, ale Japończycy skupili się na innych aspektach rynku.
3 rzeczy które już teraz urzekły mnie w Xbox Series X
Swoboda w dostępie do gier i samej rozgrywki na prawie dowolnym urządzeniu to zmiana, której bardzo wyczekuję, ponieważ skoro takie możliwości mamy już w kontekście muzyki i filmów, to najwyższy czas byśmy uświadczyli ich w grach. Nie zawsze ma się ochotę i czas na przesiadywanie na kanapie przed dużym ekranem, a możliwość obniżenia kosztów dostępu do najnowszych gier to duża sprawa.
Gry z Xboksa na telewizorze i słabym komputerze – Microsoft może roznieść konkurencję
Dzięki GeForce NOW najnowsze tytuły z PC na MacBookach i Chromebookach uruchamiamy w super jakości i analogiczna sytuacja (multiplatformowość gier) czeka Xboksa na niespotykaną wcześniej skalę. To dość ekscytujące i chciałbym któregoś dnia ujrzeć podobną skalę działań u Sony, by czekające na nadrobienie gry z PlayStation (także starszych konsol) były bardziej dostępne.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu